450 stron recenzja

#128 "450 stron" Patrycja Gryciuk

Autor: @Bookwizja ·2 minuty
2021-02-07
Skomentuj
1 Polubienie
"Niektórym życie ucieka tak szybko, jak droga spod kół rozpędzonego na autostradzie auta. Nie chcą tracić ani minuty więcej..."

Wiktoria Moreau to królowa kryminału, która w przeddzień wyczekiwanej przez miliony czytelników premiery najnowszej książki, zostaje posądzona o zniesławienie. Zamiast cieszyć się ze spotkań z wielbicielami, uczestniczy w procesie sądowym i policyjnym śledztwie w sprawie serii morderstw popełnianych według fabuły powieści jednego z jej największych konkurentów. Czy ktoś zdecydowałby się na zabójstwo, aby wypromować nową książkę? Jak zaskakująca będzie prawda?

"450 stron" to świetna pozycja, którą czytało mi się bardzo szybko. Jej język jest staranny i dopracowany, a dialogi między bohaterami interesujące i intrygujące. Od pierwszych stron bardzo trzyma w napięciu, choć rozkręca się powoli. Wszystko tutaj do siebie pasuje, każda informacja, każdy wątek. Bohaterowie są bardzo charakterystyczni, a główna bohaterka i jej postępowanie sprawiało, że bardzo się z nią utożsamiałam. Razem z nią próbowałam dowieść prawdy, czekałam z zaciekawieniem na rozwiązanie sprawy kryminalnej. Myślę, że jest to nieznane, ale i fascynujące oblicze polskiego kryminału. Jest to mój debiut, jeśli chodzi o autorkę, ale wiem już, że na pewno nie ostatni. Spędziłam bardzo miło czas z tą pozycją książkową.


Całą akcję przeplatają fragmenty powieści, które tylko dodają atrakcyjności. Świetne i dowcipne momentami dialogi sprawiały, że uśmiech pojawia się na ustach czytelnika. Z książki można się dowiedzieć, jak wygląda proces powstawania książki, ale i jej wydawania. Z wielką dokładnością autorka opisywała emocje, jakie targały bohaterką, która tak bardzo lubiła pisać, że aż się w tym zabiegu zatracała. Bardzo ciekawy pomysł na fabułę, który spodobał mi się już czytając okładkę książki, swoją drogą właśnie oprawa graficzna bardzo interesująca.


Pojawia się również wątek romansu Wiktorii z młodym aktorem, który nie jest ani przytłaczający, ani nie ujmuje niczemu całej historii. Dodaje jedynie pikanterii całości. Myślę, że jest to ciekawa pozycja, dobry kryminał, którego czyta się z dużą przyjemnością i ciekawością. Akcja trzyma w napięciu, autorka dawkuje nam informacje i odkrywa je z kartki na kartkę, z rozdziału na rozdział. Tło akcji również przyciąga uwagę. Motyw zbrodni przedstawiony jest w naprawdę nietuzinkowy sposób. Bardzo ciekawy jest też wątek nieznanej choroby, niby wymyślonej przez samą Wiktorię, ale czy na pewno? Tutaj zacierają się też granice między rzeczywistością a fikcją. Co jest prawdą, a co tylko wymysłem i wizją autorki "Skóry"? Okazuje się, że bardzo łatwo można zagmatwać się w historii przez siebie pisanej, jak łatwo zacierają się granice między tym, co rzeczywiste, a tym, co nierzeczywiste...


Myślę, że jest to bardzo ciekawy kryminał, który szczerze polecam, ponieważ nie sposób się przy nim nudzić, a czytelnik z pewnością przeczyta go z dużym zaciekawieniem.


"To było jak miłość od pierwszego wejrzenia, jak strzał w dziesiątkę, jak nieoczekiwane, nagłe objawienie. Jej powołanie, jej azyl, miłość i cały świat. Nie mogła się oderwać od swojego nowego obiektu pożądania: pisania."

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
450 stron
450 stron
Patrycja Gryciuk
5.1/10

Ktoś musi zginąć, żeby o tej książce zrobiło się głośno… W świecie w którym wszystko jest na sprzedaż, skrajne i drastyczne posunięcia marketingowe nie dziwią już nikogo. Ale czy ktokolwiek zdecydował...

Komentarze
450 stron
450 stron
Patrycja Gryciuk
5.1/10
Ktoś musi zginąć, żeby o tej książce zrobiło się głośno… W świecie w którym wszystko jest na sprzedaż, skrajne i drastyczne posunięcia marketingowe nie dziwią już nikogo. Ale czy ktokolwiek zdecydował...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

450 stron to liczba magiczna. Tyle stron powinna mieć książka, żeby czytało się ją bez znudzenia. Ni mniej, ni więcej, a właśnie 450. Tego trzyma się Wiktoria Moreau, królowa kryminału, która po ukaz...

@Nina @Nina

"Przecież to jest zaprzeczenie gramatyki! Jak to tylko dwie formy odmienionego czasownika? A gdzie reszta?". Pisarze dzięki swojej wyobraźni posiadają moc kreowania rzeczywistości. Dzięki swojemu tal...

@WioletaSadowska @WioletaSadowska

Pozostałe recenzje @Bookwizja

Britfield. Utracona korona
"Britfield. Utracona korona" C.R.Stewart

"Gdy tylko dzieci z Weatherly miały wolną chwilę, uwielbiały czytać - to był ich jedyny sposób na ucieczkę do innego świata." Toma i inne sieroty łączy jedno: nie mają r...

Recenzja książki Britfield. Utracona korona
Przysięga
#194 "Przysięga. Grzechy mafii" Magdalena Winnicka

"I gwarantuję ci, że nie ma znaczenia, czy ktoś jest biedny, bogaty, wpływowy czy nie, każdy ma coś lub kogoś, dla kogo zrobiłby wszystko." Felicja odzyskuje pamięć, a ...

Recenzja książki Przysięga

Nowe recenzje

U schyłku czasów
Tam coś się działo…
@szulinska.j...:

Nie sięgam po horrory, ale czasem chyba tak to jest, że książka trafia w nasze ręce niby przypadkiem, ale w sumie z jak...

Recenzja książki U schyłku czasów
Zaprzaniec
"Zaprzaniec" Andrzej Mathiasz
@spiewajacab...:

"Zaprzaniec" Andrzeja Mathiasza jest trzecim tomem serii o przygodach prokuratora Adama Szmyta. Tym razem przenosimy si...

Recenzja książki Zaprzaniec
Sinful
Perełka wśród książek z motywem age gap
@Kantorek90:

Chociaż do tej pory przeczytałam dość sporo książek Leny M. Bielskiej, muszę przyznać, że to właśnie „Sinful” jest tą, ...

Recenzja książki Sinful
© 2007 - 2024 nakanapie.pl