Miłość u Tiffany’ego recenzja

Bardzo, bardzo pozytywnie!

Autor: @Rozchelstana_Owca ·1 minuta
2021-02-28
Skomentuj
3 Polubienia
Kurka wodna! Chyba mam jakiś dziwny pociąg do takich powieści. Sama jestem po rozwodzie i wiem, że takie sprawy wcale, a wcale nie są łatwe. Mnie się jednak o tyle udało, że nie było zdrady, a nasze priorytety po prostu różniły się od siebie. Rozeszliśmy się w jako takiej zgodzie i każde poszło swoją drogą. I to chyba właśnie powód dla którego tak ogromnie zawsze biorę w dłonie powieści, gdzie główna bohaterka wraca na odpowiednie tory życiowe, a ja jej dopinguje tak mocno, ze chwilami bieleją mi knykcie.

Cassie, jak już wiemy z kawałka opisu, wychodzi za mąż za pierwszego ukochanego i naiwnie wierzy, że trafiło jej się klasyczne „żyli długo i szczęśliwie”. Niestety Los zadecydował inaczej, a nasza bohaterka odkrywa zdradę męża, która nie ukrywajmy jest dotkliwa. Cóż, wierzę, że nie było jej łatwo i wiem co przechodziła (chodź, też nie do końca), może właśnie dlatego tak bardzo ją polubiłam. Liczyłam i mocno trzymałam kciuki, żeby wyszła na prostą i uwierzyła, że życie się nie skończyło, że jeszcze wiele przed nią!

Ohhhh i jakże moje serce się uradowało, gdy na pomoc przyszły jej przyjaciółki! Hola hola! Muszę Wam powiedzieć, że sporą frajdę zrobiło mi to jak nie musiałam ruszać się z domu, a jednak zwiedzić kawałek świata! To było naprawdę świetne posunięcie Autorki – nie zamknęła nas na terenie Nowego Jorku (gdzie mam świadomość, że wiele rzeczy można by było tam zobaczyć), ale wysłała nas też do Paryża i Londynu! Gwarantuje, że nie braknie emocji, ani walki o przetrwanie, o lepsze jutro! Oczywiście, nie ma się co oszukiwać, że jest tak pięknie i słodko, że podejmuje się same dobre decyzje, ale jednak mamy to tak wykreowane, że jest wręcz potrzebne. Nie ważne czy mieszkają od siebie setki kilometrów, kobiety są gotowe stanąć do pomocy o każdej porze dnia i nocy. I to w tym wszystkim jest chyba najpiękniejsze!

Całość jest na prawdę dobra, historia liczy ponad 500 stron, a naprawdę czyta się ją ekspresowo. Kobieca siła i solidarność ukazują, że żadne problemy nie są straszne jak tylko ma się oparcie, a wszystko można zacząć od nowa. Śmiało czytajcie!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-18
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miłość u Tiffany’ego
Miłość u Tiffany’ego
Karen Swan
7.2/10
Cykl: U Tiffany’ego, tom 1

Trzy miasta. Trzy pory roku. Trzy przyjaciółki, które pomogą Cassie odnaleźć się na nowo. Cassie ustatkowała się zbyt młodo, wychodząc za pierwszego chłopaka, z którym spotykała się na poważnie. Po d...

Komentarze
Miłość u Tiffany’ego
Miłość u Tiffany’ego
Karen Swan
7.2/10
Cykl: U Tiffany’ego, tom 1
Trzy miasta. Trzy pory roku. Trzy przyjaciółki, które pomogą Cassie odnaleźć się na nowo. Cassie ustatkowała się zbyt młodo, wychodząc za pierwszego chłopaka, z którym spotykała się na poważnie. Po d...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Co w życiu jest najważniejsze? Miłość? Przyjaźń? Własne szczęście? Spełnianie oczekiwań innych? Odpowiedzi na to pytanie poszukuje Cassie, główna bohaterka powieści "Miłość u Tiffany’ego" autorstwa...

@m_mikos @m_mikos

Pozostałe recenzje @Rozchelstana_Owca

Tłumacząc Hannah
Liczyłam na coś innego...

Znacie mnie doskonale i wiecie, że nie przepadam za wojennymi klimatami. Nigdy nie byłam fanką tego typu książek i nigdy nie będę i to się nie zmieni. Oczywiście mam kil...

Recenzja książki Tłumacząc Hannah
Hotel Pożądanie
Bardzo dobra powieść bez sztucznych bohaterów!

Upadek z wysoka – zawsze boli najbardziej. Ale czy zawsze potrzeba nam mocnego bodźca i porządnego kopa do zmian? Z własnego doświadczenia, uważam, że stuprocentowo – TA...

Recenzja książki Hotel Pożądanie

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka