Sny Małgosi recenzja

baju baju baj

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @aga.kusi_poczta.fm ·3 minuty
2023-09-07
Skomentuj
16 Polubień

Takich trzech, jak ona JEDNA, to nie ma nawet dwóch. Albo coś na odwrót, ale gdy się jest zaspaną, to chyba zrozumiałe, że plecie się byle co. I z pewnością to byle co nie ma sensu ani logiki, a Małgosia jest tego idealnym przykładem. W końcu sny i wybudzanie się z nich to wieczna niewidoma. Nic nie da się wyczuć ani zaplanować. I raz budzisz się trzymając za brodę tatę, który właśnie się nad tobą pochylił, a to krzyczysz na całe gardło „Dziiiiik”, bo... twój namiot zaatakował dzik nad dziki (wręcz straszny dzik, prawie bestia), albo jesteś tak malutka, że gdy otwierasz rano oczy nie dowierzasz, że jesteś duża. I coś czujesz, że to sprawka babuni i jej czarodziejskiego eliksiru. W końcu babcia nie jeden czarodziejski rosół lub dżemik przyrządziła i każdy z nich (bez wyjątku) zdziałał cuda. Wprawdzie Małgosia dzięki nim nie przestała śnić, ale nie ma to, jak tulenie ulubionej podusi i wkraczanie w krainę marzeń (z brzuszkiem pełnym babcinych smakołyków).
Zamykasz oczy, a pod powiekami...
Ach, same niebywałe przygody. A to nagle trafiasz do gry w telefonie, a to wraz z tatą stawiasz biwakowy namiot w samym środku lasu (ciemno było i teraz leżąc w śpiworach okazuje się, że śpicie na... szyszkach), a to jesteś malutka, jak groch (ale przynajmniej cię widać). Stajesz się maluteńką Calineczką Małgosią tylko nieco bardziej rozczochraną...


Małgosia i to, co jej się śni zebrał w książce Rafał Czerwonka i napisał tym samym – używając słów dziewczynki – zjawiskową powieść. (Gosia za zjawiskowe uznała okulary po babci, ale przecież nic nie stoi na przeszkodzie, by i tym ZJAWISKOWYM słowem określić „Sny Małgosi”.)
Czytanie o sennych przygodach (ale nieusypiających!) małej dziewczynki sprawia, że budzi się w tobie marzyciel (podczas, gdy Małgosia idzie spać). Ona wszystko przeżywa pod powiekami zamkniętych oczu, a ty? Ty wprost przeciwnie. Twój sen stoi pod ścianą i czeka aż ochłoniesz, bo rozsadza cię energia, radość i (bez względu na wiek) euforia. Stajesz się podróżnikiem, który wraz z Małgosią, jak nie dokucza, a to straszy, albo... troszkę kłamie (oj tam – kłamie, od razu kłamie... nie mówi całej prawdy – lepiej brzmi, nieprawdaż?) albo... staje się właścicielem ogona (i to psiego) i szczekasz (i sikasz pod drzewem z łapą uniesioną do góry).
W snach Małgorzatki wszystko może się zdarzyć (i zdarza). Zamyka oczy i dzieje się (pewnie czary jakieś), a ty czytasz pochłonięty, rozemocjonowany i (niemalże) pobudzony.
Sny Małgosi” są jak magiczny eliksir, który odmładza, zatrzymuje czas i lecz. Leczy wszystko i u wszystkich. Poprawia nawet wzrok (wiem, co mówię), bo gdy literki rozjeżdżają ci się po sennych drogach, to łapiesz ostrość na ilustracjach. A te? Och, zachwycają. Są jak postoje przy ruchliwej autostradzie - pełne szczegółów, kolorów i magii. Musisz się w nie wgapić (nawet zagapić – wskazane!). Uśmiechasz się do nich, ale i do samego siebie, a efektem ubocznym (przy tych wszystkich skutkach pożądanych i odczuwanych) jest duma z posiadania tej książki.
Rafał Czerwona stworzył (słowami) czarodziejską powieść (nie eliksir, jak babunia). To perełka.
Jej piękno spowija cię aurą, otula, odgradza od trosk i życia (tego szarego i pełnego trosk... choćby o własną bezsenność). Ta jej niebywała treść odbiera ci poczucie realizmu.


Czytanie staje się ucztą. Rozkoszą, jak jedzenie pysznego ciastka z lodami (z dokładką).
A po lekturze przeciągasz się, jak Małgosia wybudzona ze snu i ziewasz na „całą paszczę” i… czytasz od nowa, bo inaczej nie zaśniesz.
A a a, kotki dwa...

#agaKUSIczyta

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-09-03
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sny Małgosi
Sny Małgosi
Rafał Czerwonka
8.8/10
Cykl: Sny Małgosi, tom 1

A gdybyśmy tak mogli zamienić się w psa? Albo zmniejszyć się do rozmiarów filiżanki od kawy? Albo gdybyśmy znaleźli zegarek, który potrafi zatrzymać czas? Wydaje Ci się to niemożliwe? W snach wszyst...

Komentarze
Sny Małgosi
Sny Małgosi
Rafał Czerwonka
8.8/10
Cykl: Sny Małgosi, tom 1
A gdybyśmy tak mogli zamienić się w psa? Albo zmniejszyć się do rozmiarów filiżanki od kawy? Albo gdybyśmy znaleźli zegarek, który potrafi zatrzymać czas? Wydaje Ci się to niemożliwe? W snach wszyst...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy owa książeczka trafiła w moje dłonie, nie wiedziałam, że przeczytam ją dwa razy z rzędu. Mam sąsiadeczkę Zuzię, lat 9, która ostatnimi czasy zaniedbała troszkę czytanie. Czy to przez sytuacje j...

@Rozchelstana_Owca @Rozchelstana_Owca

Zobaczyłam książkę Rafała Czerwonki „Sny Małgosi” w serwisie nakanapie.pl, który objął tą pozycję patronatem i zwyczajnie się zakochałam. Przepiękna okładka w klimacie retro urzekła mnie bijącym z ni...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @aga.kusi_poczta.fm

Białe pierze się w dziewięćdziesięciu
Bycie razem, zawsze...

Zaczyna się od Vojkovej. Tu zawsze świeci słońce. Nawet w zimie. Tu razem ogląda się telewizję, razem słucha się radia. Jest Rok – młodszy brat, jest tata, Janez, c...

Recenzja książki Białe pierze się w dziewięćdziesięciu
Wyspa pajęczych lilii
Wyspa gdzieś na Pacyfiku

Nie wiesz kiedy, a znikasz w sobie budząc się na plaży pośród czerwonych pajęczy lilii. Nie wiesz gdzie jesteś, skąd przybywasz, ani co się stało. Oto jesteś w tym ob...

Recenzja książki Wyspa pajęczych lilii

Nowe recenzje

Eurowizja bez tajemnic
Eurowizja bez tajemnic
@Darek:

„Eurowizja bez tajemnic” autorstwa Roksany Majewskiej to pierwsza tego typu publikacja na polskim rynku wydawniczym, kt...

Recenzja książki Eurowizja bez tajemnic
Rodzinny wyjazd
„Rodzinne wakacje” – czyli jak przeciętność pot...
@Malwi:

Kocham historie, które potrafią pogłębić moje zrozumienie relacji międzyludzkich, podnieść mi ciśnienie, a czasem i zła...

Recenzja książki Rodzinny wyjazd
Wiatr od morza. Sztorm
"Wiatr od morza. Sztorm", Magdalena Witkiewicz
@kasienkaj7:

"Gdy zakochujemy się jako nastolatki, nie dopuszczamy do siebie myśli, że kiedyś może nadejść sztorm. Że pojawią się bu...

Recenzja książki Wiatr od morza. Sztorm
© 2007 - 2025 nakanapie.pl