You've Reached Sam

Dustin Thao
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 30 ocen kanapowiczów
You've Reached Sam
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.6 /10
Ocena 7.6 na 10 możliwych
Na podstawie 30 ocen kanapowiczów

Opis

If I Stay meets Your Name in this heartfelt novel about love, loss, and what it means to say goodbye. Seventeen-year-old Julie has her future all planned out—move out of her small town with her boyfriend Sam, attend college in the city, spend a summer in Japan. But then Sam dies. And everything changes. Heartbroken, Julie skips his funeral, throws out his things, and tries everything to forget him and the tragic way he died. But a message Sam left behind in her yearbook forces back memories. Desperate to hear his voice one more time, Julie calls Sam’s cellphone just to listen to his voicemail. And Sam picks up the phone. In a miraculous turn of events, Julie’s been given a second chance at goodbye. The connection is temporary. But hearing Sam’s voice makes her fall for him all over again, and with each call it becomes harder to let him go. However, keeping her otherworldly calls with Sam a secret isn’t easy, especially when Julie witnesses the suffering Sam’s family is going through. Unable to stand by the sidelines and watch their shared loved ones in pain, Julie is torn between spilling the truth about her calls with Sam and risking their connection and losing him forever.
Data wydania: 2021-11-02
ISBN: 1-250-76203-0, 1250762030
Język: angielski
Wydawnictwo: Wednesday Books
Stron: 304
Mamy 1 inne wydanie tej książki

Autor

Dustin Thao
Urodzony 15 września 1999 roku w USA (Oregon)
Dustin Thao urodził się w Oregonie, a obecnie mieszka w Nowym Jorku, gdzie pracuje nad doktoratem. Kocha smutne książki i filmy takie jak „Most do Terabithii” i „Kimi no Na wa”, które zainspirowały jego debiut literacki „Z tej strony Sam”.

Pozostałe książki:

Z tej strony Sam Kiedy był tu Haru
Wszystkie książki Dustin Thao

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Pożegnania na zawsze nigdy nie są łatwe...

30.07.2023

Książki młodzieżowe i Young Adult to bardzo szerokie kategorie. Mieszczą się w nich pozycje łatwe, proste i przyjemne, ale również te bardziej wymagające i poruszające trudniejsze tematy. Do tego drugiego rodzaju należy z pewnością debiut Dustina Thao - "Z tej strony Sam". Blurb porównuje go do jednej z moich ulubionych młodzieżówek, czyli "Gwiazd... Recenzja książki Z tej strony Sam

@viki_zm@viki_zm × 11

Sam i Julie

4.05.2023

Po raz kolejny sięgnęłam po książkę, tylko ze względu na okładkę. Nie wiedziałam o niej nic, tylko tyle, że można sobie przy niej popłakać. A jak mnie znacie, to wiecie, że mi nic więcej nie trzeba. Powiedźcie, proszę, że i wam się zdarza sięgać po książki, nic o niej nie wiedząc, tylko tyle, że okładka wam się podoba. U mnie nie był to pierwszy r... Recenzja książki Z tej strony Sam

Czegoś mi zabrakło...

4.03.2023

Książkę ,,You've Reached Sam" Dustina Thao zaczęłam czytać pod koniec 2021 r., ale jej nie skończyłam, choć tematykę ma bardzo uniwersalna i z założenia powinna być angażująca. Autor w swojej powieści skupił się na żałobie, śmierci i dalszym funkcjonowaniu po stracie bliskiej osoby. Postanowiłam dać jej drugą szansę, tym razem w polskim przekładzi... Recenzja książki Z tej strony Sam

@Radosna@Radosna × 2

Poruszająca opowieść o wypadku, stracie, żałobie i drugiej szansie, by się pożegnać 💔❤️‍🩹🥺

17.10.2024

„Pozwolić komuś odjeść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz i wspominaniem.” „Z tej strony Sam” autorstwa Dustina Thao to książka, która w niezwykle emocjonalny sposób porusza temat żałoby i straty. Opowiada nam historię siedemnastoletniej Julie Clarke, której życie diametralnie si... Recenzja książki Z tej strony Sam

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@ogrod.ksiazek
2024-10-16
8 /10
Przeczytane

Literatura młodzieżowa potrafi zaskakiwać, tak jest dla mnie i tym razem.
Julie traci Sama, który ginie w wypadku, ona sama zanurza się w swoim bólu i unika wszystkich do momentu pewnego telefonu.

Może to nie jest realna historia, może nie ma możliwości na takie kontakty, a może bliżej jej do prawdy niż myślę. Jednak niezależnie od prawdopodobieństwa czy nie, ja w tej historii dałam się rozkochać. Uwiodła mnie głębokość uczucia tych młodych ludzi, dojrzałość w nich i kompletne zagubienie w żałobie.
Czytałam opinie, że główna bohaterka egoistycznie myślała tylko o sobie. Cóż, obawiam się, że w przypadku takiego ciosu od losu sama byłabym skupiona przede wszystkim na sobie. Musiałoby upłynąć trochę wody bym otworzyła się na innych i zaczęła zauważać ich potrzeby. Więc tak, ja Julie rozumiem i jej zachowanie kompletnie mnie nie dziwi.

Mimo, że temat powieści nie jest optymistyczny, to jednak sama książka niesie w sobie nadzieje, ciepło i ogrom miłości. Te uczucia otulają jak kocyk...
Cieszę się, że sięgnęłam po tę powieść, nie ukrywam, że kwiaty wiśni zdobiące brzegi i środki książki dodają jej zewnętrznego uroku. Tym samym to połączenie emocji z lektury i obrazu pięknie mi się komponowało bo #wartojakpieron

× 3 | link |
@_zaczytaana_
2024-02-16
10 /10
Przeczytane

Żałoba to moment w życiu, którego nie da się po prostu przeskoczyć. Bohaterka po stracie najbliższej jej osoby nie jest w stanie pogodzić się z losem. Piękna i smutna historia o miłości, której "nawet śmierć nie rozdzieli". Płakałam. Bardzo.

× 3 | link |
@self_chapter_life
@self_chapter_life
2023-11-08
6 /10

Historia, którą opowiedziała Julie była smutna, ale zarazem piękna. Bohaterka pokazała jak bezsilni możemy się stać w obliczu tragedii, ale z drugiej strony, jak można przepracować ten stan i ruszyć dalej

°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°°
Strata boli. Ciężko jest sobie poradzić z tym przeszywającym na wskroś uczuciem i zapewne każdy radzi sobie z nim na swój sposób. Siedemnastoletnia Julie nie była przygotowana na to co ją spotkało. Nikt z nas nie jest. W pewnym momencie cały jej świat legł w gruzach, a plany na przyszłość zniknęły jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. I choć kierunek, w jakim zmierzała ta opowieść w niektórych sytuacjach nie do końca mi odpowiadał, to ostatecznie uważam, że książka jest warta przeczytania i zastanowienia. Czy cieszymy się każdą daną nam tutaj chwilą? Czy spędzamy czas z bliskimi? Czy doceniamy drobiazgi składające się na większą całość? Co zrobilibyśmy wiedząc, ile dokładnie czasu nam zostało?

Julie z Samem byli nierozłączni. Chodzili do tej samej szkoły, spędzali razem wolny czas i planowali wspólną przyszłość. Jednak pewnego wieczoru wszystko się zmienia. Sam ginie w wypadku, a świat Julie w jednym momencie usuwa się spod nóg. Nie dość, że stało się to niespodziewanie, to w dodatku dziewczyna ma wyrzuty sumienia, że to przez nią Sam stracił życie. Odcina się całkowicie od świata zewnętrznego i próbuje na swój sposób poradzić sobie z żałobą. Pewnego dnia postanawia wybrać numer Sama, żeby jeszcze ra...

| link |
@booksdeer
@booksdeer
2023-02-19
6 /10

Czy jest ktoś, kto jeszcze nie słyszał o "Z tej strony Sam" autorstwa Dustina Thao? 🤍

Bardzo długo myślałam o tej książce. W końcu skoczyłam ją dwa tygodnie temu. Tak samo jak usilnie zastanawiałam się jak ubrać w słowa to, co czułam po odłożeniu jej na półkę.

Tak bardzo chciałam ją pokochać. Chciałam by łzy wylewały się strumieniami. Chciałam by moje serce cierpiało. Dlaczego więc zamiast tego czuję jedynie kompletną pustkę?

Pierwsze strony dały mi nadzieję, na piękną, aczkolwiek smutną historię. Każde kolejne mi ją odbierały. To miała być historia wielkiej miłości, siłą wyrwanej przez śmierć. Opowieść o stracie, tęsknocie i żałobie. O radzeniu sobie z utratą ukochanego. W zamian za to otrzymaliśmy relację, która utknęła w pułapce. Takiej, która nikomu nie pozwoliła ruszyć dalej.

Pewnie nie raz, nie dwa zastanawialiście się jak by to było, gdyby jeszcze raz, ten ostatni, pozwolono nam usłyszeć czyjś głos, porozmawiać z nim. Przeprosić, podziękować, zapytać o najbardziej nurtujące nas kwestie. Dlatego tak sobie myślę, że może gdyby Julie porozmawiała z Samem raz, ten jeden jedyny raz, odebrałbym ją lepiej. Co prawda ten zabieg rozmÓW (nie rozmowy) wyjaśniony jest wraz z zakończeniem, to mimo wszystko czułam ogromną złość. Dlaczego? Tego niestety nie mogę Wam zdradzić.

Wiem jednak, że "Z tej strony Sam" to książka, która spodoba się wielu z Was. Będziecie nią zachwyceni, wzruszy Was i doprowadzi do łez. Choć ja czuję się debiut...

| link |
@viki_zm
2023-07-30
7 /10
Przeczytane 2023 Książka papierowa Posiadam Współpraca recenzencka

Pożegnania na zawsze nigdy nie są łatwe...

Powieść nie jest zbyt długa i czyta się ją naprawdę dobrze. Autor miał ciekawy, dość niespotykany pomysł na fabułę, a sama akcja wbrew pozorom nie skupia się tylko na Julie i Samie. Ukazano również innych bliskich tragicznie zmarłego chłopaka, którzy również muszą się jakoś odnaleźć po jego śmierci. Bohaterowie są wykreowani bardzo dobrze, każdy z nich jest inny i wzbudzają sympatię Czytelnika.

Do atutów z pewnością należy dość dokładnie opisany proces godzenia się z utratą kogoś naprawdę bliskiego. Chociaż Julie dostała szansę, by porozmawiać z Samem, wie, że nie będzie to trwać wiecznie. Bohaterka na początku nie chce zaakceptować odejścia chłopaka, ale z czasem rozumie sytuację. Brakowało mi w tym ważnym wątku wyjaśnienia tego, dlaczego młodzi ludzie dostali możliwość tych telefonicznych rozmów — Sam miał to wyjaśnić, ale w końcu się tak nie dzieje.

Generalnie książka bardzo mi się podobała. Uważam, że jest to udany debiut, nie jest to może poziom "Gwiazd naszych wina", ale ciekawa pozycja, po którą warto sięgnąć. Jeśli lubicie poruszające i emocjonalne młodzieżówki, będzie to z pewnością lektura dla Was.

Oficjalna recenzja dla portalu Duże Ka.

| link |
@kadynkaczyta
2023-11-13
7 /10
Przeczytane

Julie wie co chce w życiu robić, a co najważniejsze z kim. Wszystko szłoby zgodnie z planem, gdyby nie wypadek, w którym ginie jej chłopak Sam. Niespodziewanie pewnego dnia dziewczyna w przypływie paniki dzwoni do niego, a on odbiera. Obydwoje dostają szansę, żeby pożegnać się jak należy. Połączenia nie będą wieczne i mają określoną ilość. Czy tym razem uda im się rozstać tak jak powinni?

Liczyłam na bardziej poruszającą opowieść i trochę się zawiodłam. Julie była dla mnie bardzo egoistyczną osobą. Straciła Sama, ale nie dostrzegła, że nie była jedyna. Tak bardzo skupiła się na swoim bólu, że zapomniała o innych, którzy także przeżywali żałobę.

Wątek z rozmowami był ciekawy i jedyny w tej książce, który został w pełni rozwinięty. Nie był poruszony żaden inny, bo autor chyba nie za bardzo wiedział jak to wszystko ze sobą połączyć. Jedyną postacią, która kupiła mnie w stu procentach był James, brat Sama. Reszta postaci była taka nijaka.

Historię czyta się bardzo szybko, a słownictwo nie jest jakoś wielce skomplikowane. Książka idealna dla czytelników od trzynastu lat w górę.

| link |
@b.nataliaa3
2024-10-11
9 /10
Przeczytane

Zwykle czytam w czasie jakiejś podróży, tym razem swoją 'podróż' odbywałam od jednego do drugiego gabinetu lekarskiego. Trwało to tak długo, że zdążyłam przeczytać całą książkę, czego się nie spodziewałam.
Wciągająca, bardzo wzruszająca historia młodej dziewczyny, która traci najważniejszą osobę swojego życia. Cała ta historia, pokazanie jak Julie radzi sobie z emocjami... Bardzo mi się podobało. Czasami, czytając niektóre książki, mam wrażenie jakby opisywały mnie, czasami wydawało mi się, jakby autor pisał o mnie, co naprawdę jest niezwykłym zjawiskiem. Martwiło mnie z początku, że dziewczyna tak zapomniała o innych, jednak autor pięknie wybrnął z każdej sytuacji, niebanalnie wyjaśnienie co do każdej osoby.
Po prostu cudo, nie potrafię inaczej tego opisać 😍

| link |
@mara89
@mara89
2023-02-19
6 /10
Przeczytane

"Z tej strony Sam" to książka o tym jak radzić sobie ze stratą. Choć tak naprawdę rad w niej wiele nie znajdziecie. Owszem mamy poruszający koncept, łezka czasem w oczach się zakręci, ale... no właśnie. Główna bohaterka, Jules, jakoś do mnie nie przemawia. W moich oczach jest po prostu rozkapryszoną księżniczką, która patrzy tylko na siebie. Natomiast Sam... choć umarł... wciąż ją gnębi. W pierwszej chwili pomysł z telefonem wydawał mi się niesamowity. Bo kto by nie chciał porozmawiać ze swoim bliskim, pożegnać się i może jeszcze raz usłyszeć jego głos? Ja bym chciała. Jednak tu... widzimy tego konsekwencje. Widzimy do czego to wszystko może doprowadzić, a bohaterowie są nieco bezmyślni...

| link |
@aleksandra390
2024-10-22
10 /10
Przeczytane
@burgundowezycie
2024-10-17
8 /10
Przeczytane młodzieżówki 🔥
@yuzu.and.books
@yuzu.and.books
2024-06-30
10 /10
Przeczytane
@blossom_minds
2024-06-24
8 /10
Przeczytane
@booksbyalcia.kontakt
2024-04-24
7 /10
Przeczytane
@strazniczkaksiazekx
2024-02-21
6 /10
@Moonshine
2023-08-17
7 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

Koniec końców sam decydujesz, co się wydarzyło. Jedno i drugie może być prawdą. {...}
-Tak nie może być. Nie mogą istnieć dwie różne wersje tego samego.
{...} Ponieważ jedna to oryginał, a druga to kopia. Coś może wydawać się identyczne, lecz wcale takie nie jest. Jest z gruntu czymś innym.
byliśmy piosenką, on muzyką, ja słowami.
I ja nie chcę otwierać oczu. {...} Ale czasem się budzisz. I nie ma na to rady.
Wiesz, że nie zawsze można zaplanować każdy szczegół, Jules. Zawsze wyklują się rzeczy, na które nie będziemy przygotowani. Czasem trzeba żyć chwilą. Niech życie nas zaskoczy.
Pozwolić komuś odejść, oznacza coś innego, niż zapomnieć. To stan równowagi między życiem dalej a spoglądaniem wstecz i wspominaniem.
Dodaj cytat