Z obłędu odsiać Słowo, wers, drogę to zbiór nowych wierszy Charlesa Bukowskiego, do tej pory niepublikowanych, przygotowanych do druku przez autora, choć wydanych w 2003 roku, a więc już po jego śmierci. Wydawać by się mogło, że Bukowski to mizogin i twardziel, jednak bohater jego wierszy ujawnia stany ducha nielicujące z wizerunkiem macho -wielką bezradność, smutek na granicy rozpaczy, nieprzezwyciężone poczucie osamotnienia i życiowego bankructwa - a pod maską jurnego samca skrywa oblicze głęboko nieszczęśliwego człowieka. Prawdziwym spełnieniem jest śmierć, której nieuchronność popycha bohatera do autodegradacji. Nie jest to bunt, tylko odmowo uczestnictwa w życiu społecznym, literackim, a nawet prywatnym, pozycja obserwatora. Bukowski portretuje chwilę, zamyka w słowach codzienne sytuacje, zasłyszane rozmowy, podpatrzone sceny. Jego wiersze to utwory o przemyślanej, niekiedy nawet muzycznej konstrukcji. Poeta znakomicie umie operować oszczędną i celną puentą, kontrastem i powtórzeniem, ironią i niedopowiedzeniem, świetnie dynamizuje strukturę wiersza żywym dialogiem, a przytaczane anegdoty, choć mogą sprawiać wrażenie przegadanych, mówią dokładnie tyle, ile chcą powiedzieć.