Chociaż na pierwszy rzut oka pomyślałabym, że główna bohaterka najnowszej książki autorstwa @writeforwrite kocha wiosnę, jest właściwie odwrotnie.
Co prawda Ida uwielbia wieś, ogród i rośliny, a wkrótce także zafascynuje się (i przy okazji mnie😊) znaczeniem kwiatów, jednak pierwsza pora roku wiąże się z przykrymi wspomnieniami, więc teraz jest pozbawiona swojego uroku.
Czy ktoś pomoże jej tę wiosnę odczarować?🌞
Po przybyciu do Krakowa, Ida odkrywa kłamstwa swojego brata na temat jego świetnej pracy i pięknego mieszkania. Okazuje się, że posada mechanika ledwie pozwala mu utrzymać się na powierzchni, a starą klitkę dzieli z dwiema bestiami.
Pierwszą z nich jest Eryk- wytatuowany gitarzysta z metalowego zespołu, który nie wywrze na Idzie dobrego pierwszego wrażenia, a drugą wielki owczarek niemiecki, który mimo "niebiańskiego" imienia, wygląda raczej na ogara piekielnego.
Dziewczyna czuje się przytłoczona coraz to nowszymi odkryciami na temat Staszka, a także rozmyślaniami o swojej przyszłości. Wie, że czas ruszyć naprzód, a jednak coś ją przed tym powstrzymuje.
Do tego dojdzie jeszcze nowa relacja, jawnie przez brata zakazana, a jednak tak kusząca... 😉
"Eryk to zakazane terytorium. Niedostępna baza NASA. Tajne amerykańskie laboratorium. Przeklęty dom w środku lasu. Tylko czemu wszyscy bohaterowie książek czy filmów prędzej czy później wloką tam swój tyłek, co?"
Czy ta wiosenna gorączka okaże się dla bohaterów przełomowa? W końcu to czas nowych początków. 🤗
Pochłonęłam tę książkę w jeden wieczór, więc jeśli szukacie czegoś, co idealnie nada się na te majowe, słoneczne lub nie, dni- "Spring fever" będzie w sam raz. 😊
Spodziewałam się lekkiej historii, może nieco zabawnej, może nieco słodkiej i w sumie taką otrzymałam, ale pozytywnie zaskoczył mnie też tutaj pewien ciężar przemycony wśród tych kwiatków i piesków. 🤔
Autorka porusza kilka smutnych tematów, jak radzenie sobie ze stratą, z poczuciem winy i obowiązku, jednocześnie łącząc to z nadzieją, chęcią pójścia dalej, rozkwitem i rozwojem. Lubię, kiedy bohaterowie są JACYŚ. Czasem wkurzający, czasem naiwni lub nierozsądni, ale zachowujący się tak z jakiegoś powodu. Tutaj bardzo ładnie ta linia i ciąg przyczynowo-skutkowy jest pokazany i chociaż z początku Ida wydawała mi się wręcz nierealna, jakby żyła zamknięta w jakiejś bańce, to potem uświadomiłam sobie, że trochę tak było.
Fajnie więc, że mogliśmy obserwować jej zmianę oraz przygody, które na nią czekały. 😊
Jej relacja z Erykiem gra tu, oczywiście, ważną rolę i polubiłam ich oboje, w końcu jestem największą romantyczką jaką znam, ale cieszę się, że poza tym miłosnym wątkiem, było jakieś interesujące tło.
No i te kwiatowe znaczenia! Bardzo ciekawy temat, aż chyba sama go jeszcze zgłębię.😊
Książka jest też zgrabnie napisana, to moje pierwsze spotkanie z piórem autorki i bardzo udane, na pewno nie ostatnie. 😊
A widzieliście okładkę? Cudo! Serdecznie polecam i zostawiam Wam parę słoneczników, przesyłając trochę ciepła, szczęścia i pozytywnego vibe'u!🌻🌻🌻🌻
8/10❤️