www.pasje-fascynacje-mola-ksiazkowego.blogspot.comWino z Malwiną to kontynuacja sudeckiego cyklu książkowych balsamów na duszę autorstwa Magdaleny Kordel.
Główna bohaterka Majka, w poprzednich tomach cyklu została porzucona przez męża (wg. mnie powinna Bogu dziękować, że ją zostawił), jest też mamą nastoletniej (niegłupiej, jak to się niektórym nastolatkom zdarza) Marysi i właścicielką kilku futrzaków oraz posiadaczką wspaniałej, wiernej przyjaciółki (będącej obecnie w ciąży i reagującej super alergicznie na wszelkie zapachy). Majka jest także właścicielką wspaniałego pensjonatu w Malowniczym. Z dochodami, jakie przynosi ta ostoja turystów hmm bywa bardzo różnie, ale to mi się u Magdy Kordel najbardziej podoba- życiowy realizm, a nie jak u niektórych pisarzy, ledwo bohater otwiera firmę od razu zarabia na niej miliony. Ale wróćmy do Wina z Malwiną.
W życiu Majki nareszcie wszystko się ustabilizowało. Wygląda na to, że po wielu perypetiach znalazła nie tylko swoje miejsce na ziemi, ale też miłość i przyjaźń. Ale nic bardziej mylnego. Nad Uroczysko nadciągają burzowe chmury. Ich pierwszym zwiastunem jest przyjazd Niemki, która (jak szepczą mieszkańcy Malowniczego) przyjechała odebrać ludziom ziemię.Nieświadoma niczego Majka dowiaduje się o tym fakcie w sobotni poranek robiąc zakupy u...rzeźnika, czyli w maglu wszelakich nowinek, mniej lub bardziej podkoloryzowanych. Niestety, ta wiadomość nie jest niczym ubarwiona, chociaż...?!
Po południu Majka znajduje rzekomą Niemkę (tytułową Malwinę) na ławce przed swoim pensjonatem. Kobieta wydaje się być bardzo miła, pogodna, w niczym nie przypomina krwiożerczej harpii zza zachodniej granicy, która przyjechała wywłaszczać biednych ludzi z Malowniczego.
Jaki wpływ będzie miała ta wizyta na mieszkańców Uroczyska i całego miasteczka? Czy miejscowi dadzą sobie radę z kłopotliwym gościem? Czy w życiu Majki coś się zmieni? Czy miłość, którą przeżywa teraz to taka na całe życie?
Wino z Malwiną, to kolejna książka autorstwa Magdaleny Kordel, która miałam okazję przeczytać. „Nasza znajomość”:) zaczęła się od świetnej, niezwykle trafnej życiowo książki 48 tygodni. Od tego czasu jestem wierną fanką autorki. W jej książkach urzeka mnie przede wszystkim odrobinę cięty język, niesamowite z lekka ironiczne poczucie humoru i dar trafnego postrzegania świata, oj niezwykle trafnego.
Te wszystkie cechy zawarte są także w najnowszej powieści Magdy Kordel, właśnie w Winie z Malwiną. Jest to pozycja lekka, którą czyta się bardzo szybko, przy której wypoczywa się. Jednocześnie jest to książka o nas, o naszym życiu. Autorka po raz kolejny zadziwiła mnie spostrzegawczością i ostrym piórem. Jej opisy Malowniczego, to żywy i wierny obraz typowego polskiego miasteczka i mentalności jego mieszkańców (no przynajmniej ich większości).
Co jeszcze niezwykle podoba mi się w książkach Magdy Kordel, to fakt, iż jej opowieści nie są ani czarno – białe, ani landrynkowo kolorowe. Świat jej bohaterów charakteryzuje się pełną paletą barw, smutkami, kłopotami, ale i radościami. Czyli, jak to w życiu bywa.
W książce nie brak także opowieści z morałem, takiej, która ma nas skłonić do zastanowienia się nad pewnymi sprawami i dać drogowskaz życiowy lub leciutko popchnąć w odpowiednią stronę.
Wino z Malwiną to lektura zarówno na nadchodzącą jesień, jak i inne pory roku. Każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie.
Co istotne, mimo iż książka jest kolejnym tomem przygód Majki, to nawet jeżeli nie znacie poprzednich części cyklu, śmiało możecie po książkę sięgnąć. Autorka tak umiejętnie wplata w tekst informacje o tym, co dotychczas przydarzyło się głównej bohaterce, że ani przez moment nie poczujecie się zagubieni.
Zapraszam do lektury Wina z Malwiną, zapraszam do cudnego, uroczego miejsca w Sudetach, które wspaniale prezentuje nam Magda Kordel.