Chata na Siwym Groniu recenzja

Beskidów czar...

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @Moncia_Poczytajka ·3 minuty
2022-03-24
Skomentuj
8 Polubień
W Klubie Recenzenta serwisu nakanapie.pl.można znaleźć rewelacyjne tytuły.Jedną z takich książek jest "Chata na Siwym Groniu" Maryli Bastak. Autorka prowadzi bloga o tym samym tytule, na stronach którego dzieli się z czytelnikami swoją codziennością. Odkąd w 1990 roku stała się właścicielką starego drewnianego domku posadowionego na stoku jednego z beskidzkich szczytów, jej życie nabrało zupełnie nowych barw. W swojej debiutanckiej książce pani Maryla interesująco opowiada o kolejnych dniach spędzanych w chatce, dzieli się swoimi radościami i smutkami, opusuje przeróżne historie jakie przydarzyły jej się w górach i w ten sposób tworzy przepiękny i niepowtarzalny obraz wiejskiego życia, które ma naprawdę wiele barw.

Od razu chcę zaznaczyć, że autorka nie posłużyła się tu popularnym schematem opisującym zakup i remont zrujnowanego domu, który powoli przywracany jest do życia. I choć faktycznie chatka była w opłakanym stanie, to jednak nie przeróbki i naprawy stanowią sedno tej historii. Co więcej, zostały praktycznie pominięte. Autorka skupia się natomiast na wyjątkowości i magii tego miejsca, które jest dla niej azylem, odskocznią i ukojeniem zarówno w tych dobrych, jak i gorszych cywilach. Warto tutaj podkreślić, że pani Maryla zdecydowanie bardziej koncentruje się na tym co miłe, dobre, czasem śmieszne i zabawne, a nie na tym, co złe i nawet w smutkach i niepowodzeniach stara się szukać pozytywnych akcentów. Dlatego też "Chata na Siwym Groniu" ma w sobie tak wiele optymizmu, ciepła i pozytywnej energii, którą da się bez trudu chłonąć z kart opowieści.

Pani Maryla ma prawdziwy talent do snucia ciekawych i intrygujących opowieści. Pisze prosto, zwyczajnie, ale z humorem i sporym dystansem do siebie i świata. W te całkiem zwyczajne fragmenty wplecione zostały poetyckie wręcz opisy zmieniających się pór roku, budzącej do życia lub zapadającej w sen przyrody, albo malowane słowem krajobrazy. Warto zwrócić uwagę choćby na widok z okna, czy werandy, niby taki sam, niezmienny, a jednak za każdym razem inny. I to właśnie te szczegóły i detale tak często niezauważane w natłoku codziennych spraw i problemów, mają nam uświadomić, że warto się czasem zatrzymać i rozejrzeć dookoła siebie. Po raz pierwszy spotkałam się z takim ciekawym stylem łączącym w sobie fragmenty liryczne i metaforyczne z językiem potocznym dodatkowo nasyconym dowcipem i humorem. Nie bez znaczenia są tu też sformułowania zaczerpnięte z góralskiej gwary. Muszę przyznać, że bardzo mi się podobała ta różnorodność i sprawiła, że dosłownie zatonęłam w tej relacji, wprost nie mogłam się oderwać od lektury.

Książka składa się z krótkich rozdzialików o ciekawych, często zastanawiających tytułach. Każdy z nich opowiada jakaś konkretną historię, która wydarzyła się teraz, bądź stanowi wspomnienie z przeszłości. Dzięki tym epizodom mamy możliwość dość dokładnie poznać życie Maryli w chatce na Siwym Groniu, ale także wyobrazić sobie dość dokładnie to osobliwe miejsce ze wszystkimi jego dodatnimi i ujemnymi... atutami. Jeśli kochacie góry i lubicie wędrować także poza turystycznymi szlakami, to na pewno docenicie urok i czar tego niesamowitego miejsca.

Nie ukrywam, że zaraz po zakończonej lekturze znalazłam w internecie blog pani Maryli i w pierwszej kolejności zaczęłam przeglądać zdjęcia. Byłam bardzo ciekawa, czy moje wyobrażenie chatki i jej najbliższej okolicy bardzo odbiega od rzeczywistości. I okazuje się, że dzięki kunsztowi literackiemu autorki i jednocześnie mieszkanki tego niesamowitego miejsca mamy szansę dość dokładnie odwzorować te obrazy w naszej wyobraźni. Szkoda tylko, że ostatni wpis datowany jest na sierpień ubiegłego roku.

Pozostaję pod dużym wrażeniem "Chaty na Siwym Groniu". Uważam, że jest to bardzo udany i nietuzinkowy debiut i mam nadzieję, że za jakiś czas pani Maryla podaruje nam swoją kolejną opowieść. Już nie mogę się doczekać!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-03-23
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Chata na Siwym Groniu
Chata na Siwym Groniu
Maryla Bastak
7.6/10

Zachwycająca opowieść o magii ukrytej w codzienności Jak stworzyć swój mały raj na Ziemi? Odpowiedź na to pytanie zna Maryla, która trzydzieści lat temu postanowiła osiedlić się w starej chacie na gó...

Komentarze
Chata na Siwym Groniu
Chata na Siwym Groniu
Maryla Bastak
7.6/10
Zachwycająca opowieść o magii ukrytej w codzienności Jak stworzyć swój mały raj na Ziemi? Odpowiedź na to pytanie zna Maryla, która trzydzieści lat temu postanowiła osiedlić się w starej chacie na gó...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Jeżeli potrzebujecie wytchnienia, kiedy marzy Wam się odpoczynek na świeżym powietrzu, w pięknym otoczeniu Beskidów, usiądźcie razem z autorką na ganku Chaty, poznajcie jej przyjaciół, wypijcie z nim...

@Nina @Nina

Tytułowa Chata na Siwym Groniu istnieje naprawdę, gdzieś w Beskidzie Żywieckim możemy znaleźć to wyjątkowe miejsce, w którego posiadanie Autorka weszła ponad trzydzieści lat temu. Wtedy było ruiną, a...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @Moncia_Poczytajka

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadrobić zaległości decydując się na powieść obyczajową...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Miłość za zakrętem
Nadzieja na miłość

Pod wpływem jednego z wyzwań czytelniczych sięgnęłam po powieść Kingi Gąski "Miłość za zakrętem". Nie miałam wówczas pojęcia, że jest to trzecia część dłuższej historii,...

Recenzja książki Miłość za zakrętem

Nowe recenzje

Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka
Sytri
Po takim zakończeniu chętnie przeczytałabym więcej
@distracted_...:

Późna jesień zdecydowanie sprzyja czytaniu książek paranormalnych. Dziś o książce, która nie jest romansem a erotykiem ...

Recenzja książki Sytri