Aktoreczka recenzja

Aktoreczka

Autor: @mommy_and_books ·2 minuty
2023-05-31
Skomentuj
1 Polubienie
Bardzo ciekawą propozycję czytelniczą ma dla nas Barbara Wysoczańska. Stworzyła dzieło, które jest bardzo emocjonujące. Jej "Aktoreczka" wywołała u mnie łzy. Bardzo zżyłam się z głównymi bohaterami. Każdy z nich przeżył w swoim życiu prawdziwe piekło. Teraz każdy z nich gra swoją rolę, ukrywając swoją przeszłość przed innymi.
Mamy rok 1950. Poznajemy polskiego fotografa Konrada Rogowskiego, jego chorą córkę i szwagierkę. Cała trójka emigrowała do Nowego Jorku z obawy przed swoim życiem. Tutaj będą żyli z myślą o lepszym jutrze. Konrad ma swój plan, który musi zrealizować, żeby móc pójść dalej. Jego żona została zamordowana przez nazistowskiego zbrodniarza Rudolfa Schultego, a córka została trwale okaleczona. Czy uda się Konradowi dopaść tego potwora i pomścić swoją żonę?
Drugą główną bohaterką jest piękna kobieta Lauren Evans. Jest hollywoodzką gwiazdą. Z zewnątrz wygląda na szczęśliwą aktorkę, która może mieć wszystko, o czym tylko sobie zamarzy, ale to tylko pozory. Jej apartamentowiec skrywa wiele tragicznych dramatów. Czy ta bohaterka jeszcze kiedyś będzie szczęśliwa? Swoje smutki topi w alkoholu. Bardzo jej współczułam. Byłam zszokowana tym, co Lauren musiała przeżyć. Oczywiście o jej przeszłości dowiecie się sami, czytając "Aktoreczkę". Warto przyjrzeć się z bliska tej bohaterce. Na początku książki miałam złe zdanie na jej temat. Czy z biegiem stron coś się zmieniło?
Większość ludzi po stracie bliskiej osoby, nie ma ochoty na nowe znajomości. Inne osoby tego nie rozumieją i się strasznie narzucają. Tutaj coś podobnego otrzymacie.
Podobała mi się postawa Konrada. Miał jeden cel, który koniecznie musiał osiągnąć. Nie mógł sobie darować, że jego żona została zamordowana. Martwił się również o swoją córkę. Do Nowego Jorku zabrał również swoją szwagierkę. Nie chciał jej zostawiać samej. Czy będzie potrafił na nowo pokochać inną kobietę? Czy dostrzeże to co jest niewidzialne dla jego oczu?
Przeczytajcie najnowszą powieść Barbary Wysoczańskiej pod tytułem "Aktoreczka". Dowiecie się z niej, jak od kulis wygląda życie młodej i pięknej aktorki, która opływa w luksusach i którą wszyscy pożądają. Poznacie życie polskich emigrantów, którzy musieli uciekać z własnego kraju. Przekonacie się, czy pewien nazistowski zbrodniarz odpowie za swoje zbrodnie. Czy w tym trudnym czasie można było spotkać miłość swojego życia?
Nie podobały mi się postawy kilku postaci występujących w tej książce. Nie mogłam uwierzyć w to, co czytam. Totalne załamanie. I jak tu wierzyć, że życie jest piękne, jak wokół istnieje tyle potworów?
Idealna obyczajówka, której nie powinniście przegapić.
Podoba mi się twórczość Barbary Wysoczańskiej. Każda jej historia zostawia w moim sercu swój ślad. Książka "Aktoreczka" na długo pozostanie w mojej pamięci.
Powojenne czasy nie były łatwe dla nikogo.
Jesteście ciekawi historii Konrada i Lauren? Czy interesuje was hollywoodzkie powojenne środowisko?

Z czystym sercem polecam "Aktoreczkę". Jeżeli znacie twórczość Barbary Wysoczańskiej, to wiecie, że nie powinniście przegapić tego dzieła.

Czytałam tę książkę z zapartym tchem. Chciałam wiedzieć, czy Rogowski dopadnie tego nazistowskiego potwora, oraz czy Lauren odzyska wymarzony spokój. W życiu nie liczy się tylko kasa.
Dla takiej książki warto było zarwać nockę.
Chętnie zobaczyłabym tę historię na dużym ekranie. To byłby piękny film, pełen różnych emocji. Od namiętności aż do nienawiści i pogardy.
Jeszcze raz zachęcam was do poznania twórczości Barbary Wysoczańskiej. Warto zwrócić na nią swoją uwagę. Jeżeli lubicie klimaty wojenne i powojenne, to jej dzieła będą idealne dla was.
Z niecierpliwością czekam na kolejne dzieła tej autorki.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-05-28
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Aktoreczka
Aktoreczka
Barbara Wysoczańska
8.1/10

Rok 1950, Nowy Jork. Miasto, które nigdy nie zasypia, sława, pieniądze i samotność. Polski fotograf Konrad Rogowski przebywający na emigracji w Nowym Jorku, usilnie stara się o opublikowanie zdjęć...

Komentarze
Aktoreczka
Aktoreczka
Barbara Wysoczańska
8.1/10
Rok 1950, Nowy Jork. Miasto, które nigdy nie zasypia, sława, pieniądze i samotność. Polski fotograf Konrad Rogowski przebywający na emigracji w Nowym Jorku, usilnie stara się o opublikowanie zdjęć...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Powieści historyczne, lubicie czy nie koniecznie? 🤔 Ja czasem lubię sięgnąć po takie książki, ale zdarza się to niezwykle rzadko, gdyż przeraża mnie to, co się wtedy działo. 🥺 ** ** ** „Jesteś piękna...

@caly_swiat_patrzy @caly_swiat_patrzy

„ Prawda bywa okrutna, więc nieraz lepiej posłużyć się kłamstwem, by się przed nią obronić.” (str. 467) Polski fotograf Konrad przebywał na emigracji w Nowym Jorku. Były żołnierz AK. W czasie wojn...

@asach1 @asach1

Pozostałe recenzje @mommy_and_books

Smugi
Smugi

" [...] Żeby nigdy pamięć o tym nie zniknęła, tak jak grzech nigdy nie zniknie z mojego sumienia. [...] " Jestem pod ogromnym wrażeniem najnowszej powieści Małgorza...

Recenzja książki Smugi
Światło Wschodu
Światło Wschodu

" [...] Cieszmy się teraźniejszością i tym co mamy, co jemy i pijemy... [...]" Prawdopodobnie książka "Światło wschodu" jest debiutem literackim Adama Hellera i Izabeli...

Recenzja książki Światło Wschodu

Nowe recenzje

Córka milionera
Córka milionera
@Malwi:

"Córka milionera" to kryminał, który na pierwszy rzut oka może wydawać się klasycznym dreszczowcem, ale Tomasz Wandzel ...

Recenzja książki Córka milionera
Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem