🏀𝐑𝐞𝐜𝐞𝐧𝐳𝐣𝐚🏀
W końcu doczekaliśmy się kontynuacji "Zagrywki" i chociaż od jej premiery minęło 1,5 roku, to nadal nie otrząsnęłam się z tych emocji, które we mnie wywołała, zwłaszcza pod koniec.🤯 Dlatego też byłam ogromnie ciekawa "Rewanżu" i tego, jak dalej potoczą się losy Abi i Jacoba. Ale chyba nie byłam do końca przygotowana na to, co się tu wydarzy. 🥺
[Uwaga! Spojlery dla tych, którzy nie czytali 1. tomu]
Po ich rozstaniu, Abigail skłania się ku odejściu że stanowiska prezesa drużyny i odcięcia się od toksycznej przeszłości. Chce skupić się na sobie i na odbudowywaniu relacji z bratem. Jednak Jacob nie będzie umiał jej na to pozwolić. Ich relacja, oparta na pierwszej miłości, zranionej dumie, przywiązaniu, pożądaniu i, nie zapominajmy, posiadaniu wspólnego dziecka, nie skończy się tak łatwo, a właściwie nigdy chyba nie będzie to do końca możliwe.
Z drugiej strony, jak mogliby być razem po tym wszystkim, co oboje przeszli? Czy jest na to sposób? A jeśli nie, to czy są w stanie patrzeć na siebie u boku innych? 😬
Jak zapewne się domyślacie, nie będzie to proste dla nikogo.
Rozdarcie Abi, poczucie odpowiedzialności za wszystko, co się wokół dzieje i stawianie czoła ciągle nowym problemom będzie dla niej ogromnym wyzwaniem, zwłaszcza, że raczej nie będzie mogła liczyć na kogoś bliskiego u boku.
A może jednak? Czy będzie w stanie przebaczyć i dać Jacobowi kolejną szansę? A może to ktoś inny zajmie jego miejsce?🤫
Relacja tej dwójki jest bardzo trudna, a co za tym idzie- fascynująca, najbardziej jednak zqciekawił mnie temat, który mną najbardziej wstrząsnął- co się stało z ich córką? Czy będzie im dane ją poznać?🥺
Boże, tyle bólu się tutaj wyleje, że ciężko będzie to później poskładać, ponaprawiać i załagodzić.
Autorka jest mistrzynią plot twistów, i to takich porządnych, i tutaj świetnie to pokazuje. Przysięgam, że nie da się przewidzieć kolejnych wydarzeń, a już na pewno zakończenia. Uwielbiam ten brak przewidywalności, chociaż sprawia to, że czytając czuję się, jakbym siedziała na szpilkach. 😉
Kasia Nowakowska lubi zaskakiwać nie tylko zmianą szczegółów, wydarzeń, odkrywaniem faktów z przeszłości, ale też dużo poważniejszymi kwestiami i to jest zdecydowanie atutem autorki.
Przyznam, że Jacob został tutaj wykreowany na człowieka bardzo trudnego, cierpiącego, uzależnionego, chwilami okropnego. Nie wiedziałam, jak odbiorę jego dalszą relację z Abi, obawiałam się tego, a jednocześnie tak bardzo mu współczułam. 🥺
Czy mu kibicowałam? Tego nie zdradzę.
Czy bohaterowie znaleźli swój happy end? Dla niektórych być może nie, dla mnie jak najbardziej i to też jest wspaniałe! Rzadko kiedy nie da się jednakowo ocenić zakończenia książki, a tutaj zdecydowanie jest to bardzo subiektywne, ale myślę, że większość będzie zadowolona.😊
Może nieco bardziej rozwinęłabym ten wątek córki bohaterów, bo wydaje się ekstremalnie trudny i przy tym ciekawy, ale i tak jestem zadowolona.😋
Jeśli czytaliście "Zagrywkę", koniecznie sięgnijcie po "Rewanż", bo mimo całej gamy emocji, jaka Was czeka przy tej lekturze, zapewniam, że warto ją przeczytać.
Bardzo dziękuję autorce za ten rollercoaster, uwielbiam, kiedy tak "popłynie", że ciężko się połapać w swoich i bohaterów uczuciach! 😁
8/10❤️🩹