Z pamiętnika samotnej wróżki

Bardzo mnie zastanawia czemu tak książka ma tak dobrą ocenę na lubimyczytać.pl Książka mnie strasznie męczyła i chciałam ją jak najszybciej skończyć czytać, bo nie lubię zostawiać nieprzeczytanych książek, bo i tak czy siak koniec zawsze mnie bardzo ciekawi.
Opisane w książce sytuacje są na tyle absurdalne, że naprawdę było mi ciężko w nie uwierzyć. Bo wątpię, że takie sytuacje są na porządku dziennym.
Książka to typowy pamiętnik, w którym znajdują się zapiski z życia wróżki Emilii, która jak sam tytuł wskazuje poszukuje wciąż tej jedynej miłości. W książce nic nie ma poza historiami klientów, którzy przychodzą do wróżki oraz przeżyte historie samej wróżki, których doświadczyła chodząc na randki.
Bardzo się rozczarowałam tą pozycją i na pewno nie sięgnę po kolejną jej część.

. W internecie widziałam bardzo dużo pozytywnych opinii dotyczących "Z pamiętnika samotnej wrózki, co sprawiło, że byłam pozytywne nastawiona na wrażenia .Od razu wypożyczyłam 3 cześci gdyż wróżki, magia i przepowiadanie przyszłości wydawały mi się naprawdę ciekawym połączeniem.Niestety Ewa Zdunek ewidentnie ma inne poczucie humoru od mojego gdyz ja nie znalazłam tak nic smiesznego.. Historia wróżki Emilii niestety nie przypadła mi do gustu, a czytanie stało się dla mnie prawdziwą męczarnią. Każda kolejna strona okropnie mi się dłużyła, i co chwilę sprawdzałam ile stron pozostało do końca.