Bebok recenzja

#137 "Bebok" Aldona Reich

Autor: @Bookwizja ·2 minuty
2021-02-22
Skomentuj
2 Polubienia
"Nie bać się. Najważniejsze, to się nie bać. Wtedy nic złego się nie stanie, przecież nie może się nic stać... To tak jak z psem - nie pokazywać strachu, to sam odejdzie, zostawi, nic złego nie zrobi."


Poszukujący „chwytliwego” tematu pisarz, Tomasz Radwan, przyjeżdża do Zalesina, aby poznać okoliczności zaginięcia i śmierci jedenastoletniej Łucji Warskiej. Tam po raz pierwszy słyszy o beboku, lokalnym demonie, który wedle śląskich wierzeń porywał dzieci. Zagłębiając się w całą sprawę, Radwan powoli odkrywa, że w tej z pozoru niedorzecznej legendzie jest wiele prawdy, a sprowadzony do współczesności pogański bebok pozwala na uporanie się z innymi demonami - nie tylko tymi, z którymi sam przyjechał do Zalesina, ale także tymi, które tam zastał.

Jaki będzie wynik całego śledztwa? Jakie demony obudzą się w Zalesinie? Kto jest mordercą i gwałcicielem? Świetny kryminał, przy którym nie sposób się nudzić. Bardzo szybko się go czyta, czcionka jest duża, a język książki ciekawy. Piękna, choć prosta okładka idealnie pasuje do całej historii i zachęca do zajrzenia do środka książki. Bardzo oryginalny pomysł na fabułę, genialni bohaterowie i wartka akcja, której wiele zwrotów sprawiało, że z zapartym tchem śledziłam losy pisarza. Trudna, ale i co raz bardziej powszechna tematyka, jaką są gwałty na nieletnich, piękne tło akcji - Zalesin, którego uroki czytelnik odkrywa z każdą stroną.


Nietypowe śledztwo, intrygujące postaci, mrożące krew w żyłach historie i krwawe sceny - to wszystko możemy znaleźć w "Beboku". Autorka idealnie buduje napięcie, wzbudza wiele emocji, zachwyca. Przykuwa uwagę już od pierwszych stron, a zakończenie książki jest wręcz niewyobrażalne i nieprzewidywalne. Bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie ta pozycja, na półce mam jeszcze jedną autorki i szczerze, już nie mogę się jej doczekać. Dzięki temu, że autorka skupia się na konkretnych wątkach, nie podaje nam zbędnych informacji, czytelnik może skupić swoją uwagę na głównym aspekcie sensacji. Bardzo podobała mi się ta tajemniczość, którą można wyczuć oraz napięcie, jakie powstaje z każdym przeczytanym rozdziałem.


Myślę, że ta książka pokazuje nam, że każdy z nas ma swoje demony, które możemy oswoić czy uśpić. Ważne jest, by żyć w zgodzie ze sobą i innymi ludźmi i posiadać ważne wartości, którymi warto kierować się w swoim życiu. Jednak czasem demony z przeszłości nie dają nam spokoju... O tym traktuje książka. Lektura tej pozycji dała mi wiele pozytywnych i wstrząsających emocji, bardzo dobrze spędziłam wieczór z bohaterami książki, utożsamiłam się z nimi i trudno było mi się z nimi rozstać. Kawał dobrego kryminału.


"Ja wiem, że to były takie głupie żarty, oni tylko żartowali, wiem to, zaraz ktoś odsłoni mi oczy i wszystko się wyjaśni... Nie ma beboków, nigdy ich nie było..."

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bebok
Bebok
Aldona Anna Reich
6.7/10
Cykl: Tomasz Radwan, tom 1

Każdy ma swoje demony. Jedne można oswoić lub uśpić, inne odejdą same, a jeszcze inne trzeba… zabić. Demon, który osiedlił się w niewielkiej miejscowości pod Wrocławiem, zdołał przeciąć ścieżki kilk...

Komentarze
Bebok
Bebok
Aldona Anna Reich
6.7/10
Cykl: Tomasz Radwan, tom 1
Każdy ma swoje demony. Jedne można oswoić lub uśpić, inne odejdą same, a jeszcze inne trzeba… zabić. Demon, który osiedlił się w niewielkiej miejscowości pod Wrocławiem, zdołał przeciąć ścieżki kilk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Bebok" Aldona Reich Pisarz Tomasz Radwan poszukuje inspiracji do swojej nowej książki. Za namową przyjaciela z policji wyrusza do zapadłej wioski Zalesin, by tam zagłębić się w historię morderstwa ...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Reporter Tomasz Radwan otrzymuje od swojego dobrego znajomego znakomity temat do napisania wstrząsającej, a co gorsza autentycznej opowieści. Chodzi o tragiczny wypadek, którego ofiarą była niewinna ...

@Z_fascynacja_o_ksiazkach @Z_fascynacja_o_ksiazkach

Pozostałe recenzje @Bookwizja

Britfield. Utracona korona
"Britfield. Utracona korona" C.R.Stewart

"Gdy tylko dzieci z Weatherly miały wolną chwilę, uwielbiały czytać - to był ich jedyny sposób na ucieczkę do innego świata." Toma i inne sieroty łączy jedno: nie mają r...

Recenzja książki Britfield. Utracona korona
Przysięga
#194 "Przysięga. Grzechy mafii" Magdalena Winnicka

"I gwarantuję ci, że nie ma znaczenia, czy ktoś jest biedny, bogaty, wpływowy czy nie, każdy ma coś lub kogoś, dla kogo zrobiłby wszystko." Felicja odzyskuje pamięć, a ...

Recenzja książki Przysięga

Nowe recenzje

Nasz Świdermajer
***
@apo:

Czy macie miejsce, które łączy Waszą rodzinę? Miejsce, które spaja pokolenia? Przestrzeń, gdy o niej pomyślisz, wywołuj...

Recenzja książki Nasz Świdermajer
Love, Theoretically
Mimo podobieństw, rewelacja!
@maitiri_boo...:

"Love, Theoretically" to moje kolejne spotkanie z twórczością Ali Hazelwood i kolejne udane, mimo wielu podobieństw do ...

Recenzja książki Love, Theoretically
Ulotny zapach czereśni
Piękna i poruszająca serca powieść.
@anettaros.74:

„Pamięć jednak jest ulotna. Jak zapach czereśni. Wydaje się, że pewne wydarzenia i emocje pozostaną w twoich wspomnien...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl