Biedny Tom już wystygł recenzja

Biedny Tom już wystygł

Autor: @keskese87 ·2 minuty
2012-01-16
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Autor: Maureen Jennings
Tytuł: "Biedny Tom już wystygł"
Wydawnictwo: Oficynka
Stron: 360


To moje trzecie spotkanie z detektywem Murdochem, więc zaczynając lekturę mogłam mniej więcej wiedzieć, czego się spodziewać i moje przewidywania się sprawdziły. Wszystkie książki z tej serii o śledztwach prowadzonych w Toronto z końca XIX wieku mają są już znane z oddania unikalnego klimatu tamtych czasów. Również styl autorki, kreacja bohaterów i jej sposób prowadzenia czytelnika jest podobny, a to wszystko składa się na kawałek dobrej lektury z dreszczykiem. Wszak sam tytuł trzeciej części „Biedny Tom już wystygł” może mrozić krew w żyłach.

Tym razem podczas nocnego obchodu ginie młody konstabl. Murdoch znajduje jego martwe ciało, a wszystkie dowody wskazują, iż było to samobójstwo. Świadkowie występujący na rozprawie potwierdzają tę wersję wydarzeń i wydaje się, że sprawa jest zamknięta. Jednak w niedługim czasie pojawia się nowa poszlaka, sugerująca, że sprawy mogą wyglądać zupełnie inaczej. Jednocześnie wydaje się, że konstabl prowadził rozwiązłe życie, gdyż na komisariat niezależnie od siebie zgłaszają się dwie kobiety, podające się za jego narzeczone. Wszystko to coraz bardziej intryguje Murdocha.

O detektywie Murdochu zapewne większość z Was już słyszała, przynajmniej przy okazji serialu, powstałego na motywach powieści. Czego mi tu brakuje to fakt, że choć spotykamy się już z Murdochem trzeci raz, nadal niewiele wiemy o jego życiu osobistym, poglądach, przemyśleniach. Owszem, Jennings ujawnia nieszczęśliwie zakończone narzeczeństwo detektywa, informacje o jego zainteresowaniach i wierzeniu, ale mimo wszystko wydaje się on pozostawać bezosobowy, nijaki. Fabuła koncentruje się raczej na wydarzeniach niż na sylwetkach pojawiających się tam osób. Dzięki temu po książkę może sięgnąć każdy, bez konieczności zapoznania się z poprzednimi tomami, bowiem wszystko pozostanie jasne i spójne. Ale z drugiej strony gdyby bohater odznaczał się większą charyzmą na pewno podbiłby serca większego grona czytelników.

Autorka stara się wiernie oddać realia dziewiętnastowiecznej obyczajowości, tamte maniery, modę, mentalność i faktycznie odnosimy wrażenie, jakbyśmy cofali się w czasie. W tym okresie odmienne wyznanie potrafiło przekreślić szanse na związek, „łapać taksówkę” oznaczało przejechać się konnym powozem, policjanci docierali na miejsce zbrodni biegnąc, a dochodzenia oparte były głównie na wywiadach, ławników zbierano zaś wprost z ulicy. Czytając, nieustannie możemy porównywać postęp techniczny i umysłowy naszych czasów, doceniając jego wartość. Z drugiej strony to ciekawe doświadczenie znów na chwilę przenieść się w tamte lata i zobaczyć jak radzili sobie ówcześni ludzie. Dla fanów kryminałów powieść obowiązkowa :)


Ocena: 4/6
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Biedny Tom już wystygł
Biedny Tom już wystygł
Maureen Jennings
7.9/10
Cykl: Detektyw Murdoch, tom 3

Listopadowe śledztwo detektywa Murdocha William Murdoch dowiaduje się, że podczas nocnego obchodu zaginął konstabl Wicken, młody mężczyzna, którego cenił i lubił. Natychmiast wyrusza na jego poszukiwa...

Komentarze
Biedny Tom już wystygł
Biedny Tom już wystygł
Maureen Jennings
7.9/10
Cykl: Detektyw Murdoch, tom 3
Listopadowe śledztwo detektywa Murdocha William Murdoch dowiaduje się, że podczas nocnego obchodu zaginął konstabl Wicken, młody mężczyzna, którego cenił i lubił. Natychmiast wyrusza na jego poszukiwa...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy młody konstabl, Oliver Wicken, nie wraca z typowego, nocnego obchodu, koledzy z komisariatu zaczynają się niepokoić. William Murdoch rozpoczyna poszukiwania, które doczekują się nieprzyjemnego f...

@Aivalar @Aivalar

"Kto powinien sięgnąć po tę powieść? Może i się powtórzę, gdyż pisałam o tym przy okazji omawiania poprzednich tomów, ale w tym wypadku powinno zostać mi to wybaczone – bowiem zdania nie zmieniłam i, ...

@Amarisa @Amarisa

Pozostałe recenzje @keskese87

Jej wszystkie życia
Reinkarnacja?

W 1910 roku, podczas szalejącej w Anglii śnieżycy, przychodzi na świat dziewczynka. I umiera, zanim zdąży zaczerpnąć pierwszy oddech. W 1910 roku, podczas szalejącej w An...

Recenzja książki Jej wszystkie życia
Miłosny potencjał kobiety. Miłość uzdrawiająca
Miłosny potencjał kobiety

Mantak Chia jest nauczycielem taoizmu, wspólnie z żoną prowadzi seminaria na temat ezoterycznej seksuologii, medycyny i filozofii życia, efektem których jest książka „Mi...

Recenzja książki Miłosny potencjał kobiety. Miłość uzdrawiająca

Nowe recenzje

Lilie królowej. Wilczyce
Przyszedł czas pożegnania...
@dzagulka:

Jeśli interesuje cię średniowiecze pełne konfliktów religijnych, społecznych, manipulacji, wąskich horyzontów, walk o w...

Recenzja książki Lilie królowej. Wilczyce
Tysiąc odcieni bieli
✧ 𝑅𝑒𝑐𝑒𝑛𝑧𝑗𝑎 ✧
@books_.and_...:

''Tysiąc odcieni bieli'' Agnieszka Kowalska-Bojar ✧ Wiecie co? Ciężko mi zebrać myśli po przeczytaniu tej książki, ale...

Recenzja książki Tysiąc odcieni bieli
Kosogłos
Z popiołów odradza się feniks, zaś w tej opowie...
@Perlasbooks:

Czytając ,,Kosogłosa" Suzanne Collins nie spodziewałam się, jak brutalna, pełna bólu będzie to opowieść, która ostatecz...

Recenzja książki Kosogłos
© 2007 - 2024 nakanapie.pl