Opinia na temat książki Żar Australii

@ksiazkawautobusie @ksiazkawautobusie · 2021-03-05 08:36:59
Przeczytane
Czy będąc dziećmi, lubiliście bajki? A bajkę o dziewczynie, która zgubiła szklany pantofelek? A co byście powiedzieli na Kopciuszka, który świetnie gotuje i pragnie wydać książkę kucharską? Brzmi smakowicie prawda? Zapraszam Was więc na kilka słów o bardzo ciekawym debiucie bardzo pozytywnie zakręconej autorki.

Patrycja to młoda, piękna polka, która jakiś czas temu przeniosła się do Australii, aby spełnić swoje marzenia i cele. Walczy o lepsze jutro, mimo bagażu doświadczeń. Pracuje u swojej cioci jako sprzątaczka w hotelowym kurorcie, dorabia w restauracji, studiując jednocześnie. W wolnych chwilach oddaje się bez pamięci swojej pasji- gotowaniu. Skrycie marzy o wydaniu swojej książki kucharskiej. Od Patrycji bije prawdziwa determinacja i sumienność w dążeniu do założonego celu, ale przy tym zachowała urok i subtelność. Po prostu nie da się jej nie lubić.

Max natomiast to przystojny, młody mężczyzna, który także w swoim życiu wiele przeszedł. Brzydzi się zakłamaniem i obłudą, która jako bogaczowi otacza go z każdej strony. Do tej pory kobiety widziały go tylko i wyłącznie przez pryzmat jego portfela. Do większości doszedł dzięki swojej ciężkiej pracy. Od pierwszego momentu dostrzega w Patrycji coś więcej. Sprawę komplikuje jednak fakt, że jest on jej pracodawcą.

Dwa skrajne bieguny, które przyciągają się jak magnes. Sprzątaczka i milioner, historia mogłaby się wydawać banalną, ale nie dajcie się zwieść pozorom. To opowieść o problemach, rodzącej się miłości o osobach z prawdziwą pasją. Uwielbiam osoby, które oddają się swojej prawdziwej pasji bez opamiętania. Miłość do gotowania jest wręcz namacalna. Kulinaria napędza naszą bohaterkę do dalszego doszkalania, wymyślania i podejmowania kolejnych wyzwań. Autorka przekazała nam prosty komunikat – czasami każdy z nas musi troszeczkę pomyśleć o sobie. Wykreowana historia w moim odczuciu wydaje się bardzo realistyczna i prawdopodobnie moglibyśmy znaleźć w prawdziwym świecie osoby podobne do naszych bohaterów. Problemy ich są ludzkie i życiowe. Chyba właśnie dlatego ta książka wyróżnia się na tle innych pozycji i z całą pewnością zdobędzie prawdziwe rzesze fanów. Autorka stworzyła coś innego, realnego i porywającego zarazem. Dodatkowo zapewnia czytelnikowi lekkie wypieki na twarzy. Alexo, gratuluję udanego debiutu, dziękuję również że mogłam poznać tę historię wcześniej oraz skreślić kilka słów na okładkę. Nawet nie przypuszczasz, ile to dla mnie znaczyło. Życzę Ci kolejnych wydanych książek, nieustającej weny i niesłabnącego poczucia humoru.

Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Żar Australii
Żar Australii
"Alexa Lavenda"
7.2/10
Cykl: Kontynenty przyjemności, tom 1

Młoda kobieta, której życie nigdy nie oszczędzało, spotyka na swojej drodze mężczyznę, który w życiu ma wszystko na wyciągnięcie ręki. Ona wrażliwa, samotna… wybudowała wokół siebie mur, którego dotąd...

Komentarze

Pozostałe opinie

Z ostatnio przeczytanych, na moją listę perełek wskakuje "Żar Australii " @Link @Link ❤️ od razu po lekturze pierwszego tomu, zamówiłam dwa kolejne 🤭 Świetna historia miłości, typowy mezalians, ale u...

Żar Australii to stronicowo taka książka akuratna, niecałe 400 stron. Chociaż ten tytuł ostatecznie nie tyle czytałam, co słuchałam. Umilał mi czas w pracy. Ostrzegam tylko, nie sięgajcie po tę książ...

Debiut Alexy Lavendy to przede wszystkim realizm i precyzja. Odnosi się to zarówno do kreacji bohaterów jak i opisywanych wydarzeń. Podczas czytania miałam wrażenie jakbym słuchała opowieści o czyimś...

O Australii bez Australii, ale za to z dobrą fabułą i ciekawymi bohaterami Patrycji - głównej bohaterki powieści życie nigdy nie oszczędzało i musiała bardzo szybko dorosnąć. Wcześnie straciła uko...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl