Indygo recenzja

#116 "Indygo" Camille Gale

Autor: @Bookwizja ·2 minuty
2021-01-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Czasami wystarczą sekundy, by stwierdzić, że chce się kogoś w swoim życiu. Jednej rzeczy jednak mi nie powiedział: że sekundy wystarczą też, by złamać komuś serce."


Skye, trzydziestoletnia rozwódka, wiedzie uporządkowane i nieco nudne życie agentki nieruchomości. Wszystko zmienia się, gdy w jej biurze pojawia się tajemniczy brunet Daniel, który okazuje się wilkołakiem. Pracując dla Daniela, Skye pakuje się w tarapaty, gdy na jaw wychodzi, że jest ona człowiekiem indygo odpornym na hipnozę wampirów. By ochronić dziewczynę przed ich zakusami, Daniel i jego wataha przyjmują ją pod swoją opiekę, wtedy poznaje ona trudne zależności hierarchiczne panujące w stadzie. Tymczasem odkrycie specyficznych zdolności indygo staje się dla Skye dopiero początkiem problemów, zwłaszcza gdy okazuje się, że rodzące się między nią a Danielem uczucie nie wszystkim jest na rękę…

Powiem szczerze, że nie lubię czytać książek o tematyce wampirów czy wilkołaków, jednak bardzo lubię debiuty autorskie, poznawać pióro początkujących autorów. Sama nie wiem, dlaczego "Indygo" jest tak mało popularną pozycją. Książkę czytało się bardzo szybko, a język jej jest bardzo dobry i prosty w odbiorze. Na początku myślałam, że będzie to kolejna kopia "Zmierzchu" jednak znacząco się pomyliłam. Akcja toczy się dosyć szybko, jest ciekawa i nieprzewidywalna. Pomysł na całość jest oryginalny, nigdy wcześniej nie spotkałam się z taką historią, za co duży plus. Okładka jest ciekawa i przyciąga uwagę. Fantastyka to specyficzny rodzaj książek, jednak autorka podołała zadaniu i stworzyła bardzo przyjemną lekturę, która wciąga i chwyta za serce.


Myślę, że z bohaterami powieści nie można się nudzić. Są charakterystyczni, wyraziści i oryginalni, a przy tym kontrastowi między sobą, co sprawia, że książkę czyta się z dużym zaciekawieniem. Dialogi między bohaterami są zwarte i intrygujące. Złożoność i skomplikowane relacje, tajemniczość i ciekawe zwroty akcji, to elementy, które na pewno dostrzeżecie, czytając tę pozycję. Główna bohaterka jest waleczna, odważna i bezkompromisowa, co sprawia, że czytelnik utożsamia się z nią i śledzi z zaciekawieniem dalsze jej losy. Duża liczba postaci i wątków nie przytłacza, a jest dużym plusem. Mimo, że, jak wspomniałam wyżej, nie przepadam za fantastyką, ta książka ma coś w sobie. Zakończenie sprawia, że z niecierpliwością czeka się na dalszą część, ponieważ jest zaskakujące i nieoczywiste. Obecność nieludzi nadała barw tej historii, uczyniła ją ciekawą i wciągającą.

Osoby, które lubią tego typu historie, z wątkiem miłosnym w tle i wartką akcją, będą bardzo zadowolone, ponieważ książka ma w sobie wszystko, co powinna - motyw fantastyki, nieludzkie stworzenia i przy tym oryginalna fabuła. Mamy pokazane wątki miłosne, ale również takie wartości jak przyjaźń, rodzina, oddanie. Spędziłam przy tej książce całkiem miło czas. Polecam.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Indygo
Indygo
"Camille Gale"
7.4/10
Cykl: Indygo, tom 1

Skye, trzydziestoletnia rozwódka, wiedzie uporządkowane i nieco nudne życie agentki nieruchomości. Wszystko zmienia się, gdy w jej biurze pojawia się tajemniczy brunet Daniel, który okazuje się wilk...

Komentarze
Indygo
Indygo
"Camille Gale"
7.4/10
Cykl: Indygo, tom 1
Skye, trzydziestoletnia rozwódka, wiedzie uporządkowane i nieco nudne życie agentki nieruchomości. Wszystko zmienia się, gdy w jej biurze pojawia się tajemniczy brunet Daniel, który okazuje się wilk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Skye, trzydziestoletnia rozwódka, wiedzie uporządkowane i nieco nudne życie agentki nieruchomości. Wszystko zmienia się, gdy w jej biurze pojawia się tajemniczy brunet Daniel, który okazuje się wilko...

@skazani_na_czytanie @skazani_na_czytanie

Od dłuższego czasu szukałam książki, która byłaby dobrze napisana, miała określoną i dobrze rozbudowaną fabułę, a dodatkowo zahaczałaby w dużym stopniu o wilkołaki i wampiry. Nareszcie ową powieść zn...

@luthefairy @luthefairy

Pozostałe recenzje @Bookwizja

Britfield. Utracona korona
"Britfield. Utracona korona" C.R.Stewart

"Gdy tylko dzieci z Weatherly miały wolną chwilę, uwielbiały czytać - to był ich jedyny sposób na ucieczkę do innego świata." Toma i inne sieroty łączy jedno: nie mają r...

Recenzja książki Britfield. Utracona korona
Przysięga
#194 "Przysięga. Grzechy mafii" Magdalena Winnicka

"I gwarantuję ci, że nie ma znaczenia, czy ktoś jest biedny, bogaty, wpływowy czy nie, każdy ma coś lub kogoś, dla kogo zrobiłby wszystko." Felicja odzyskuje pamięć, a ...

Recenzja książki Przysięga

Nowe recenzje

Bojkot
„Czy każdy może być winny?”
@zaczytana.a...:

W powieści "Bojkot" autorstwa Agnieszki Kulbat czytelnik zostaje wprowadzony w świat pełen emocji, dramatycznych wydarz...

Recenzja książki Bojkot
Klucz do szczęścia
"Klucz do szczęścia"
@tatiaszaale...:

“Nie chciała stracić męża. Jeśli teraz by się postawiła albo, co gorsza, powiedziała otwarcie, że nie chce mieć dzieci,...

Recenzja książki Klucz do szczęścia
Noc Upadku
Nieporozumienie
@Kantorek90:

"Noc upadku" to moje pierwsze spotkanie z autorką Magdaleną Szponar. Chociaż w swojej domowej biblioteczce mam kilka ks...

Recenzja książki Noc Upadku
© 2007 - 2024 nakanapie.pl