Aktoreczka recenzja

Aktoreczka

Autor: @krukrenata ·2 minuty
2023-05-08
Skomentuj
1 Polubienie


Ileż pasji i emocji w tej powieści! Cóż z tego, że akcja toczy się w latach pięćdziesiątych, skoro poruszone w niej problemy są tak aktualne? Czuję przejmujący smutek z powodu krzywd, jakich doznaje główna bohaterka, bezsilną gorycz, która przychodzi wraz z przypomnieniem okrucieństw dokonanych przez nazistów i Sowietów w Polsce oraz gniew obudzony przemocą, szykanami i mobbingiem wobec kobiet.

Tytułowa aktoreczka to Lauren Evans, hollywoodzka gwiazda, którą kocha cała Ameryka. Pozornie jej życie wydaje się być usłane różami, lekkie, wygodne, składające się z samych przyjemności…. Ma ona jednak swoje tajemnice, przede wszystkim starannie ukrywa prawdziwą tożsamość. Pewnego dnia, zupełnie nieprzypadkowo, na jej drodze staje Konrad Rogowski, fotograf i mechanik, emigrant z Polski. Jego priorytetowym celem staje się zbliżenie do tej niezwykłej, bardzo popularnej, budzącej wręcz niezdrową fascynację kobiety. Co może łączyć byłego żołnierza AK z piękną aktorką u szczytu sławy? Wprawdzie oboje szukają spokoju, stabilizacji i bezpieczeństwa, próbując odnaleźć się w tętniącym gwarem, hałaśliwym, wielokulturowym Nowym Jorku… ale to znaczy bardzo niewiele, ponieważ tego pragnie każdy człowiek.

Konrad ucieka z Polski w poszukiwaniu lepszego życia i spełnienia bardzo ważnego marzenia, a właściwie odnalezienia sprawiedliwości. Nie tylko uparcie zabiega o opublikowanie zdjęć wykonanych w czasie wojny, obrazujących bestialstwo wobec ludności cywilnej, pragnie również odnaleźć oficera SS odpowiedzialnego za śmierć jego żony. Pięć lat po wojnie nadal nie może pogodzić się z tym, że politycy, w imię kruchego pokoju, nie chcą uczciwie rozliczyć zbrodniarzy z ich okrucieństw.

Tytuł, będący zdrobnieniem, ma tutaj duże znaczenie. Wyraża negatywny, wręcz pogardliwy i lekceważący stosunek wielu osób do tego zawodu i kobiet w ogóle. Główna bohaterka jest postrzegana jako zmanierowana damulka, rozkapryszona i pusta lalka. Prawie nikt się nie zastanawia jak jest naprawdę, przyjmując za pewnik pewną pozę i odgrywaną rolę - nie tylko na ekranie… a przecież każdy kocha, cierpi, nienawidzi, ma nadzieję lub tonie w rozpaczy… Lauren jest bardzo bliska mojemu wyobrażeniu o Marilyn Monroe, jej życie wydaje mi się równie pogmatwane i pełne zaskakujących zwrotów.

Polecam tę porywającą powieść – pełną dramatycznych wyborów, szczerych emocji, gorzkich refleksji o ludzkiej naturze i historii, ale budzącą nadzieję na to, że zawsze może być lepiej i na to, że nawet szalona miłość może mieć szczęśliwe zakończenie.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Aktoreczka
Aktoreczka
Barbara Wysoczańska
8.2/10

Rok 1950, Nowy Jork. Miasto, które nigdy nie zasypia, sława, pieniądze i samotność. Polski fotograf Konrad Rogowski przebywający na emigracji w Nowym Jorku, usilnie stara się o opublikowanie zdjęć...

Komentarze
Aktoreczka
Aktoreczka
Barbara Wysoczańska
8.2/10
Rok 1950, Nowy Jork. Miasto, które nigdy nie zasypia, sława, pieniądze i samotność. Polski fotograf Konrad Rogowski przebywający na emigracji w Nowym Jorku, usilnie stara się o opublikowanie zdjęć...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Prawda bywa okrutna, więc nieraz lepiej posłużyć się kłamstwem, by się przed nią obronić.” (str. 467) Polski fotograf Konrad przebywał na emigracji w Nowym Jorku. Były żołnierz AK. W czasie wojn...

@asach1 @asach1

Dziś zabiorę Was w podróż do Nowego Jorku, do roku 1950. Konrad Rogowski pochodzi z Polski i pasjonuje się fotografią. Postawił sobie cel aby opublikować zdjęcia przedstawiające zbrodnie wojenne...

@mrsbookbook @mrsbookbook

Pozostałe recenzje @krukrenata

Nielat
Nielat, Piotr Kościelny

Gniew, bezsilność, rozdrażnienie – to tylko część emocji, jakie budzi ta powieść. Jest tak realna, że wszystko po niej boli, a właściwie trzeba ją sobie nawet dozować, a...

Recenzja książki Nielat
Cokolwiek wybierzesz
Cokolwiek wybierzesz, Jakub Szamałek

Wielka afera, nowe technologie, kłamstwa, niebezpieczne śledztwo… Z łatwością wchodzi się w świat bohaterów – codzienność, problemy, komplikacje – dosłownie słysz...

Recenzja książki Cokolwiek wybierzesz

Nowe recenzje

Osiem lekcji o nieskończoności
Udana popularyzacja matematyki
@almos:

Kolejna to książka, w której autor, matematyk izraelski, postawił sobie za cel popularyzację matematyki, uważam, że mu ...

Recenzja książki Osiem lekcji o nieskończoności
Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
© 2007 - 2024 nakanapie.pl