Zaczęło się stereotypowo, typowo dla komedii romantycznej. Już myślałam, że przeczytam przyjemny romans biurowy, ale z każdą stroną ta książka podobała mi się bardziej, chociaż gatunkowo odbiegała od narzuconej "etykiety". W dodatku to drugi tom serii (ale można czytać bez znajomości poprzedniego).
Życie Daniki, głównej bohaterki, to ambitna droga do sukcesu. Jednak pod tą ambicją skrywa wiele lęków. Autorka pod swobodną warstwą fabularną, która świetnie wypadła, ukryła też dużo emocji. Bo to nie tylko romans biurowy, ale też historia pokazująca samotność, zbyt dużą odpowiedzialność, porażki i brak wiary w siebie. I chociaż jest zabawnie, przyjemnie, lekko, całość się świetnie czyta, to dla mnie jest to opowieść mocno słodko-gorzka.
Zaskoczyło mnie to, jak bardzo wciągłam się w perypetie Dani. Tym bardziej, że pierwszy tom serii nie porwała mnie tak, jak chciałam. A tu wszystko poszło bardzo fajnie.
Chociaż powieść ma przyjemną okładkę, to wbrew pozorom to nie tylko niewymagający romans. Ciekawa, wciągająca, pokazująca więzi rodzinne i ich skutki, i to że nie zawsze to co widać na pierwszy rzut oka, to prawda.