Gdzie zachwyca nas od pokoleń Alicja Lewisa Carrolla? Oczywiście W Krainie Czarów i Po drugiej stronie lustra. A groźny i nieuchwytny Żmirłacz? Od pewnego czasu też dla nikogo nie jest już tajemnicą: na przedziwnej wyspie, do której żegluje na przedziwnym okręcie tak samo przedziwna załoga. Robert Stiller nie od dzisiaj wpływa z nimi do świadomości polskich czytelników (dzieci, starców i dorosłych) ze swoim mistrzowskim przekładem. A tym razem popłynął razem z nimi jeszcze trzeci mistrz, nie gorszy od dwóch poprzednich: Janusz Stanny, wspaniały artysta grafik, który tym razem prześcignął samego siebie. Lewis Carroll miał w szerokim świecie i na szerokich oceanach wielu pysznych ilustratorów, ale takiego chyba jeszcze nie miał! Zapraszamy na pokład tego zwariowanego statku i do zwariowanej załogi.