Sekrety Los Angeles recenzja

Ach, te romanse!

Autor: @Nyx ·2 minuty
2012-08-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nate, Sam i Arianna poznali się w wojsku i wtedy też postanowili założyć agencję detektywistyczną w Los Angeles. Książka, którą macie przed oczami, przedstawia ich historie miłosne.

Zaczynamy od Nate'a, który dostaje zlecenie udowodnienia mężczyźnie zdrady. W tym celu musi przez weekend udawać służbę w domu, do którego wyjeżdża mąż klientki i jego asystentka. Problem jest tylko jeden - Nate nie potrafi gotować. Trzeba więc zatrudnić jeszcze jedną osobę, kobietę, która będzie udawała jego żonę. Wybór pada na Lyndsey, sekretarkę biura. Ta bez wahania się zgadza, gdyż zawsze marzyła o pracy detektywa oraz o zainteresowaniu ze strony Nate'a. Czy ich kamuflaż się powiedzie? Czy znajdą dowody obciążające mężczyznę? I, w końcu, czy Lyndsey dostanie to, czego chce?

Następną opowieścią jest historia Sama. Wraca on do miasta na kolejny bal z okazji jubileuszu matury, by po dobrych kilku latach spotkać swoją dawną miłość - Danę. Nie oczekuje od niej wiele, chce po prostu na nią popatrzeć. Serce Dany bije mocniej, gdy widzi go w tłumie, chce nawet ponownie się z nim spotkać. Dzieli ich jednak dość mroczna i bolesna przeszłość, wiele niedopowiedzianych słów. Poza tym Dana, pani senator, zaczyna dostawać listy z pogróżkami. Czy oboje dogadają się na tyle, żeby odkryć od kogo one pochodzą? Czy wytłumaczą sobie dawne żale?

Dzieje Arianny to historia zamykająca. Kobieta chce za wszelką cenę wyjaśnić zabójstwo swojego ojca, które miało miejsce wiele lat temu. Niestety, wszystkie dokumenty o popełnionym przestępstwie są ściśle tajne i nie ma do nich dostępu. Chyba, że poprosi o pomoc starego znajomego - Joego, który pracuje w policji i którego ojciec prowadził sprawę tego właśnie zabójstwa. Informacje, które wspólnie odkryją mogą być naprawdę szokujące...

Nie mogłam oprzeć się wrażeniu, że ta książka została zupełnie przez przypadek dobrze zaplanowana - z każdą opowieścią jej poziom trochę spadał. Zaczęło się całkiem niezłym bumem, a skończyło dość ciepłą kluchą. Smaczną, ale to nadal była klucha. Może wynika to z faktu, że w bieżącym miesiącu pobiłam swój rekord, jeśli chodzi o ilość pochłoniętych romansów i po prostu się wypaliłam? W każdym razie opowieściom (ostatnim dwóm) brakowało tego błysku, namiętności.

Nie mogę jednak nie pochwalić Pani Crosby za bardzo dobrą otoczkę dla romansu - a to zagadka kryminalna, a to szkolenie na detektywa... Wyszło to naprawdę naturalnie i zjadliwie. Szczególnie w pierwszym opowiadaniu, które było bardzo ciepłe i czytało się nadzwyczaj dobrze. I książka byłaby na dobrym poziomie, gdyby nie ta tendencja spadkowa! Nie wiem, co się stało w ostatniej historii, ale bardzo mi nie grało zachowanie głównych bohaterów. Nie było powiedziane w książce (albo przynajmniej nie doczytałam) ile czasu Arianna zna się z Joe, ale nadzwyczaj szybko zaczęli się migdalić i pociągać nawzajem. W dodatku oboje nie mieli nic przeciwko pocałunkom z zupełnie obcą osobą! Romansom dużo się wybacza, ale ja potrzebuję choć trochę ładu i kolejności w uczuciu.

Język Pani Crosby jest bardzo płynny, prosty i zrozumiały, dlatego książkę czyta się błyskawicznie. Polecam ją jako taką lekką i niezobowiązującą do myślenia lekturę. Historie miłosne są ciekawe i co najważniejsze posiadają oryginalne odskocznie od zwykle wyzierającego patosu, którego ciężko uniknąć w romansach, w postaci zagadek do rozwiązania. Co prawda w dwóch ostatnich opowiadaniach zabrakło jakichś większych fajerwerków, ale umówmy się, czy w naszym codziennym życiu one tak często się zdarzają? No właśnie, nie.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekrety Los Angeles
Sekrety Los Angeles
Susan Crosby
6.8/10
Seria: Opowieści z pasją

Nate, Sam i Arianna są właścicielami agencji detektywistycznej w Los Angeles. Ich życie osobiste splata się z zagadkowymi sprawami, które prowadzą... Zadanie dla dwojga Nate Caldwell otrzymuje zleceni...

Komentarze
Sekrety Los Angeles
Sekrety Los Angeles
Susan Crosby
6.8/10
Seria: Opowieści z pasją
Nate, Sam i Arianna są właścicielami agencji detektywistycznej w Los Angeles. Ich życie osobiste splata się z zagadkowymi sprawami, które prowadzą... Zadanie dla dwojga Nate Caldwell otrzymuje zleceni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Tym co ugruntowuje przyjaźń i czyni ją silniejszą są wspólnie przeżyte chwile, zwłaszcza te o nieco bardziej dramatycznym wydźwięku. Potwierdzeniem owego stwierdzenia może być zresztą sytuacja Nate'a...

@Kala95 @Kala95

Jeśli chcecie oderwać się od szarej rzeczywistości za pomocą lekkiej i niezobowiązującej lektury, a równocześnie lubicie romansy z małą nutką tajemnicy oraz rozwiązywanie zagadek kryminalnych polecam ...

@czytaj.i.baw @czytaj.i.baw

Pozostałe recenzje @Nyx

Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Dla każdego coś miłego

Na wstępie muszę się przyznać: Gaimana znałam tylko dzięki Koralinie. I to wersji kinowej, nie książkowej. To właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po ten zbiór opowiadań ...

Recenzja książki Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Zanim nadejdzie ciemność
Ciemność bez emocji?

Co byście zrobili, gdyby ktoś nagle zrzucił na Was bombę z informacją, że niedługo kompletnie stracicie wzrok? Ja nigdy długo się nad tym nie zastanawiałam. Głównie dlate...

Recenzja książki Zanim nadejdzie ciemność

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka