Kos recenzja

9/10

Autor: @Lettoaletto ·2 minuty
2024-03-14
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie czytam zbyt często kryminałów, ale za to bardzo lubię łączenie tego gatunku z innymi, np. obyczajówką czy romansem.
Dlatego też skusiłam się na debiut Nastki Drabot - w "Kosie" miał być dobrze rozwinięty wątek obyczajowy, ciekawe rodzinne tajemnice i nawet trochę okołozwiązkowej tematyki.
Czy dostałam to, czego oczekiwałam?
Tak (i wiele więcej)!🥰

Już od pierwszych stron autorka kusi nas nieco dziwnym, tajemniczym klimatem, zasiewając w myślach czytelnika ziarnko niepewności i napięcia, aby zaraz "przeskoczyć" do właściwej fabuły, pozostawiając jednak gdzieś tam, w naszej głowie, to właśnie ziarnko.
Fabuła będzie się tu kręcić wokół śmierci pewnego słynnego warszawskiego architekta, który wypadł z okna gabinetu podczas bankietu w swoim domu.
Wszystko mogłoby wydawać się proste, gdyby nie fakt, że zarówno wspomniane okno, jak i drzwi gabinetu, pozostają zamknięte od wewnątrz.
Co tam się naprawdę wydarzyło?
Czy detektyw Kosowski zdoła rozwiązać zagadkę?

Nie ona jednak okaże się najważniejsza, i choć sama byłam szalenie ciekawa finału i miałam różne pomysły co do przebiegu wydarzeń, to autorka skutecznie rozpraszała każdą moją myśl nowymi faktami wychodzącymi na jaw.
Łączą się tu liczne historie, a my poznajemy je z perspektywy kilku osób, zarówno z rodziny denata, jak i jego współpracowników czy osób postronnych.
W międzyczasie otrzymujemy też informacje dotyczące życia detektywa, ale jak się to wszystko połączy? Muszę przyznać, że pomysłowo.😉

Całość okazała się niesamowicie wciągająca, dosłownie nie mogłam się oderwać od tekstu i przeczytałam książkę w jeden dzień. Kolejne zawiłości i plot twisty jedynie pogłębiały moje zainteresowanie, pozostawiając jednak poczucie spójności.
Bardzo przypadł mi do gustu motyw snu, tajemniczych "zwidów" itd., zostało to napisane w taki sposób, że czytelnik momentami sam nie wie, co jest rzeczywistością, a co wytworem wyobraźni, jednak ostatecznie wszystko nabiera sensu.
Każda postać została mocno przemyślana i dobrze napisana, były one pięknie złożone i niejednoznaczne, naprawdę nie wiedziałam, co o nich myśleć. Doceniam takie nieoczywiste kreacje. 😊
Ogólnie bardzo lubię wszelką symbolikę, jakieś takie elementy spajające, smaczki, wskazówki czy nici łączące ze sobą wszystko, ale tu było tego trochę za dużo i jest to w moim odczuciu jedyny, malutki zresztą, minus. Mam na myśli kwestię tytułowego kosa, samych ptaków i całej reszty, mogło się obyć chociażby bez nazwiska detektywa (Kosowski), bo to już było trochę za dużo. 😁
Co do reszty - naprawdę nie ma się do czego przyczepić. Książka jest dobrze napisana, wciąga i wodzi na manowce, aby zaraz poskładać wszystko w całość i zostawić czytelnika ze świetnym zakończeniem.
Ponadto ma wyjątkowy vibe, senny, nostalgiczny i często napawający smutkiem, ale zdecydowanie nie nudny.
Porusza kilka trudnych tematów, a także kilka niecodziennych, co stanowi o wyjątkowości tej historii.
Ja jestem totalnie kupiona, chętnie przeczytam coś więcej w podobnym klimacie!
9/10🖤
A widzieliście te piękne ilustracje wykonane przez autorkę?! Są super.👌

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kos
Kos
Anastazja Drabot
7.7/10

„Czas nigdy nie płynął tak wolno, czas nigdy nie płynął tak szybko. Wiedziałam, co muszę zrobić, ale bałam się. Bałam się śmiertelnie!” „Denat zdążył przed śmiercią pojechać na wakacje. Dobr...

Komentarze
Kos
Kos
Anastazja Drabot
7.7/10
„Czas nigdy nie płynął tak wolno, czas nigdy nie płynął tak szybko. Wiedziałam, co muszę zrobić, ale bałam się. Bałam się śmiertelnie!” „Denat zdążył przed śmiercią pojechać na wakacje. Dobr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @Lettoaletto

Sinful
100/10

Jeśli jeszcze nie wiecie, jest to historia miłosna z motywem dużej różnicy wieku, gdzie studentka/stażystka nawiąże relację z... wrogiem jej ojca. 🤭 Naomi Ingram postana...

Recenzja książki Sinful
Król niczego
10/10!

Co Was przekonuje do przeczytania danej książki?🤔 Bo ja bardzo bym chciała namówić wszystkich na "Króla niczego"! Jedna z lepszych powieści new adult, jakie czytałam!😍 ...

Recenzja książki Król niczego

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka