Zwlekałam z lekturą tej książki praktycznie do samego końca. Bałam się, że wspomnienia wrócą ze zdwojoną siłą. Bałam się, że znowu będę musiała przez to przejść. Mając 15 lat zostałam oszukana w sieci i gdyby nie czujność rodziców, prawdopodobnie byłabym gdzieś w burdelu za granicą, albo co gorzej - martwa. Zaufałam przystojnemu chłopakowi z Pomor... Recenzja książki RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej