Pierwszy raz

Joy Fielding

8 /10

Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 15 ocen kanapowiczów

Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie

8 /10

Ocena 8 na 10 możliwych
Na podstawie 15 ocen kanapowiczów

Opis

Po szesnastu latach pozornie udanego małżeństwa Mattie dowiaduje się, że jej mąż, wzięty adwokat, zdradza ją z młodą pisarką. Dotąd przymykała oczy na jego przygody i starała się by ich córka nie odczuła częstych nieobecności ojca. Kiedy okazuje się, że Jake zamierza odejść, a jej zagraża ciężka choroba Mattie pogrąża się w rozpaczy. W obliczu prawdziwego nieszczęścia przerażony i pełen poczucia winy niewierny mąż wraca do domu i staje się czułym opiekunem. Oboje po raz pierwszy połączy głębokie uczucie miłości, które przyniesie Mattie ulgę i ukojenie. Urzekająca historia małżeństwa na rozdrożu, które po latach odkrywa w sobie prawdziwą miłość.

Data wydania: 2008-04-10

ISBN: 978-83-245-7621-0, 9788324576210

Wydawnictwo: Książnica

Stron: 352

Mamy 2 inne wydania tej książki

Autor

Joy Fielding

Urodzona 18 marca 1945 roku w Kanadzie (Toronto)

Joy Fielding to kanadyjska pisarka pisząca od lat siedemdziesiątych, autorka licznych bestsellerów z gatunku dramatu psychologicznego i thrillera, między innymi „Zawsze ktoś patrzy”, „Teraz ją widzisz” oraz „Morderstwa nad Shadow Creek”. Joy Fieldi...

Pozostałe książki:

Wszystkie książki Joy Fielding

Recenzje

Czy ja dobrze widzę, że znasz książkę Pierwszy raz? Koniecznie daj znać, co o niej myślisz w recenzji!

️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@bea-ta

2020-08-22

5 /10

Przeczytane przeczytane 2020

Typowe czytadło. Mające opowiedzieć życiową historię i wycisnąć łzy.

Miłość, zdrada, przeszłość, ciężka choroba, ale też problem eutanazji, prawnej obrony osób podejrzanych, której celem nie jest dojście do prawdy, ale „wygrana” obrońcy, problem relacji między najbliższymi i problem „zimnego domu”. Historia, w której do rozpadającego się związku małżeńskiego oprócz zdrady wkracza śmiertelna choroba.

Autorka ciekawie i spójnie opowiedziała tę historię. Chociaż wiele scen było, moim zdaniem, niedopracowanych, niektóre czuć było tandetą… Wykreowani bohaterowie byli bardzo schematyczni, płascy, a przemiana jednego z nich odbyła się zbyt „na skróty”. Postacie kobiece są bliższe psychologicznej prawdy, choć ma się wrażenie, że autorka wyciągnęła je z jednego worka. Mimo wszystko, dobrze się tego słuchało.

× 12 | link |

@dorcase

2014-02-08

10 /10

Świetna książka. Idealny opis odczuć osoby chorej, umierającej. Wspaniały wątek miłosny, o problemach rodzinnych i dorastaniu. Polecam.

× 1 | link |