Błękit szafiru recenzja

"Błękit Szafiru"

Autor: @surgeon ·2 minuty
2011-11-09
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Nie będę owijać w bawełnę. Tak jak przy recenzji pierwszego tomu, tak i teraz nie jestem wstanie być obiektywna. Przepraszam, ale inaczej nie potrafię. Po prostu jest tu wszystko czego oczekuję od książki - jest ciekawa fabuła, wartka akcja, wątek miłosny, świetnie wykreowane postaci i przystojna postać męska (przynajmniej w moich wyobrażeniach). To wszystko sprawiło, że po prostu jestem zakochana w tej trylogii, co może być przyczyną tego, iż moja ocena prawdopodobnie będzie nieco wątpliwa.

Nie mogę zapomnieć o przepięknej okładce, która przyciąga uwagę i jest wprost magiczna i sama zachęca do sięgnięcia po tą wyjątkową historię. Muszę też przyznać, że książka naprawdę ślicznie prezentuje się na mojej półce (stwierdzono na podstawie obserwacji własnych).

Nigdy wcześniej nie spotkałam się z książką, która zaczyna się wydarzeniem, będącym jednocześnie zakończeniem poprzedniego tomu. Broń Boże, nie narzekam, jest to niewątpliwie seria dzięki takiemu zabiegowi wyróżniająca się na tle innych schematycznych opowiadań i zapewnia ciągłość akcji dzień po dniu, a nie na zasadzie trzy miesiące później, dzięki czemu nie mamy pola do popisu wymyślając co mogło wydarzyć się w między czasie.

W tej części nie zabrakło nagłych zwrotów akcji, niesamowitych postaci i dosyć ciekawych zachowań Charlotty, która chce z powrotem mieć dla siebie najlepszego i najpiękniejszego bohatera płci brzydkiej próbując robić wszystko, aby i tak namieszać w wystarczająco zagmatwanych relacjach na linii Gwen - Gideon (które po prostu uwielbiam).

Jeśli chodzi o cudowną kuzynkę Gwen, nie wiadomo czy śmiać się czy płakać z powodu tego co wymyśla, jednak wydrapanie oczu mimo wszystko należy się jej.

Główna bohaterka, pomimo tego, że dopiero co się dowiedziała o swojej wyjątkowej i ciekawe dlaczego, ale rzadko spotykanej umiejętności jest podejrzewana o to, iż pomaga, nie tym osobom co trzeba. Warto jednak wspomnieć, że Gwen nie jest do końca pewna co do słuszności idei i zasad jakie wprowadził Hrabia de Saint-Germain, a którymi kierują się obecne osoby wtajemniczone. Na początku Gideon również jej nie wierzy, ba, nawet jest święcie przekonany o tym, że jest po stronie zła, lecz po pewnych wydarzeniach i rozmowach zielonooki również zaczyna mieć wątpliwości odnośnie całej szopki związanej z przeskakiwaniem w czasie.

Podobnie do "Czerwieni Rubinu" całość jest napisana lekko i ciekawie, dzięki czemu "Błękit Szafiru" czyta się strasznie szybko i jest bardzo, a to bardzo wciągający, ponieważ książka jest niesamowicie intrygująca i tajemnicza. Jest strasznie dużo niewyjaśnionych historii i zagadek, których rozwiązanie poznamy dopiero w trzecim tomie co sprawia, że jeszcze bardziej zagłębiamy się w to wszystko i niecierpliwie czekamy z zapartym tchem na kontynuacje. Kibicujemy naszym ulubieńcom, którzy nawet nie wiadomo kiedy podbili nasze serca swoim charakterem i zachowaniem.

Książkę polecam wszystkim, którzy są zwolennikami podobnych klimatów, kochają Londyn i przystojnych bohaterów oraz lubią spędzić miło czas przeżywając losy wyjątkowych postaci.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-10-23
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Błękit szafiru
8 wydań
Błękit szafiru
Kerstin Gier
8.6/10

"Po przeczytaniu Czerwieni Rubinu trudno jest wytrzymać bez Błękitu Szafiru" - Susan Burton, The Times. Podróże w czasie, niebezpieczeństwa, miłość...Trylogia czasu rzeczywiście z trudem daje się odł...

Komentarze
Błękit szafiru
8 wydań
Błękit szafiru
Kerstin Gier
8.6/10
"Po przeczytaniu Czerwieni Rubinu trudno jest wytrzymać bez Błękitu Szafiru" - Susan Burton, The Times. Podróże w czasie, niebezpieczeństwa, miłość...Trylogia czasu rzeczywiście z trudem daje się odł...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Błękit Szafiru" to kolejna książka trylogii czasu, i jest jeszcze lepsza od poprzedniej. Po przeczytaniu mogę szczerze stwierdzić, że ta trylogia to jakby takie schody - (spróbuję to jak najlepiej z...

@milao.obr @milao.obr

Czas na kontynuację "Czerwieni rubinu" w drugim tomie - "Błękicie szafiru". Akcja rozpoczyna się w momencie gdzie została przerwana w poprzednim tomie. Gwendolyn przez swoją matkę nie pobierała nauk...

MO
@molik.ksiazkowy

Pozostałe recenzje @surgeon

W pierścieniu ognia
"W pierścieniu ognia"

Katniss i Peeta wrócili do domu po traumatycznych zdarzeniach na arenie, jednak nie mogą długo cieszyć się spokojem., muszą wziąć udział w obowiązkowym Tournee Zwycięzców...

Recenzja książki W pierścieniu ognia
I wciąż ją kocham
"I wciąż ją kocham"

Jest to pierwsza książka od Nicholasa Sparksa, którą miałam okazję przeczytać i po prostu mnie urzekła. Wstyd się przyznać, ale uwielbiam tego typu historie miłosne. Taki...

Recenzja książki I wciąż ją kocham

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka