Walcz o mnie recenzja

Ależ mnie ta książka zirytowała!

Autor: @justus228 ·2 minuty
2021-07-18
Skomentuj
3 Polubienia
Wyobraźcie sobie, że uwielbiacie chodzić na siłownie. Poznajecie przystojnego chłopaka, który już na dzień dobry zabrania Wam ćwiczyć, bo macie spędzić z nim czas i koniec! A wy? No właśnie, co byście zrobiły? Albo sytuacja, gdy jesteście na diecie i czegoś np. nie jecie (dajmy na to białego pieczywa), a wasz NOWO poznany mężczyzna, ma o to pretensje? Czujecie się smutne, że się zdenerwował i jecie to co Wam każe? Czy może twardo trzymacie się swoich racji?
„Walcz o mnie”, od samego początku, wywoływała u mnie napady śmiechu, łamane przez ciągłe przewracanie oczami, a nawet, czasami bałam się, że z niedowierzania wypadną mi gałki oczne! Tak okropnego głównego bohatera to już dawno nie miałam w książce. W większości przypadków, to właśnie żeńskie postacie wyprowadzają mnie z równowagi. Ale tutaj….Alex powinien już dawno siedzieć w jakimś zakładzie zamkniętym bez okien. Rozumiem, że autorka chciała stworzyć zaborczego mężczyznę, który wie czego chce, jest władczy, męski i w ogóle ma się za pana i władcę, ale coś tu poszło zdecydowanie nie tak. To co miało być męskie, zakrawało na totalne buractwo. Ja się momentami zastanawiałam, czy postać Alexa, nie okaże się później pacjentem zakładu psychiatrycznego! Bo nie dość, że czasami przemawiał przez niego obrażający się nastolatek, to wszystko miało być tak jak on chce, bo jak nie, to on pokazywał na co go stać. Zdarzały się też momenty, że płakał, więc stabilny emocjonalnie to on na pewno nie był. Nie spodobało mu się, że ktoś flirtuje z jego kobietą, a ona się uśmiechała? – od razu została wywieziona do lasu, spuścił jej lanie, a potem „pokazał jej do kogo należy”…. A co na to nasza główna bohaterka Emily? No w sumie nic, nawet jej się podobało, gdy „zaznaczał swoje terytorium”. Pisze te zdania w cudzysłowach, bo nawet nie wiecie jak niecenzuralne słowa cisną mi się na palce, jak tylko sobie przypomnę niektóre wydarzenia z tej książki. Emily miała być taka nieufna, miała traumę z dzieciństwa, obsesyjnie dbała o swoją wagę ( co przypominane jest co jakiś czas – tak żebyśmy o tym nie zapomnieli ), a summa summarum robiła wszystko co chciał Alex….nawet jak ona sama nie chciała, to i tak po czasie zmieniała myślenie.
Sama fabuła nie jest zbytnio ambitna, wręcz mogę powiedzieć, że niczym mnie nie zaskoczyła. Ale szczerze, jak już na początku ta książka mnie tak od siebie odepchnęła, to choćby nie wiadomo co później się działo, niesmak pozostał i mojego zdania raczej nic już nie mogło zmienić. Chociaż w sumie tutaj nic zachwycającego nie znalazłam. Nawet sceny seksu, które trwały max 6 zdań, były mechaniczne, suche, bez polotu, a na jakiekolwiek emocje to już na pewno nie macie co liczyć.
Podchodziłam z ogromnym dystansem do tej książki i trochę się jej obawiałam, widząc oceny na lc i czytając niektóre recenzje. Myślałam, że może nie będzie tak źle… ale niestety, jestem ogromnie rozczarowana i sfrustrowana po przeczytaniu tego debiutu. I choć na te pierwsze książki często patrzy się bardziej „przychylnym” okiem, tak w tym przypadku niestety nie polecam.

Moja ocena:

× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Walcz o mnie
Walcz o mnie
Patrycja Różańska
6.8/10
Cykl: Walcz o mnie, tom 1

Co się dzieje, gdy spokojne i monotonne życie zmienia się nie do poznania? Emily jest młodą, zamkniętą w sobie kobietą, która cały czas próbuje uporać się z koszmarną przeszłością. Zmiany zachodz...

Komentarze
Walcz o mnie
Walcz o mnie
Patrycja Różańska
6.8/10
Cykl: Walcz o mnie, tom 1
Co się dzieje, gdy spokojne i monotonne życie zmienia się nie do poznania? Emily jest młodą, zamkniętą w sobie kobietą, która cały czas próbuje uporać się z koszmarną przeszłością. Zmiany zachodz...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Udany debiut, połączenie powieści obyczajowej, romansu, ze szczyptą sensacji. „Musisz o mnie walczyć. Potrzebuję tego”. Emily to młoda spokojna, bardzo wyciszona i zamknięta w sobie kobieta. ...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Patrycja Różańska, to jej debiut i jak na pierwszy raz uważam, ze wyszło świetnie! Kto wie, może to nie ostatnia powieść tej autorki. Po odłożeniu książki na półkę, na pewnej stronie przeczytałam opi...

@AlicjaZkrainyCzarow @AlicjaZkrainyCzarow

Pozostałe recenzje @justus228

Ty, ja, ona
Wymęczona, ale przeczytana

Cóż... nie będę kłamać...trochę mnie ta historia wymęczyła. Nie mogłam zbytnio się w nią wciągnąć, bowiem główna bohaterka tak mnie drażniła, że zamiast skupiać się na a...

Recenzja książki Ty, ja, ona
Grota
To chyba najmocniejsza książka autora, którą do tej pory czytałam

Powiem szczerze - dawno tak popier...niczonej książki nie czytałam. Wrócił stary dobry Moss, przedstawiający patologiczne zachowania z naprawdę zdwojoną siłą! Pierwszy t...

Recenzja książki Grota

Nowe recenzje

Imperium kłamstw
Imperium Kłamstw
@kasiasowa1:

Recenzja książki „Imperium Kłamstw” – Anna Czekaj „Imperium Kłamstw” Anny Czekaj to jedna z tych powieści, która potra...

Recenzja książki Imperium kłamstw
Karcer
Życie w alternatywnym świecie
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKarcer - Grzegorz Łuszczak Dziękuję autorowi za możliwość przeczytania tej książki. Historia zainteresowała...

Recenzja książki Karcer
Deep Cuts
Miłość do muzyki
@kawka.zmlekiem:

♥️🖤POST RECENZENCKI 🖤♥️ współpraca Recenzencka @wydawnictwo_ksiaznica "DEEP CUTS" AUTORKA @hollybrick Wydawnictwo Ksią...

Recenzja książki Deep Cuts
© 2007 - 2025 nakanapie.pl