Ostatnia powieść Thomasa Bernharda, znanego w Polsce za sprawą głośnych spektakli Krystiana Lupy, przyjmuje formę autobiograficznego monologu bohatera, Franza-Josepha Muraua. Bohatera poznajemy w chwili, gdy dostaje wiadomość o śmierci rodziców, która budzi w nim wspomnienia dawno porzuconej rodziny. Rozpoczyna się monumentalna retrospekcja, podczas której Murau stopniowo wymazuje fałsz i nicość otaczającego świata, świadomie usuwając z pamięci obłudnych rodziców, karykaturalne rodzeństwo, znienawidzoną ojczyznę, rodzinną posiadłość Wolfsegg. Jednakże stopniowo narrator, poddany nieubłaganej presji objęcia rodzinnego majątku, zaczyna odczuwać, że on sam ulega wymazaniu , że jak inni samotni i nieszczęśliwi bohaterowie Bernharda skazany jest na klęskę w zmaganiu z zimną, wrogą rzeczywistością.