Niespokojne lata recenzja

Bardzo niespokojne lata.

Autor: @Morella ·2 minuty
2021-08-05
Skomentuj
3 Polubienia
„Niespokojne lata” to pierwszy tom serii „Kamienica pod Irysami”.

W pierwszym tomie poznajemy losy Eleonory, dziewczyny ambitnej i odważnej, która mimo ograniczających kobiety konwenansów, postanawia walczyć o swoją edukację i niezależność. W międzyczasie poznajemy innych bohaterów, jak np. Stefanię, Rozalię czy hrabię Juliana Michałowskiego oraz ich rodziny. Tym młodym ludziom przyszło żyć, rozwijać się i kochać w bardzo niespokojnych czasach bowiem kiedyś odległe widmo wojny stało się nagle rzeczywistością. Czy bohaterowie przeżyją ten trudny czas, pozostając wiernymi sobie i swoim przekonaniom? Czy będą jeszcze potrafili się beztrosko śmiać i pozwalać na snucie marzeń?


W opisie książki przeczytałam, że obecne są w niej „bale, hazard, opium, seanse spirytystyczne i wiece sufrażystek. I wielka wojna, która zmienia wszystko”. Zapowiadało się bardzo ciekawie. No cóż, raczej nieczęsto spotykam się z taką obfitością tematów, które mnie samą fascynują. Niestety, trochę się zawiodłam. Bale mnie nie interesują, ponieważ tak naprawdę pokazują, jak pozerską postawę prezentowały wyższe sfery. Liczyłam za to na mocne, szczegółowe opisy tych seansów spirytystycznych, na opisy wizji podarowanych przez „zieloną wróżkę” czy choćby na szerszy opis walk kobiet o swoje prawa. Tego niestety było w tej książce jak na lekarstwo. Zaledwie pobieżnie muśnięto te tematy, delikatnie tylko o nich wspominając. To mnie rozczarowało. Szkoda, bo to dodałoby atrakcyjności tej powieści. Młodzi ludzie przecież balansowali w tamtych czasach na cienkiej linie między twardymi konwenansami a rozluźnieniem krawatów i gorsetów, by w końcu móc oddychać pełną piersią.
Nie rozczarowałam się za to opisami z frontu wojennego. To były naprawdę dobre, dosadne i do bólu obrazowe opisy. To wielki plus tej książki i kieruje ukłon w stronę autorki za to, że z taką niedelikatnością postanowiła przekazać piekło żołnierzy walczących o wolność ojczyzny.
Kolejnym plusem książki jest przyjemne potraktowanie wątku rozwijających się uczuć między Eleonorą a Julianem, między Stefanią a Mikołajem. Wątek ten autorka poprowadziła spokojnie, nie zdominował on w ogóle fabuły, był takim przyjemnym przerywnikiem między ważniejszymi tematami.
Muszę również wspomnieć o dobrym stylu, jakim posługuje się autorka. Lekki może nie jest, ale za to poprawny, nie odczuwa się znużenia, nie ma długich zdań, opisów jest akurat tyle, ile trzeba by nakierować wyobraźnię czytelnika.
Zakończenie pierwszego tomu również przypadło mi do gustu. Nie ma happy endu, ale daje nadzieję, że jeszcze nie wszystko stracone. W każdej kwestii. Zabieram się za tom drugi, a tymczasem wystawiam ocenę 7/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-08-05
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Niespokojne lata
Niespokojne lata
Wiktoria Gische
7.2/10
Cykl: Kamienica pod Irysami, tom 1

Początek XX wieku. Eleonora ma wszystko, czego może pragnąć dziewczyna w przedwojennym Krakowie. Uroda, pewność siebie i piękne stroje wyróżniają ją spośród młodych kobiet na balach i przyjęciach. Zw...

Komentarze
Niespokojne lata
Niespokojne lata
Wiktoria Gische
7.2/10
Cykl: Kamienica pod Irysami, tom 1
Początek XX wieku. Eleonora ma wszystko, czego może pragnąć dziewczyna w przedwojennym Krakowie. Uroda, pewność siebie i piękne stroje wyróżniają ją spośród młodych kobiet na balach i przyjęciach. Zw...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Autorka zabiera czytelnika w podróż do przedwojennego Krakowa. Akcja rozgrywa się na początku XX wieku, gdzie poznajemy Eleonorę, pochodzącą z zamożnego domu. Dziewczyna pragnie przełamać schematy, w...

@paulina.260 @paulina.260

Pozostałe recenzje @Morella

Warszawianka
Warszawianka

Pewnej listopadowej nocy, w jednym z warszawskich domów uciech, zostaje zamordowany znany i powszechnie szanowany adwokat. Sprawa jest zarówno tajemnicza, jak i bulwersu...

Recenzja książki Warszawianka
Paryska córka
Paryska córka

Elise poznaje Juliette w momencie, gdy czuła się słabo zarówno fizycznie jak i psychicznie. Kobiety od razu poczuły silną więź i zawiązała się między nimi szczera i głęb...

Recenzja książki Paryska córka

Nowe recenzje

Czuwając nad nią
Skala Mercallego
@Chassefierre:

Na początek chciałam przeprosić za tygodniowe opóźnienie w wystawieniu recenzji – życie pozainternetowe i pozaksiążkowe...

Recenzja książki Czuwając nad nią
Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Historia zamknięta w czterech ścianach.
@Anna_Szymczak:

„Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca” to książka, która budzi nie tylko ogromne emocje, ale i pytania dotyczące gr...

Recenzja książki Ruinerwold. Uciekłem z sekty mojego ojca
Zadzwoń, jak dojedziesz
O tym, jak silna bywa tęsknota
@z_kultury_:

Przychodzi do Nas niezapowiedziana. Często pojawia się po stracie bliskiej Nam osoby. Sprawia, że Nasze życie powoli tr...

Recenzja książki Zadzwoń, jak dojedziesz