Elżbieta Barczyk w swojej książce „Idis. Na przekór czasom” oferuje czytelnikom coś więcej niż kolejną opowieść o walce dobra ze złem. To historia pełna kontrastów – przepełniona emocjami, a jednocześnie zdystansowana. Jest niezwykle intensywna, choć napisana na stosunkowo niewielu stronach. Każdy jej element zdaje się celowy, każda scena – przemyślana, a jednocześnie swobodna w swoim przepływie, co sprawia, że trudno oderwać się od lektury.
Już od pierwszych stron czytelnik zostaje wciągnięty w świat pełen tajemnic i sprzeczności, w którym codzienne życie splata się z nadprzyrodzonymi interwencjami. Atmosfera książki przypomina cienką mgłę – jest subtelna, lecz jednocześnie przenika każdy aspekt narracji, sprawiając, że historia zdaje się bardziej odczuwalna niż po prostu opowiedziana. Każda opowieść, choć odrębna, jest spleciona wspólną nicią przesłania. Niezmiennie towarzyszy im pytanie o granice człowieczeństwa i poświęcenia oraz o to, co tak naprawdę oznacza czynienie dobra w świecie pełnym chaosu i cierpienia.
Autorka opowiada swoją historię w sposób niezwykle świadomy, posługując się językiem, który zdaje się tańczyć między prostotą a poetyckością. Opisy są bogate, lecz nieprzytłaczające; sugestywne, lecz nienadmiernie szczegółowe. Każde zdanie zdaje się mieć swoje miejsce, nie ma tu zbędnych słów ani rozwlekłych wyjaśnień. Ta precyzja w słowach buduje szczególną atmosferę, w której czytelnik czuje zarówno napięcie, jak i melancholię.
Nie jest to typowa fantastyczna rzeczywistość, w której magiczne wydarzenia dominują nad codziennością. Wręcz przeciwnie – nadprzyrodzone zjawiska zdają się naturalnie wplecione w tkaninę codziennego życia. To świat, w którym demony i anioły istnieją obok zwykłych ludzi, a granica między tym, co ziemskie, a tym, co nadprzyrodzone, jest subtelnie rozmyta. To rozmycie granic nadaje powieści wyjątkowego charakteru.
Jednym z niewielu zarzutów, jakie można postawić książce, jest jej długość. To powieść, która zostawia po sobie niedosyt – chciałoby się więcej historii, więcej szczegółów, więcej wglądu w ten niezwykły świat. Z drugiej strony, to właśnie ta skondensowana forma sprawia, że książka jest tak intensywna.
„Idis. Na przekór czasom” to powieść, która wyróżnia się na tle innych książek z gatunku fantasy. To dzieło, które nie tylko dostarcza rozrywki, ale też skłania do refleksji nad najważniejszymi pytaniami życia. To książka dla każdego, kto szuka opowieści nie tylko emocjonującej, ale i zmuszającej do myślenia. Dla miłośników nadprzyrodzonych opowieści i tych, którzy cenią literaturę dotykającą uniwersalnych tematów.