Żona równoległa

"Wcześniej czy później w każdym dobrym małżeństwie następuje tak zwana chwila szczerości. U Hermanna i Yvonne Klein nastąpiła ona podczas kolacji, pewnego piątkowego wieczoru o godzinie 7.46, po 22 i pół latach bardziej lub mniej udanego pożycia małżeńskiego" - tak rozpoczyna się opowieść o konsekwencjach dość oryginalnej decyzji, jaką powzięła Yvonne co do swego małżeństwa. Znudzona "skokami w bok" męża - znanego i szanowanego w mieście krytyka teatralnego, świadoma, że pozostaje poza nawiasem jego uczuciowego oraz zawodowego życia, postanawia wprowadzić w nie trochę dramatyzmu i oświadcza przy kolacji mężowi, że zaprosiła do domu jego kochankę i zamierza zaproponować jej rolę "żony równoległej", z wszystkimi konsekwencjami klasycznego trójkąta. Hermann dość chętnie idzie na tę grę... i wkrótce cała trójka staje się uczestnikami jednego wielkiego przedstawienia teatralnego o nieprzewidywalnym zakończeniu. Bardzo dobra, oparta na dowcipnych dialogach powieść Rainera Erlera, z którego twórczością zetknęli się polscy czytelnicy dzięki opublikowanej w 1990 roku książce pt. "Mięso". [Wydawnictwo Edytor, 1994]