Opinia na temat książki Wniebogłos

@mewaczyta @mewaczyta · 2023-05-09 00:03:59
Przeczytane
Szarość wypełniała wieś. Szarość, śmierć i wszystko, co ta za sobą niesie. Tęsknotę, wyrzuty sumienia oraz samotność. Pogubienie w rzeczywistości, chęć ucieczki oraz usuwanie gruntu spod nóg. To i jeszcze więcej, co już dla dorosłego może okazać się zbyt ciężkie do udźwignięcia, a co dopiero dla dwunastoletniego chłopca, który miał zyskać rodzeństwo, a zamiast tego stracił matkę. Osobę, która objaśniała mu świat i po cichu wspierała w miłości do muzyki. Promyk ciepła w świecie dawnych obrzędów pogrzebowych, chłodzie ojca i oschłości lat siedemdziesiątych.

Aleksandra Tarnowska kreśli trudne relacje, konflikt międzypokoleniowy i krzywdy, jakie przelewamy na innych. Skupia się na małych, codziennych sprawach oraz tych dużych, które wywracają wszystko do góry nogami. Nieśpiesznie porusza się między wiejskimi domami, a zamkniętą społeczność karmi plotkami, stereotypami i zabobonami. Od krzywdy dziecka odwraca się wzrok, w szkole akceptowana jest przemoc fizyczna, a na duszę drugiego pozostaje się ślepym. Czuć w tym ducha nie tak dawnych lat, a małe elementy przybierają duże rozmiary.

Zgrabne ujęcie i uważne oko to dwie największe zalety prozy Tarnowskiej. Udało się jej stworzyć debiut dobry i bolesny w ten literacko-przyjemny sposób, jaki zwykle kochamy. Nie bez wad — największą było nierówne tempo — ale na to łatwo można przymknąć oko za sprawą uwagi, jaką autorka poświęciła relacjom międzyludzkim. One natomiast podobały mi się bardzo. Nawet bardziej niż klimat powieści, który przypominał mglisty poranek pozbawiony promieni słońca czy życia.


Ocena:
Data przeczytania: 2023-05-08
× 7 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Wniebogłos
Wniebogłos
Aleksandra Tarnowska
8.8/10

Polska wieś lat 70. oczami dziecka. Dwunastoletni Rysiek ze wsi Tuklęcz marzy tylko o jednym – by grać i śpiewać w wiejskiej kapeli. Nie ma jednak ani instrumentu, ani odwagi, żeby porozmawiać o swo...

Komentarze

Pozostałe opinie

Ostatnio przeczytałam książkę, którą miałam w planach w zeszłym roku . Aleee....co się odwlecze..... Zachwyciłam się tą książką. Cofnęłam się w czasie, przypomniały mi się różne rzeczy. Połączyła...

Jak wiecie, uwielbiam debiuty i mam to niesamowite szczęście, że ostatnio trafiam na naprawdę piękne książki. Nie inaczej jest i w tym przypadku i gdybym nie wiedziała od samej autorki, że to debiut,...

Tuklęcz. Lata siedemdziesiąte dwudziestego wieku. Dwunastoletni Rysiek marzy o tym, by śpiewać. Chwilowo musi ograniczyć się tylko do występów na wiejskich pogrzebach, ale jego ambicje sięgają o wie...

Głos w niebo Powieść to raczej krótka książka, po której naprawdę trudno stwierdzić, że jest debiutem. Pozycja jest dopracowana, napisana pięknym, a jednocześnie dość specyficznym językiem. Od sa...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl