Życie podziemne Julii

Patrzcja Koza
5.5 /10
Ocena 5.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów
Życie podziemne Julii
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
5.5 /10
Ocena 5.5 na 10 możliwych
Na podstawie 2 ocen kanapowiczów

Opis

Otaczająca nas rzeczywistość zmienia się intensywnie – nie pozostaje to bez echa, gdy chodzi o zachowanie kobiet. Wyzwolone w łóżku chcą eksperymentów, dominacji. Chcą się bawić i decydować o sobie w każdej dziennie. Czy jednak taka jest ich prawdziwa natura? Czy jest to dla nich dobre? Poznajcie historię Julii i spróbujcie odpowiedzieć na to pytanie sami. Julia flirtuje z kolegą z pracy, Piotrem. Szuka też okazji do niezobowiązującego seksu przez Internet. Wplątuje się w niecodzienne związki. W książce odnajdujemy krótkie rozdziały wplecione w akcję, w których analizowane są relacje damsko-męskie, problemy samotności oraz zmiany, jakie następują w człowieku po ciężkim i bolesnym rozstaniu. Dowiadujemy się, o czym myślą kobiety, jak postrzegają mężczyzn i czego od nich oczekują. Poza tym akcja powieści toczy się dynamicznie. Erotyczne przygody Julii zaskakują i mogą wzbudzać kontrowersje. Bo życie nie przynosi nam cukierkowych miłości i radosnych przygód. Rzuca nam wyzwania i to, jak sobie z nimi radzimy determinuje to, kim jesteśmy. „Życie podziemne Julii” to książka szczera do bólu. Do tej pory to mężczyźni wiedli swoje „drugie żywoty”, zdradzali, oszukiwali i wykorzystywali. Kiedy kobieta odsuwa na bok emocje potrafi działać bez skrupułów. Tylko jej emocje odłożone na bok mają to do siebie, że kiedy już wracają – to ze zdwojoną mocą. Zobacz jak Julia łączy w sobie te aspekty życia. Czytelnik może „wedrzeć się” pod skórę bohaterki i poznać jej najgłębiej skrywane myśli. Tylko czy powinien? Jeśli ma słabe nerwy to z pewnością nie. Lektura dla wszystkich, którzy chcą odkryć co tak naprawdę myśli kobieta, jak uwodzi i czego pragnie oraz jak postrzega mężczyzn. To pozycja także dla osób samotnych, która może służyć zarówno jako poradnik, jak i przestroga. Książka zawiera szczegółowe, niejednokrotnie wulgarne opisy aktów seksualnych. Przeznaczona jest dla czytelników dorosłych. O życiu podziemnym nie wypada mówić, ale przyjemnie jest poczytać.
Data wydania: 2016
ISBN: 978-83-7900-549-9, 9788379005499
Wydawnictwo: Psychoskok

Autor

Patrzcja Koza Patrzcja Koza Patrycja Koza urodziła się w 1989 roku w Opolu. Z wykształcenia jest fizjoterapeutą. Do tej pory ukazały się jej dwie książki „Nina Baksik i jej zwariowane 13” oraz „Papierowe pocałunki” (wydawnictwo Novae Res). W lutym 2015 roku jej opowiadanie erot...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Literatura kobieca, kontrowersyjna, przepełniona erotyzmem i brutalnością

5.05.2016

W obecnych czasach kobiety radzą sobie nieźle. Coraz więcej spotykamy takich, które odniosły jakiś zawodowy sukces, prowadzą własny biznes, pną się po szczeblach kariery. Są kreatywne, pracowite i zdolne. Minęły czasy, kiedy mężczyzna był podporą rodziny i jej jedynym źródłem utrzymania. Kobiety stały się wyzwolone i bronią zaciekle swych racji. Cz... Recenzja książki Życie podziemne Julii

@agnieszka3211@agnieszka3211

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@WystukaneRecenzje
2019-11-05
1 /10
Przeczytane Pomyłki totalne
@agnieszka3211
@agnieszka3211
2016-05-05
10 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Dziewczyny później prawie w ogóle nie schodziły z parkietu. Tańczyły energicznie, seksownie. Były w świetnych nastrojach i ich radość widać było z daleka. Kilku kolesi kręciło się co chwilę wokół nich, ale Julka większość spławiała. Wolała się bawić z ekipą znajomych, z którymi siedzieli w loży.
Nie ważne już teraz to wszystko. Nierealny świat z Markiem. Ale był czas, że to było dla mnie realne, pełne, piękne. To było to. Mój azyl, mój spokój i ukojenie. Czułam, że to najsilniejsze uczucie, że to miłość bez granic. Teraz po tym wszystkim została tylko pustka. - Taka miłość zawsze zostawia ślady. - powiedziała spokojnie Marta. - Wolałabym nie czuć i nie mieć żadnych śladów.
Wizja „normalnego” seksu była tak kusząca, że długo nie musiała się zastanawiać. Oboje nadal mocno nakręceni znowu robili przystanki, podczas których dłonie lądowały pod jej płaszczykiem. Dotarli do mieszkania szybko i tuż przed wejściem facet ostrzegł, że w jego pokoju jest współlokator.
Dodaj cytat