Dariusz Lis ukazuje historię pozornie zwykłego człowieka, Marka, ułożonego, spokojnego pracownika korporacji, który w pewnym momencie dostrzega, że świat zmierza do całkowitej degradacji. I nie chodzi tu o upadek moralny czy też pewną społeczną znieczulicę, co niewątpliwie również wpisuje się w zakres tematów poruszanych w książce, ale o zaburzenie pewnego naturalnego porządku, wiążące się z groźbą katastrofy o globalnym wymiarze. Z tego powodu postanawia zmienić własne nawyki i przyzwyczajenia, a faktycznie wywrócić całe swoje dotychczasowe życie. Zaczynając od siebie, stopniowo promieniuje dobrym przykładem na najbliższe otoczenie, krok po kroku zjednując sobie zapaleńców podobnych do siebie i swoim pozytywnym wpływem obejmując coraz szersze kręgi. Droga, którą wybiera, nie jest jednak łatwa. Jaką cenę przyjdzie zapłacić głównemu bohaterowi za swoje zaangażowanie i wrażliwość społeczną? Czy mu się uda? Czy jego przesłanie dotrze do innych? Mam szczerą nadzieję, że książka Dariusza Lisa trafi w ręce niejednego odbiorcy, a piękne dzieło Marka będzie pobudzało do działania także każdego z nas.