Mężczyzna imieniem Ove recenzja

9/10

Autor: @Lettoaletto ·2 minuty
2022-12-16
Skomentuj
2 Polubienia
🐈𝓡𝓮𝓬𝓮𝓷𝔃𝓳𝓪🐈

Zdarza Wam się uronić łezkę podczas czytania? 😉
Mi baaaardzo rzadko, prawie nigdy, ale przedstawiam Wam dzisiaj mężczyznę, który mnie do tego doprowadził. 🥲

Ove ma 59 lat i więcej mieć nie zamierza. Postanawia umrzeć, ale ciągle coś lub ktoś mu w tym przeszkadza.
Ove nie lubi, kiedy coś idzie nie po jego myśli, nie lubi też ludzi, bo zazwyczaj są oni idiotami, a jedynej osoby, którą darzył głębszym uczuciem, już z nim nie ma.😔
Niestety, nie może do niej dołączyć, bo otaczający go imbecyle nie dadzą mu się nawet w spokoju zabić.🙄
Szczególnie za skórę zachodzi mu nowa rodzina na osiedlu, która zaczyna ich znajomość od zaparkowania samochodu z przyczepą w skrzynce na listy Ovego.
To zdarzenie inicjuje ich pełną niechęci, złości i przygód relację, która rozśmieszyła i wzruszyła mnie do łez. 😊

Ove uchodzi w okolicy za ogromnego gbura, co zresztą jest prawdą i on nie ma z tym problemu. Jednak jest to przede wszystkim mężczyzna z zasadami, "a tacy się już nie rodzą". 😉
Cudownie obserwowało mi się ten kawałek jego życia, a przede wszystkim przemianę, jaka w nim zaszła.
Z każdą stroną autor odkrywa przed nami nowe fakty, również za pomocą retrospekcji, co rzuca inne światło na zachowanie i charakter Ovego i sprawia, że osoba, którą poznaliśmy na początku, diametralnie różni się od tej, którą widzimy na końcu.
A przecież to ciągle ten sam Ove.
Z tymi samymi nawykami, zasadami, z tym samym charakterem i sposobem myślenia.
To idealnie pokazuje, jak nasz punkt widzenia może się zmienić, ale też jak każdy nasz czyn jest czymś spowodowany.
Życie kształtuje nas cały czas, a każde kolejne doświadczenie przysparza nam nowych zmarszczek nie tylko w wyglądzie, ale też na duszy, charakterze. I fajnie jest, jeśli ktoś spojrzy poza te zmarszczki, przebije się przez twardą, wypracowaną przez lata powierzchnię i dotrze pod skórę.
Czy uda się to Parvaneh i jej rodzinie w stosunku do Ovego?
Na pewno będą próbować. 😁

"Ludzie twierdzili, że Ove zawsze widział świat na czarno-biało. A ona była kolorem. Wszystkimi jego kolorami."

Przepiękna historia, jestem w niej naprawdę zakochana.
Nie sądziłam, że będę się tak dobrze bawić podczas czytania przygód sześćdziesięcioletniego Szweda, jego otyłego sąsiada, ciężarnej Iranki, bezdomnego kota z wybrakowanym futrem i młodego, "homoseksualnego geja", a jednak. Bawiłam się przednio, wzruszałam się często i myślałam dużo.
Autor poruszył kilka ważnych tematów, nie tylko samotności, chorób i śmierci, ale przede wszystkim pokazał przekrój społeczeństwa i idealnie uchwycił relacje i zależności w nim panujące. W dodatku oczarował mnie swoim stylem, prostym i specyficznym, wyjątkowym jednocześnie.
Zaskakująco dobry debiut, jestem zachwycona!😍
W styczniu w kinach ukaże się druga już ekranizacja powieści, tym razem z Tomem Hanksem w roli głównej i muszę przyznać, że pasuje on idealnie do postaci Ovego! Zresztą, przekonajcie się sami.😊 Sięgnijcie po tę książkę koniecznie! Będzie też idealnym prezentem, bardzo zresztą uniwersalnym, bo naprawdę uważam, że spodoba się i starszym, i młodszym.
Ode mnie 9/10. Po prostu... All you need is Ove.❤️

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mężczyzna imieniem Ove
3 wydania
Mężczyzna imieniem Ove
Fredrik Backman
8.5/10

To powinien być dzień śmierci Ovego. To wreszcie miał być ten cholerny dzień, kiedy Ove w końcu to zrobi. Żeby znów z nią być. Bo ma już wszystkiego dość. Dużo w życiu przeszedł, a teraz musi funk...

Komentarze
Mężczyzna imieniem Ove
3 wydania
Mężczyzna imieniem Ove
Fredrik Backman
8.5/10
To powinien być dzień śmierci Ovego. To wreszcie miał być ten cholerny dzień, kiedy Ove w końcu to zrobi. Żeby znów z nią być. Bo ma już wszystkiego dość. Dużo w życiu przeszedł, a teraz musi funk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Ludzie mówili, że jest zgorzkniały. Może mieli rację, nie wiedział dobrze. Nigdy się nad tym głębiej nie zastanawiał. Ludzie mówili, że jest asocjalny, a Ove zakładał, że chodzi im o to, że nie przep...

@meryluczytelniczka @meryluczytelniczka

Słuchajcie, odkryłam prawdziwą perłę! Śmiało mogę powiedzieć, że jest to jedna z najlepszych książek, które przeczytałam w tym roku i daję jej najwyższą notę. To książka, przy której będziecie się śm...

@Nina @Nina

Pozostałe recenzje @Lettoaletto

Does It Hurt?
Zaskakująca!

"– È impossibile odiarti quando mi fai sentire così vivo."🥹 Lubicie kontrowersyjne książki?😊 Dla mnie, im więcej skrajnych opinii książka zbiera, tym ciekawsza się sta...

Recenzja książki Does It Hurt?
Kos
9/10

Nie czytam zbyt często kryminałów, ale za to bardzo lubię łączenie tego gatunku z innymi, np. obyczajówką czy romansem. Dlatego też skusiłam się na debiut Nastki Drabot ...

Recenzja książki Kos

Nowe recenzje

Kolacja z Tiffanym
Kolacja z Tiffanym.
@Malwi:

Książka "Kolacja z Tiffanym" autorstwa Agnieszki Lingas-Łoniewskiej to propozycja dla miłośników lekkich, zabawnych i n...

Recenzja książki Kolacja z Tiffanym
Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
© 2007 - 2024 nakanapie.pl