Billy Summers recenzja

Billy Summers

Autor: @ladybird_czyta ·2 minuty
2022-01-06
Skomentuj
4 Polubienia
Billy Summers jest płatnym zabójcą. Nie jest dumny z fachu, którym się para. Twierdzi jednak, że przyjmuje jedynie zlecenia dotyczące likwidacji naprawdę złych ludzi. Jak dowiadujemy się z opowieści bohatera, jego wybór drogi zawodowej ma swoje przyczyny w dzieciństwie.

Po trudnych przeżyciach, jakie zafundował mu bardzo, bardzo zły człowiek, partner matki, Billy jako dzieciak trafił do rodziny zastępczej. Kiedy tylko osiągnął odpowiedni wiek, zaczął służbę w marines, gdzie wyszkolił się na najwyższej klasy snajpera. Ze swoimi umiejętnościami stał się rozchwytywanym fachowcem w przestępczym świecie.

Billego poznajemy, kiedy przyjmuje swoje ostatnie w życiu zlecenie. Ma zrobić swoje, zainkasować pół miliona dolarów i przejść na zasłużoną emeryturę. Ofiarą jest, co ciekawe, również płatny zabójca, jednak, jak twierdzi Billy, tamten człowiek jest naprawdę zły. Joe Allen, którego życie ma wkrótce dobiec końca, odsiaduje jednak wyrok w innym stanie. Billy musi zatem czekać, aż zostanie on przewieziony na sprawę do miejsca zabójstwa.

Czas ten spędza w roli początkującego pisarza, którego biuro mieści się naprzeciwko gmachu sądu. Pod fałszywym nazwiskiem zamieszkuje w domu na przedmieściach i jako przykładny obywatel oczekuje na godzinę zero.

Kiedy wreszcie przychodzi dzień zlecenia, sprawy się jednak komplikują. Nic nie idzie zgodnie z planem, a Billy musi wdrożyć plan awaryjny, aby ratować swoją skórę.

Oczywiście, jak wielu czytelników, byłam potężnie zszokowana, kiedy zaczęłam czytać "Billego Summersa". Niby Stephen King, a jednak nie widać śladu mistrza grozy. Dałam jednak szansę tej książce, z ciekawości, z szacunku dla ukochanego autora. I nie zawiodłam się!

Nie jest to wprawdzie taka powieść, z jakich znamy Kinga. Mamy tu raczej do czynienia z powieścią sensacyjną, w której jest mocno rozbudowany wątek obyczajowy. Autor przywiązuje ogromną wagę do psychologii postaci, nie tylko głównego bohatera, ale i tych z dalszego planu. Dzięki temu można poczuć ich emocje, wgryźć się w nich głębiej, zrozumieć.

Moje początkowe wątpliwości co do książki zostały ostatecznie rozwiane przez niespodziankę, jaką funduje nam autor w końcowej części książki. Jeśli ktoś jest fanem twórczości Stephena Kinga, zapewne dostrzeże to znakomite nawiązanie do wcześniejszych paranormalnych historii opisywanych przez pisarza. Nie będę jednak zdradzać szczegółów, zostawię Wam tę przyjemność. Jeśli oderwać się od faktu, że jest to dzieło całkiem nowego jak na autora rodzaju, jest to naprawdę dobra książka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-05
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Billy Summers
2 wydania
Billy Summers
Stephen King
7.3/10

Najnowsza książka mistrza gatunku. Billy Summers jest najlepszy w swoim fachu. Eliminuje ludzi, ale tylko tych naprawdę złych. Był snajperem w Iraku, więc zna się na rzeczy i zawsze strzela celnie...

Komentarze
Billy Summers
2 wydania
Billy Summers
Stephen King
7.3/10
Najnowsza książka mistrza gatunku. Billy Summers jest najlepszy w swoim fachu. Eliminuje ludzi, ale tylko tych naprawdę złych. Był snajperem w Iraku, więc zna się na rzeczy i zawsze strzela celnie...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Stephen King "Billy Summers". Billy a właściwie William Summers, weteran, płatny zabójca z własnym kodeksem moralnym. Owszem, żyje z zabijania ludzi, ale tylko tych złych, bardzo złych ludzi. Tak so...

@emmeneea @emmeneea

Chyba padłam ofiarą żartu... i nie jest to powieść TEGO Stephena Kinga... Billy Summers to czterdziestoczteroletni płatny zabójca, który zabija tylko "złych ludzi". Jego ostatnim, przedemerytalnym z...

@Logana @Logana

Pozostałe recenzje @ladybird_czyta

Rose Madder
Rose Madder

Rosie Daniels żyje w piekle. Porażający ból wielokrotnie poobijanych ciężkimi buciorami nerek, niezliczone blizny po ugryzieniach i opuszki palców stwardniałe od regular...

Recenzja książki Rose Madder
Mgła
Mgła

Wyobraź sobie, że otwierasz któregoś dnia oczy i wszystko, co dzieje się wokół, jest niczym biała, czysta karta. Nie masz pojęcia, gdzie jesteś i skąd się wziąłeś w tym ...

Recenzja książki Mgła

Nowe recenzje

Cieszę się, że moja mama umarła
Wstrząsająca
@karolareads:

,,Cieszę się, że moja mama umarła" Jannette McCurdy to książka, którą zapamiętam na bardzo długo. Mocno wstrząsnęły mną...

Recenzja książki Cieszę się, że moja mama umarła
Upgrade. Wyższy poziom
Mocny, zaskakujący, skłaniający do wielu przemy...
@Uleczka448:

Co nas dziś może „naprawdę” przestraszyć na polu literackiej sztuki...? Potwory, zbrodnie, apokaliptyczne katastrofy.....

Recenzja książki Upgrade. Wyższy poziom
O miłości
Mamy prawo popełniać błędy, mamy prawo się z ni...
@karolareads:

O miłości ks. Piotra Pawlukiewicza to książka, którą pochłonęłam w jeden wieczór. Nie mogłam oderwać się od stylu, w ja...

Recenzja książki O miłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl