A niebo błękitne nade mną recenzja

Książkę pt. ,,A niebo błękitne nade mną" otrzymałam z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl za co bardzo dziękuję. Jej autorem jest Arkadiusz Kazimierski. Jest to powieść autobiograficzna zawierająca opowieści pełne wspomnień, marzeń i refleksji. Została wydana w listopadzie 2022 roku, więc można powiedzieć, że jest jeszcze ,,ciepła". Sięgnęłam po nią, ponieważ lubię literaturę obyczajową.
Powieść rozpoczynają wspomnienia z powodzi tysiąclecia jaka miała miejsce w 1997 roku. Ludzie przerażeni i zrozpaczeni nadchodzącym kataklizmem starają się ratować wszystko co się da. Z bólem serca opuszczają swoje domy i udają się z prośbą o pomoc do mieszkańców sąsiednich wsi. Autor książki zabiera nas także do New Jersey na polowanie na dzikie zwierzęta. Wychował się w podkarpackiej wsi, więc praca w gospodarstwie rolnym i zabijanie zwierząt nie jest mu obce. Polowanie to jedna z jego wielu pasji. Bardzo lubi czytać, niestety często brakuje mu na to czasu. Jest szczęśliwym mężem i ojcem. Poznajemy go jako człowieka pozytywnie nastawionego do życia i niesamowicie zaradnego. Ceni sobie chwile samotności spędzane na łonie natury.To pozwala mu wyciszyć się i złapać oddech w codzienności. W leśnej głuszy przypomina sobie różne mniej lub bardziej ważne wydarzenia z życia, snuje refleksje na temat przeszłości i teraźniejszości. Lubi też relaks podczas męskich imprez w gronie sprawdzonych kumpli.
Polowanie na niedźwiedzie, spływ rzeką Nidą , wyprawa na Alaskę na łososie czy zbrodnia połaniecka to tylko niektóre ze wspomnień autora opisane w książce.
Powieść okraszona jest kilkoma niezłymi dowcipami- widać, że Arkady ma poczucie humoru. Czasem jest nostalgiczna lub przepełniona goryczą. Opowieściom towarzyszy dziczyzna i dobre trunki.
Książkę czyta się lekko i z przyjemnością, chociaż według mnie niepotrzebnie znajdują się w niej opisane rodzaje broni myśliwskiej i sposoby patroszenia upolowanych zwierząt.
Uważam, że to dobra lektura dla mężczyzn, którzy podzielają zainteresowana autora. Polecam.