Mój ostatni miesiąc recenzja

Akceptuję, nawet jak nie rozumiem

TYLKO U NAS
Autor: @kasiakowalska ·1 minuta
2023-05-26
Skomentuj
1 Polubienie
Książka połknięta jednym haustem, dostarczyła wiele emocji, wzruszeń... Ale tak piszą wszyscy. Dlaczego dla mnie była wyjątkowa, dlaczego zatrzymała mnie na chwilę w czasoprzestrzeni, żeby nad nią pomyśleć i pozwolić wnieść jej coś na zawsze dla mnie. Życie nie zawsze jawi się w różowych barwach, i Marcel Moss uderza w tej książce z dużego "kalibru" możliwych tragedii w życiu młodego człowieka - diagnoza śmiertelnej choroby w młodym wieku, śmierć matki, odkrycie i ujawnienie swojej orientacji homoseksualnej. Aggie - jak znaleźć w sobie taką siłę, jak to jest możliwe że ze śmiercią na ramieniu potrafiła zakochać się i być szczęśliwą, zakochała się, nawet gdy wiedziała że to tylko chwila. A jednak warto kochać, nawet gdy wiemy że strata jest nieunikniona i będzie bardzo boleć. Walka Sebastiana z samym sobą, tym bardziej gdy traci matkę - jedyną zaufaną osobę która znała i akceptowała go takim jaki był. Tu tak naprawdę ciekawy był punkt widzenia mojej mamy, bo inna tragedia w tej sytuacji rysuje się w duszy dziecka, a inna dla rodziców. Świat byłby wspaniały gdyby inni zawsze akceptowali cię takim jakim jesteś, nie chcieli nic w Tobie zmieniać i "naprawiać". Po prostu przyjmuje Cię ten świat z wszystkimi Twoimi wadami i zaletami. Owszem bardzo ważny jest dla każdego akcept rodziców, i super gdy tak się stanie, że takowy jest, ale... I chociaż to bardzo wyświechtany frazes, to kolejna rzecz, która zostanie mi w głowie, to zaufanie do samego siebie. Uwierz w siebie, zaakceptuj się i zaufaj sobie. Sebastian załamany stratą matki, w której widział jedyną szansę na przeprowadzenie go za rękę przez życie, rośnie w siłę dzięki miłości do Mateusza. Staje się silny i sam potrafi stawić czoła swoim demonom. Zostawiam dla siebie - Ciesz się chwilą, tym co masz teraz , nie zadręczaj się tym, że to zaraz się skończy, przeminie, że to stracisz. Kochaj szczerze, nie kalkuluj, nie asekuruj się, żeby uniknąć bólu. Warto przeczytać, żeby zrozumieć, zastanowić się i przypomnieć sobieważne wartości w życiu.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mój ostatni miesiąc
Mój ostatni miesiąc
"Marcel Moss"
7.9/10

WZRUSZAJĄCA POWIEŚĆ YA O WIELKIEJ PRZYJAŹNI I PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI autora bestsellerów o LICEUM FREUDA. Nagła śmierć matki wywraca do góry nogami życie nastoletniego Sebastiana. Pogrążony w depresji...

Komentarze
Mój ostatni miesiąc
Mój ostatni miesiąc
"Marcel Moss"
7.9/10
WZRUSZAJĄCA POWIEŚĆ YA O WIELKIEJ PRZYJAŹNI I PRAWDZIWEJ MIŁOŚCI autora bestsellerów o LICEUM FREUDA. Nagła śmierć matki wywraca do góry nogami życie nastoletniego Sebastiana. Pogrążony w depresji...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Cześć i czołem! Dziś będzie nieco melancholijnie, ponieważ lektura "Mój ostatni miesiąc" autorstwa Marcela Mossa rozwaliła mnie na kawałki. Dziewiętnastoletni Sebastian po nagłej śmierci matki popa...

@strazniczkaksiazekx @strazniczkaksiazekx

"Moj ostatni miesiąc" czyta się lekko- momentami wywołuje uśmiech, momentami wzrusza. Autor poruszył tu wiele trudnych tematów:depresję, żałobę,przemoc w rodzinie,uzależnienie, pojawia się tez wątek ...

@milbookove @milbookove

Pozostałe recenzje @kasiakowalska

Anioł życia z Auschwitz
Cisza

Bardzo trudno pisać recenzję takich książek jak Anioł życia, ja zawsze mam długą "ciszę wewnętrzną" po takich książkach. Trudność komentowania polega na tym, że to nie f...

Recenzja książki Anioł życia z Auschwitz

Nowe recenzje

Kamienica Schopenhauerów
"Kamienica Schopenhauerów"
@tatiaszaale...:

“Nic tak nie jednoczyło ludzi, jak zastawiony stół”. Pisarka w cudowny sposób przenosi nas do przeszłości. Jest rok 17...

Recenzja książki Kamienica Schopenhauerów
RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Historia, którą napisało życie…
@inlovewithr...:

„Napawał się tą chwilą. Był zsiebie bardzo dumny, bo rozegrał to lepiej, niż planował. To nie życie pisało dla niego te...

Recenzja książki RAK. Psy szczekają, karawana jedzie dalej
Willa przy Perłowej
Willa przy Perłowej
@ela_r22:

Współpraca reklamowa - wydawnictwo_dragon "Willa przy Perłowej" to kontynuacja "Księgarenki na Miłosnej", debiutu Pau...

Recenzja książki Willa przy Perłowej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl