Opinia na temat książki Zniknięcie Annie Thorne

AL
@alliwantisbooks · 2022-01-08 19:53:46
Jak dotąd każda książka autorki była dla mnie strzałem w dziesiątkę, tak tym razem coś nie zagrało. Mam bardzo mieszane uczucia, bo z jednej strony nie ma konkretnej rzeczy, do której mogłabym się przyczepić, a z drugiej już podczas lektury, jak i długo po niej, nie mogę się pozbyć wrażenia, że to najsłabsza książka C.J. Tudor, jaką przeczytałam.

Joe Thorne wraca do miejscowości, w której się wychował i podejmuje posadę nauczyciela. Powrót do społeczności, w której każdy zna każdego okazuje się niełatwy. Szczególnie, że zamieszkał w domu, w którym doszło do makabrycznej zbrodni. Mężczyzna jednak ucieka przed mafią, która ściga go za długi, więc takie rzeczy nie robią na nim wrażenia. Ktoś ewidentnie jest niezadowolony z powrotu mężczyzny i stara się na wszelkie sposoby go wykurzyć. W swoich działaniach nawiązuje do wydarzeń sprzed wielu lat, kiedy to młodsza siostra Joe’go, Annie zniknęła bez śladu na dwa dni, po czym wróciła. Całkowicie odmieniona i na swój sposób przerażająca.

Lubię napięcie w thrillerach, ale tutaj stało się coś dziwnego – mam wrażenie, że narrator momentami specjalnie utrzymywał pewne fakty w tajemnicy przed czytelnikiem, grając w dziwną grę na zasadzie: wiem, ale nie powiem. Takich momentów było kilka, jednak nie zwiększyły one odczuwanego przeze mnie napięcia, a wręcz sprawiły, że z zażenowaniem przewróciłam oczami.

Nie poczułam więzi z żadnym z bohaterów. Do tej pory ciężko mi powiedzieć co się tak naprawdę wydarzyło w tej książce, mimo że od lektury już trochę czasu upłynęło. Uważam, że potencjał tej historii nie został w pełni wykorzystany, mimo to wciąż pozostaję fanką twórczości C.J. Tudor.
Ocena:
× 1 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Zniknięcie Annie Thorne
Zniknięcie Annie Thorne
C.J. Tudor
6.5/10

Kiedy Joe Thorne miał piętnaście lat, jego młodsza siostra, Annie, zniknęła. Myślał wtedy, że to najgorsza rzecz, jaka może spotkać jego rodzinę. Ale później Annie wróciła. Teraz Joe przyjeżdża do wi...

Komentarze

Pozostałe opinie

Trochę tę książkę "wymęczyłam", a raczej to ona mnie trochę zmęczyła. "Kredziarz" był zdecydowanie lepszy. "Zniknięcie..." bardzo przegadane, dłuuuugo się rozkręca. Miejscami miałam wrażenie, że pisa...

To druga książka tej autorki jaką czytam(kiedyś sięgnęłam po Kredziarza i byłam nim zaaachwycona!) i zdecydowanie mnie pochłonęła. Idealna dla osób lubiących nieco ciemniejsze historie i tajemniczy s...

@azetowa@azetowa

Historia o tym, że pewne zdarzenia widziane przez różne osoby mogą wyglądać zupełnie inaczej. I że każdy ma swoją prawdę.

AL
@alokazja_b

Nie podobała mi się ta książka. Jak do tej pory to najgorsza z jej książek. Nie wciągnęła mnie i nie byłam ciekawa co będzie dalej.

KS
@ksiazkowyregal
© 2007 - 2024 nakanapie.pl