Ja staram się nie wydawać dużo na książki dlatego, że moje półki uginają się od nieprzeczytanych książek, ale w listopadzie zaszalałam - co prawda były to też prezenty gwiazdkowe dla najbliższych. Jednak jakbym miała obliczyć średnia miesięczną to około 50 zł, na pewno nie więcej.