Niezwykłe przygody małej poszukiwaczki skarbów recenzja

Książka Niezwykłe przygody małej poszukiwaczki skarbówto bardzo prosta, przyjemna i ciekawa pozycja dla milusińskich.

Książka, mimo że przeznaczona dla najmłodszych, napisana prostym językiem, opowiada o bardzo ważnych tematach i sprawach. Opowieść ta skupia się na postaci dziesięcioletniej Marzenki, która zajmuje się poszukiwaniem skarbów. Skarbów niecodziennych, niezwykłych, odmiennych od konotacji, które wywołuje słowoskarb. Najczęściej przed oczami widzimy kufer ze złotem i diamentami, dawne artefakty z czasów panowania Inków czy skarbce dawnych królów. Marzenka natomiast skupia się, w iście epikurejskim sposobie życia, cieszy się z małych rzeczy, małych skarbów, chwyta każdą chwilę codzienności. Pozycja odpowiednia dla najmłodszych. Rodziców zapewniam, że jest to pozycja godna uwagi - nie jest zbyt infantylna, ani zbyt trudna - świetna dla dzieci w wieku szkoły podstawowej klas 1-3.Niezwykłe przygody małej poszukiwaczki skarbówto pozycja o ogromnej sile przekazu. Uczą, że skarbem mogą być proste rzeczy i uczynki dnia codziennego, które chwytają człowieka za serce.

Na uwagę zasługuje jeszcze wydanie, które jest absolutnie cudowne! Twarda oprawa, która świetnie spina ciekawą zawartość. Uczą nie oceniać książki po okładce - tę jak najbardziej można. Jest ona pieczołowicie wykonana. W środku zachwyca krój pisma, jakość papieru i ilustracje. Uważam, że na plus, gdy bierzemy pod uwagę adresata pozycji, jest jej objętość. Książka nie jest za krótka, ale nie jest też za długa - jest to zaledwie (albo i aż) 76 stron dobrego tekstu.

W książce widzę bardzo dobry potencjał dydaktyczny, a bardzo podoba mi się odwołanie się i osadzenie bohaterki w epikurejskiej filozofii.

Książkę otrzymałem z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl