Opinia na temat książki Wizje. Gniew

@Anuszka @Anuszka · 2022-03-13 16:22:52
Przeczytane Czarno to widzę, czyli kryminał pisany nocą Mam
Matko, co to była za historia! Mocna, uzależniająca, ciężka! Taka, jaki powinien być rasowy thriller.
"Wizje. Gniew" od Anny Krystaszek uwięziły mnie w swoich sidłach już od pierwszych stron i nie wypuściły ani na moment. Każda chwila spędzona na lekturze była totalnie czystą przyjemnością. To się czytało tak dobrze, że żałuję, że już skończyłam, a muszę Wam powiedzieć, że rzadko zdarza mi się mieć takie myśli. Tym razem jednak odczuwałam smutek, że to już koniec! 🥺 Aż żałuję, że nie czytałam debiutu autorki i wiem, że na pewno go nadrobię!
Jeśli zauważyliście każda z jej książek ma podtytuł. W przypadku "W cieniu terapeutki" było to słowo "zazdrość", jeśli chodzi o "Wizje" mamy "gniew". To bardzo intrygujący zabieg i dowiadujemy się z lektury, że chodzi o grzechy główne. Jestem bardzo ciekawa, jaki motyw przewodni będzie miała kolejna książka autorki.
Mamy tutaj fantastycznie przedstawionych bohaterów. Kiedy autorka oddaje im głos, czujemy, że oto rzeczywiście opowiada nam przebieg zdarzeń dana postać. Oni są żywi, a wprowadzone przez Krystaszek takie "smaczki" jak cechy charakterystyczne poszczególnych bohaterów sprawiają, że możemy się z nimi utożsamiać. Dlatego czujemy rozterki psychiatry, który co chwila wtrąca "cholercia"; chcemy zaprzyjaźnić się z sympatycznym prokuratorem, który operuje śląską gwarą; odczuwamy gniew komisarza Czarnego i wreszcie nie umiemy rozwikłać Pauliny Brzezińskiej, pacjentki oddziału psychiatrycznego, która 27 marca oznajmia, że wie, kto i gdzie zginął.
Odtąd rozpoczyna się walka z czasem, a czytelnik w wielkim osłupieniu i fascynacji odkrywa kolejne karty historii.
Cudownie jest delektować się poznaniem tajemnicy głównej bohaterki, a samo zakończenie historii jest mistrzowskie 👏
Autorka operuje językiem, który nazywam "surowym". Nie znajdziemy tu zbyt wielu ozdobników i choć muszę powiedzieć, że jestem zwolenniczką bardziej poetyckiej formy wypowiedzi, to w tym przypadku ten zabieg jest bardzo trafiony.
Dlatego nie może być innej oceny, jak:
10/10
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wizje. Gniew
Wizje. Gniew
Anna Krystaszek
7.6/10
Cykl: Siedem grzechów głównych (Anna Krystaszek), tom 2

W szpitalu psychiatrycznym w Lublińcu przebywa młoda pacjentka, u której podejrzewa się osobowość wieloraką. Paulina Brzezińska twierdzi, iż doświadcza wizji, z których wynika, że wkrótce zginie czło...

Komentarze

Pozostałe opinie

Pod lupę wzięłam najnowszą książkę @Link, którą przeczytałam... w dobę ;D Paulina zostaje znaleziona w miejscu, gdzie twierdzi, że zostanie popełniona zbrodnia. Zna daty, miejsca i sposób popełnieni...

Po debiutanckiej książce „W cieniu terapeutki” Anna Krystaszek powraca z kolejnym thrillerem psychologicznym zatytułowanym "Wizje". W szpitalu psychiatrycznym w Lublińcu przebywa pacjentka z podejrz...

Jak zobaczyłam nową powieść Anny Krystaszek od razu zapaliła się u mnie czerwona lampka - "muszę przeczytać". Po imponującym debiucie autorki już wiedziałam, że każda kolejna książka musi znaleźć się...

NA
@nasturcja_czyta

Co to była za książka. Niezłe "pomieszanie z poplątaniem" pozytywne oczywiście. Akcja dzieje się w Częstochowie oraz w szpitalu psychiatrycznym w Lublińcu do którego trafia na obserwację tajemnicza p...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl