Opinia na temat książki Wartało

@ksiazka_w_pigulce @ksiazka_w_pigulce · 2020-05-03 17:43:05
Przeczytane


Długo zbierałam się do tej recenzji. Ważyłam słowa i wciskałam "delete", bo trudno opisać książkę tak specyficzną i niełatwą. Równie długo i dość licznie można zdefiniować moje podejścia do samego przeczytania. Jedno jest pewne: to pozycja bardzo wymagająca, wyciągająca od czytelnika maksymalny poziom skupienia, a ktoś kto szuka relaksu - tego raczej tutaj nie znajdzie.

"Wartało" została zaklasyfikowana jako thriller psychologiczno-polityczny, choć ja jako takich trzymających w napięciu emocji w nim nie odnalazłam. Dla mnie jest to przegląd małomiasteczkowego, hermetycznego środowiska, w którym rządzą układy, siłą napędową i decyzyjną jest pieniądz. Brudne, szarawe tło akcji wpędza w depresyjny nastrój, a może się wydawać, że zamiast mocnych emocji jest silna (czasem aż za silna) gra słów, która zmusza czytelnika do pełnego skupienia na wyrazach właśnie, a nie na przedstawionych wydarzeniach.

Rdzawe, zawistne, popędzane układami społeczeństwo, w którym człowiek staje przeciwko człowiekowi, gdzie bogaci żyją jak pączki w maśle, a biedni staczają się na dno - to tutaj przyjeżdża mężczyzna, który ucieka przed własnymi demonami. Pytanie tylko, czy na własne życzenie nie wpadnie z deszczu pod rynnę?

Odnoszę wrażenie, iż Kołodziejczyk swoją nową książką, chce dać przysłowiowego prztyczka w nos ludziom identyfikującym się z poszczególnymi warstwami społecznymi. Co do samej formy przekazu autor mocno drybluje i bawi nas słowami; sprawia, że czytelnik staje się mimowolnym obserwatorem przerzucania słów niczym gorącego ziemniaka z rąk do rąk - czy w przypadku wykreowanych postaci: z ust do ust.

Czy "Wartało" wartało przeczytać? Mnie książka nie przekonuje, lecz nie wątpię, że znajdzie grono zadowolonych odbiorców, którzy liczą w pierwszej kolejności na zaskakującą jakość i nietypową interpretację, a dopiero później końcowy efekt i całokształt.

Jako przykład: "...ściągnęła walizkę z pawlacza. Poczęła wypełniać ją treścią."

Ocena:
Data przeczytania: 2020-04-30
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wartało
Wartało
Marcin Kołodziejczyk
7.3/10

Małe miasto o złej porze roku. Rdza. Zawiść. Chciwość. Wietrznie. Biało-czarno. Zero szacunku. Miasteczko zdziczałe, odcięte od świata. Rządzące się brakiem praw. Złowieszcze. Rozpolitykowane. Korodu...

Komentarze

Pozostałe opinie

Największe wrażenie zrobił na mnie język. Od pierwszej strony autor nie oszczędza czytelnika: narrator i bohaterowie posługują się językiem zdecydowanie nieliterackim, popełniając chyba wszystkie moż...