"Serce ludzkie nigdy się nie zmieniają"
[Sigrid Undset]
Pomiędzy świeżo upieczonymi małżonkami zaczynają pojawiać się nieporozumienia. Teściowie bez przerwy mówią o wnukach, co działa Maren na nerwy. Za każdym razem, kiedy ktoś porusza ten temat, przypomina ona sobie o Jenny. Domyśla się, że Thorleif obarcza ją winą za brak dzieci, a być może nawet w głębi duszy posądza o bezpłodność. Nie wie przecież, że jego żona urodziła już dziecko...
Maren wciąż spotyka Tronda, który dziwnym trafem ma we wsi najróżniejsze sprawy do załatwienia. On także budzi w dziewczynie wspomnienia o córce, o istnieniu której mężczyzna nie ma przecież pojęcia. Co najgorsze, nie chce zostawić swojej dawnej ukochanej w spokoju.