Dwór rusałek recenzja

Baśniowy dwór

Autor: @coolturka104 ·1 minuta
2021-04-28
1 komentarz
7 Polubień
"Dwór Rusałek" Doroty Gąsiorowskiej to drugi tom serii słowiańskiej "Dni mocy", choć moim zdaniem można je czytać również oddzielnie. Przeczytałam praktycznie wszystkie poprzednie książki tej autorki, więc oczywiste było, że sięgnę i po tę powieść.

Olga to nieśmiała dziewczyna, która nie ma zbyt wielkich wymagań. Pragnie jedynie dalej prowadzić księgarnię w centrum Wilna i wspólnie przeżyć życie ze swoim ukochanym. Jednak los bywa przewrotny i ma na dziewczynę swój własny plan. Olga traci miejsce pracy, a mężczyzna, któremu oddała swe serce, okazuje się oszustem.
Zupełnie przypadkowo trafia do dworu na Podlasiu, położonego nad przepięknym jeziorem. Jakie tajemnice skrywa ten piękny dwór?

"Dwór rusałek" to cudowna i urzekająca opowieść, a Dorota Gąsiorowska należy do moich ulubionych autorek, które malują obrazy słowem. Choć Olga pojawiła się w poprzedniej części, to tutaj wysuwa się na pierwszy plan i przechodzi prawdziwą metamorfozę. Z cichej, niepozornej i niepewnej siebie dziewczyny rozkwita niczym prawdziwy kwiat, nabiera wiary i siły we własne możliwości, a to pierwszy krok, by zacząć spełniać swe marzenia.

Kocham słowiańskie klimaty, a motyw ten został tu bardziej rozwinięty niż w części poprzedniej. Dodaje tej historii pewnego kolorytu, magii i tajemniczości. Tym razem poznamy odrobinę bliżej piękne i niezwykle intrygujące istoty, jakimi są rusałki. Mnie kojarzą się one z Syrenami, wabią ludzi swą urodą i śpiewem, by doprowadzić do ich zguby. Zachwyciło mnie również umiejscowienie akcji w uroczym Wilnie oraz na magicznym Podlasiu. Autorka w pełni oddała całe piękno tych miejsc.

Każda z książek pisarki to historia kobiet pragnących zmiany, impulsem do niej niekoniecznie bywa tragiczne wydarzenie, wystarczy pewien splot okoliczności czy po prostu zmęczenie dotychczasowym życiem. To pragnienie bywa tak silne, że nic nie jest w stanie odciągnąć ich od obranego celu, którym jest odnalezienie swego miejsca na ziemi. Wraz z bohaterką uczestniczymy w tym procesie i kibicujmy w dążeniach do spełnienia marzeń.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-04-27
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dwór rusałek
Dwór rusałek
Dorota Gąsiorowska
7.9/10
Cykl: Dni Mocy, tom 2

Stary dwór nad jeziorem i tajemnica, którą rozwikłać może jedynie ktoś o wyjątkowo wrażliwym sercu… Olga zawsze czuła, że nie pasuje do coraz szybciej pędzącego świata. Cicha i nieśmiała, nie ocze...

Komentarze
@Asamitt
@Asamitt · prawie 3 lata temu
Przeczytałaś wszystkie, ja nie zapoznałam się z żadną lekturą autorki, a być może warto.
Dwór rusałek
Dwór rusałek
Dorota Gąsiorowska
7.9/10
Cykl: Dni Mocy, tom 2
Stary dwór nad jeziorem i tajemnica, którą rozwikłać może jedynie ktoś o wyjątkowo wrażliwym sercu… Olga zawsze czuła, że nie pasuje do coraz szybciej pędzącego świata. Cicha i nieśmiała, nie ocze...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Uwielbiam książki pani Doroty szczególnie za magię jaką w sobie zawierają. Nie wiem jak autorka to robi, ale od pierwszej strony każdej książki, którą do tej pory przeczytałam przepadałam i przenosił...

PA
@paulina.gasior1

Olga prowadzi małą księgarnię w Wilnie, ma chłopaka i jest szczęśliwa. Niestety do czasu. Z dnia na dzień okazuje się, że musi zamknąć księgarnię i odkrywa, że ukochany ją okłamuje. Zagubiona i samot...

@wez_przeczytaj @wez_przeczytaj

Pozostałe recenzje @coolturka104

Gdy nadejdzie dzień
Gdzie Ty, tam ja

„Gdy nadejdzie dzień” to świetnie zapowiadający się pierwszy tom nowego cyklu „Ponad czasem” autorstwa Gabrielle Meyer. Wydarzenia biegną dwutorowo w czasach, w których...

Recenzja książki Gdy nadejdzie dzień
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
W imię tradycji

„Two for joy. Dwie to radość” to kontynuacja cyklu „Stowarzyszenie srok” - thrillerów psychologicznych dla młodzieży napisanych w duecie przez słynne pisarki Zoe Sugg i ...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.

Nowe recenzje

Jeleni sztylet
Jeleni sztylet
@snieznooka:

Mawia się, że nie powinno się oceniać książki po okładce, ale kiedy widzi się takie wydania, jak „Jeleni sztylet” autor...

Recenzja książki Jeleni sztylet
Nuvole bianche. Białe chmury
Białe chmury
@snieznooka:

„Nuvole Bianche. Białe Chmury” to moje pierwsze spotkanie z twórczością Adrianny Ratajczak, niezbyt często sięgam po ks...

Recenzja książki Nuvole bianche. Białe chmury
Confessio
Debiut inny niż wszystkie
@zaczytanaangie:

W kółko piszę o mojej miłości do debiutów, więc to może być już nudne, ale mam wrażenie, że ten rok przyniósł nam prawd...

Recenzja książki Confessio
© 2007 - 2024 nakanapie.pl