Opinia na temat książki Zmuszona, by zabić

ZL
@zlotowlosa.i.ksiazki · 2019-12-28 16:50:43
"Każda rana, każda pęknięta kość, każda sekunda bólu
podsyca ogień zemsty. Im brutalniejszy atak,
 tym głębiej drąży rak nienawiści."

   Ludzkiej psychiki nie sposób ogarnąć, mówiąc prosto. To co siedzi w umysłach ludzi jest w pełni wiadome tylko im samym. Nawet najlepszy psycholog, terapeuta musi się nieraz nieźle natrudzić, aby dotrzeć do sedna problemu. Tak, przecież skądś się te zaburzenia wzięły, prawda? Powstanie, cała geneza i pokazanie światu swego prawdziwego, mrocznego ja.

   Mark North to facet po przejściach. Uzdolniony fotograf, którego rozwój nadzoruje Cleo - starsza siostra. To ona przejęła nad nim opiekę, niczym matka, po stracie rodziców. W niedalekiej przeszłości starsza od niego Mia (żona) ginie w ich przepięknym mieszkaniu tuż nad brzegiem morza. Ta śmierć mocno nim wstrząsa. Do tego stopnia, że się odcina. Zamyka w swoim świecie, ze swoimi demonami. Pewnego dnia w progu galerii staje śliczna Evie Clarke. Stopniowo udaje jej się dotrzeć do artysty. Do tego stopnia, że zostają parą. Niedługi czas później na świat przychodzi Lulu. Związek kwitłby w najlepsze, gdyby nie fakt, że gdy tylko Mark opuszcza mieszkanie w interesach główna bohaterka doświadcza przeróżnych wypadków. A to oko podbite, a to ręka złamana. Bliskie spotkanie z wrzątkiem. Gama nieszczęść. Przypadek czy działanie celowe? A jeśli tak to czyje? Marka? Cleo? Aminy? Nigela? Czy faktycznie czuły ojciec mógłby w bestialski sposób okaleczać matkę swego dziecka? Jaki jest plan? Czyj plan?
   Wszystko kończy się w momencie, gdy Stephanie King zostaje powiadomiona o przestępstwie. O tym, że Evie zabiła Marka. Co się stało? Jak do tego doszło? Czym została zmuszona, by zabić? Czy aby to co dla wszystkich widoczne gołym okiem jest stuprocentową prawdą? Funkcjonariusze zaczną śledztwo przy okazji walcząc ze swoimi prywatnymi demonami - wszak każdy jakieś ma. Światło dziennie ujrzą dramatyczne i szokujące fakty z życia Evie i Marka, z którymi nie tak łatwo jest się pogodzić i przyjąć do wiadomości. Szczególnie, dla najbliższych. Tylko ile jest tej prawdy w prawdzie?

   Od pierwszego zdania zostałam wciągnięta w makabryczną zbrodnię. Zbrodnię, która nie powinna mieć miejsca. Ale zemsta popycha niestety do odebrania drugiej osobie życia. Co takiego musiało się stać? Co przepełniło czarę goryczy? Jaka jest prawda?

   Autorka drobiazgowo, z iście chirurgiczną precyzją prowadzi czytelnika przez zbrodnię, śledztwo po szokującą prawdę. Kluczyłam razem w bohaterami tą krętą i niebezpieczna ścieżką. Słuchałam szokujących wyjaśnień Evie, mrożących krew w żyłach historii. Docierając do pewnego momentu wierzyłam, że to już koniec tej historii, że poznam życie oskarżonej z małą Lulu. To jak sobie radzą, jak się dogadują z Cleo. O nie. Nie tak szybko. Abbott nie byłaby sobą, gdyby znowu nie namieszała. Do samego końca, do ostatniego zdania nie miałam pewności, co się jeszcze wydarzy. Niby wszystko co miało być już zostało ukazane a tu kolejne niespodzianki. I bardzo się z tego cieszę. Dostałam precyzyjny i rozłożony na czynniki pierwsze pod względem psychologicznym thriller. Nie mogłam oderwać się od tekstu. Historia spisana w barwnych i realnych opisach. Dialogi naturalne. Do niczego nie mogę się doczepić. Chciałam książkę, która wbije mnie w fotel na długie godziny i taką też dostałam. Włos się jeżył na sam opis wydarzeń. A jeszcze wyobraźnia jak się rozszalała to już w ogóle czułam się tak, jakbym stała w kacie i była obserwatorem. Jakbym podglądała, uczestniczyła w tym wszystkim. Czułam zapach śmierci unoszący się w powietrzu. Strach i niepewność. Ulgę, gdy akcja stopuje. I totalny szok, gdy historia niczym rozbitek dopływa do brzegu. Tutaj kartka po kartce akcja rozpędza się niczym wagonik górski, by na zakrętach cudem się nie wykoleić a na finiszu marzyć o zatrzymaniu się zanim z całym impetem wjedziemy w skałę i roztrzaskamy się w pył. 
   Polecam gorąco wszystkim fanom twórczości Rachel Abbott. Zachęcam także tych, który czytają thrillery i z jakichś powodów jeszcze nie czytali żadnej jej książki. A także wszystkim, którzy pragną poznać tę szokującą historię. Ta książka to strzał w dziesiątkę, jeśli chodzi o akcję, bohaterów i drobiazgowość. Kolejny raz Abbott udowodniła swój talent pisarski. 

10/10

agazlotowlosaiksiazki.blogspot.com
Ocena:
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zmuszona, by zabić
Zmuszona, by zabić
Rachel Abbott
7.6/10
Cykl: Stephanie King, tom 1

Tak to się musi skończyć… Któreś z nas musi umrzeć. Mark i Evie mają burzliwy romans. Evie przywróciła wiarę w życie Marka po śmierci jego żony. Kiedy jednak Evie odnosi różnego rodzaju obrażenia ...

Komentarze

Pozostałe opinie

Kolejna pozycja Rachel Abbot wciągnęła mnie bardziej niż się spodziewałam. Lubię książki gdzie ciągle coś się dzieje a emocje buzują. Tu akcji, zmiany miejsc i otoczenia jest niewiele ale autorka tak...

Książka zaskakuje. Z początku niepozorna, rozkręca się jednak. Zakończenie było zaskoczeniem. Warta przeczytania

KL
@kleszczyk30

Ta książka otwiera nowy cykl. Sierżant Stephani King zostaje wezwana w nocy do ekskluzywnego domu. Zobaczyła przerażające, zmasakrowane ciała. Czytając kolejne rozdziały zastanawiamy się, czy można...

CZ
@czytac.lubie

Już od samego początku wydaje nam się, że wiemy wszystko, a przynajmniej autorka pozwala nam w to uwierzyć 😉 Mark to światowej sławy fotograf, borykający się z żałobą po śmierci żony. Cleo to jego si...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl