Walcz o mnie

Ciężko mi się odnieść do tej książki.. Niby jest ok, czyta się dość szybko, jednak nie ma tego czegoś, czekałam na jakies wow ale niestety.. Zachowanie głównej bohaterki mnie irytowalo. Pod koniec dialogi bohaterów zaczęły mnie denerwować, pomijalam urywki..

Mówią, że nie wolno się poddawać i trzeba walczyć o własne szczęście. Bohaterowie książki Patrycji Różańskiej po doświadczeniach, jakie zgotował im los, zaprzestali tej walki. Przypadkowe spotkanie zmienia coś w dotychczasowym postrzeganiu przez nich samych siebie. "Walcz o mnie" to książka o miłości, która pojawiła się w najmniej oczekiwanym momencie, a po licznych próbach, została na dłużej.

Po utracie bliskich, Emily stroni od świata,, zamykając się w swojej skorupie. Za pogodnym uśmiechem skrywa przygniatające ją poczucie winy, za tragedię swojej rodziny. Alex pod pewnym siebie uśmiechem, skrywa skrzywdzoną duszę. Pierwsze spotkanie budzi apetyt na kolejne, mimo iż każde z nich stara się z tym walczyć. Wspólna droga nie jest dla nich łatwa ani oczywista. Podchodzą do swoich uczuć z dużym dystansem bojąc się ponownego zranienie i rozczarowania.

Książka jest udanym debiutem literackim Autorki. Napisana w sposób ciekawy, interesujący, czyta się dobrze i szybko. Zauważalna jest pewna rutyna postępowania bohaterów, pewien schemat. Akcja dobrze zaplanowana i rozłożona w czasie. Walka bohaterów z przeciwnościami losu, ale i z własnymi demonami widoczna jest na każdej stronie. Autorka poruszyła również temat uzależnienia Emily od treningów, dążenia do pięknej, wysportowanej sylwetki, aż do przetrenowania i znacznego osłabienia organizmu.

"Walcz o mnie" jest udanym debiutem. Książkę czyta się z zainteresowaniem, nie przytłacza. Bohate...

Hmm.... Co prawda wczoraj książkę skończyłam czytać, miałam wystawić recenzję również wczoraj, ale potrzebowałam się przespać, ponieważ nie wiem co o tej książce napisać 🤭🤭
Znalazłam tylko jeden pozytywny aspekt, otóż... Podoba mi się okładka i to tyle... Co z resztą?
Cóż... Kiepsko napisana, dialogi fatalne, treść denerwująca, bohaterowie irytujący...
.
Zacznijmy od początku Alex i Emily, głowni bohaterowie którzy zmagają się z traumą i wydarzeniami z przeszłości... Co wydarzyło się w życiu tej dwójki? Kim była Lisa, kim jest Lucas i co chce od Alexa? Czy życie Emily jest zagrożone?
Jakie koszmary męczą dziewczynę?
Wracając do bohaterów... Niestety są to płytkie osoby. Jedno mówią, drugie robią. Emily nie miała być taka łatwa, a wyszło jak wyszło... Alex na początku buc i pewny siebie mężczyzna, zmienił się w faceta zagubionego... Między tą dwójką to gra w kotka i myszkę... Pewność siebie, kłótnia, trzaskanie drzwiami, płacz, upijanie się, Seks i tak cały czas... Nudziło mnie to... Z główną bohaterką jeszcze miałam jeden problem... Otóż jej obsesja.. Jaka? Dowiedzcie się sami....
.
Podsumowując książka mogłaby być dobra, gdyby dialogi nie były takie puste i proste "jesteś taka piękna"... Za dużo wątków, które pojawiały się, chwila moment i już się kończyły...
Jestem tą książką rozczarowana, bo opis i okładka mnie zachęciły, a treść... Cóż... Nie wpadła w mój gust. Moje zdanie, moja opinia, jeśli chcecie poznać Emily i Alexa to sięgnij...

Na dzień dobry poznajemy dużo szczegółów życia Emili co mi się bardzo podobało bo od razu znałam wszystkie szczegóły co i jak .
Poznajemy szalona przyjaciółkę którą za plecami Emili zgłasza ja do konkursu który wygrywa i jej życie zawodowe się zmienia że zwykłej bibliotekarki przechodzi do pracy w wydawnictwie . Dzięki swojej przyjaciółce również poznaje Alexa na koncercie . Który wkracza od razu w życie kobiety i przy tym jest bardzo stanowczy i tajemniczy .
Emili po ciężkich wydarzeniach z przed lat ma straszne kompleksy i zatraca się w wir treningów i diety .
Przez swoje blizny na ciele nie pozwalała nigdy sobie na kontakty bliższe z mężczyznami .
Wraz z nowa praca i z poznaniem Alexa dziewczyna całkowicie się zmienia .
Nowe życie Emili nie jest kolorowe i łatwe . Kiedy wszystko układa się dobrze zaraz coś musi się wydarzyć .

W tej książce nudy nie ma i nigdy nie wiemy jakimi humorami Alex nas zaszczyci . Pomimo że szybko pojawia się lovestories nie odczuwamy tego aż tak bardzo bo huśtawka emocji nie odpuszcza . W książce dzieje się wiele zazdrość i problemy z przeszłości oraz nieporozumienia i awantury .

Pomimo że to jest debiut nie odczułam tego zupełnie moim zdaniem książka znakomicie napisana czyta się ją łatwo i szybko .
Historia wciąga i pomimo niektórych zachowań Alexa da się go polubić . Duża uwagę w książce skupiają na sobie również osoby 2 planowi i bardzo ich polubiłam i na sama myśl że będą kolejne książki z ich ud...

Lubię sięgać po debiuty autorów. Lubię jak mnie zaskakują. Jednak w tym przypadku tak nie było. Już od początku książka średnio mi się podobała. Bardzo przewidywalna, akcja dzieje się za szybko, przez co nie mogłam się dobrze w nią wczuć i nie poczułam tego dreszczyku emocji i napięcia.

Alex i Emily... ta dwójka pozostawia mi wiele pytań bez odpowiedzi. Po pierwsze, co denerwuje mnie niemiłosierdzie, to fakt jak szybko związek tych dwojga powstał. W realnym świecie tak się nie dzieje. Po drugie zachowanie Alexa było straszne. Ja rozumiem, dużo kobiet i dziewczyn lubi bad boyó'w, ale ja takiego faceta odprawiłam być z kwitkiem. Tak naprawdę mamy w tej książce idealny przykład toksycznego związku, a jednak pewnie większość kobiet się zachwyca zachowaniem Alexa, co według mnie jest niedopuszczalne.

Ta książka nie jest zła, czytałam gorsze. Ale jak dla mnie nic ona nie wnosi i jest przereklamowana. Nie podobała mi się fabuła, nie podobali mi się bohaterowie, nie podobał mi się język, nie podobały mi się liczne powtórzenia.

Dobra, ale nie na tyle żeby porwała.