Wielki Północny Ocean to pięciotomowa powieść rozgrywająca się w fikcyjnym Królestwie Eskaflonu. Rin, syn grabarza, którego – z racji pochodzenia i zajęcia – ludzie zaliczają do nieczystych, trafia po...
Nie podobało mi się. Z uwagą przeczytałam nieco ponad dwieście stron, resztę już tylko w większości przekartkowałam, nie wczytując się uważnie. „Morze” jest tak piekielnie nudne, że to się w głowie ni...
Czyta się ciężko, momentami nawet bardzo ciężko, ale po skończeniu ma się wrażenie dobrze spędzonego czasu i dużą satysfakcję z lektury. Zostaje w pamięci na długo.