Ewidentne uzależnienie w moim przypadku - ale ja generalnie podatna na nałogi jestem :) Moja mama żartowała kiedyś, że z każdą zmianą szkoły nawiązywałam jedną, podstawową przyjaźń - z panią w bibliotece. Teraz już mi to minęło, bo wszedzie to bezduszne, internetowe zamawianie, więc i zaprzyjaźnić się trudniej.
Najgorzej maja z tym i tak moje przyjaciółki - idąc na zakupy musza się na...