Imię śmierci recenzja

Bo najważniejszy jest człowiek.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2022-10-10
2 komentarze
27 Polubień
Hannę Greń polubiłam za serię o Dionizie Remańskiej oraz za serię "Śmiertelne wyliczanki". Ta się zaczęła moja przygoda z autorką. Mam w planie jeszcze wcześniejszą serię "Polowanie na Pliszkę", lecz ciągle jakaś inna lektura odciąga mnie w inną stronę. Mam jednak nadzieję, że dam radę...
"Imię śmierci" to druga część "Serii bielskiej", której fabuła dzieje się w 1985 roku, opowiadająca między innymi o dziwnym "Kolekcjonerze", który w specyficzny sposób zabija kobiety noszące imię Dorota, choćby nawet to było drugie imię..., dlatego został nazwany "Kolekcjonerem Dorot". Milicja prowadzi intensywne śledztwo, lecz brakuje im jakichkolwiek punktów zaczepienia. Ślady prowadzą do wielu osób.

"- Bo najważniejszy jest człowiek - mruknął.
Zaskoczona Dorota zwróciła ku niemu zaciekawione, chociaż pełne lęku spojrzenie i zapytała nieśmiało:
- Jaki człowiek?
- Każdy. Nie ma czegoś takiego jak zrządzenie losu, podszept diabła czy wola boska. To człowiek decyduje o swoim życiu, o tym, kim jest i jaki jest."
Równoległym tematem jest również temat przemocy domowej. Koleżanka z pracy poznanej w poprzedniej części Ingi, jest w trudnej sytuacji życiowej. Jej niby kochający mąż uznaje zasadę, którą pamiętam właśnie z lat osiemdziesiątych, że "jak bije, to znaczy kocha"...
Jola nie przyznaje się jednak do tego, wstydzi się nawet powiedzieć o tym koleżankom. Ukrywa ślady po makijażem, tłumacząc, że się uderzyła, potknęła...
Ja pamiętam swoją sąsiadkę, która zawsze na wizycie u lekarza powtarzała, ze spadła ze schodów, mimo tego, że mieszkała na parterze. Wszyscy wiedzieli, że mąż ją bije, ale nic nie można było zrobić, bo nie chciała go oskarżyć.
Lecz Jola (mająca na drugie imię Dorota...), będąc już u kresu wytrzymałości po kolejnym skatowaniu, przyznaje się koleżankom i pokazuje im ślady pobicia. Na domiar złego, jej mąż robi to całkowicie na trzeźwo. Bije, bo uważa, że ma taka potrzebę i mu wolno.

"Jolanta zagryzła wargi, po czym nagłym ruchem podciągnęła w górę bluzkę wraz z biustonoszem. Mogły teraz ujrzeć nieduże, kształtne piersi, pokryte gęsto krwiakami, i wielkie, ciemne sińce na żebrach."
Książka wywołuje bardzo dużo emocji. Mnie przypomniały się właśnie tamte lata, ale właściwie to przecież teraz również są takie toksyczne związki, gdzie za zamkniętymi drzwiami przemoc jest na porządku dziennym. Na dodatek kobiety są uzależnione od mężczyzn, a nawet często ich rodziny wpajają im, że to jest normalne, ze ślubowała i przysięgała na dobre i na złe, więc nie może odejść od swojego oprawcy. Bo co ludzie powiedzą...
Żeby trochę zagęścić fabułę, autorka kieruje podejrzenia na różne osoby a gdy już nam się wydaje, że cokolwiek wiemy, akcja zmienia kierunek.
Czy milicja odnajdzie Kolekcjonera Dorot? Czy Joli uda się uciec przed agresywnym i władczym mężem? Czy Inga znajdzie wreszcie szczęście?
Zachęcam do lektury.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-10-10
× 27 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Imię śmierci
Imię śmierci
Hanna Greń
8.1/10
Seria: Bielska

Rok 1985. Za drzwiami domu małżeństwa Tarnawów rozgrywa się dramat. Regularnie katowana Jolanta jest już na skraju wytrzymałości. Mąż staje się coraz agresywniejszy, a życie Joli to pasmo bólu i upok...

Komentarze
@bookoralina
@bookoralina · ponad rok temu
Również lubię tę autorkę. Świetna recenzja.
× 2
@maciejek7
@maciejek7 · ponad rok temu
Dzięki!
@books_.and_.citations
@books_.and_.citations · ponad rok temu
U kogoś widziałam tę książkę tylko nie pamiętam u kogo
× 1
@maciejek7
@maciejek7 · ponad rok temu
Może na jakimś portalu albo w bibliotece?
Imię śmierci
Imię śmierci
Hanna Greń
8.1/10
Seria: Bielska
Rok 1985. Za drzwiami domu małżeństwa Tarnawów rozgrywa się dramat. Regularnie katowana Jolanta jest już na skraju wytrzymałości. Mąż staje się coraz agresywniejszy, a życie Joli to pasmo bólu i upok...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Doceniam to, że coraz częściej książki są czymś więcej niż tylko fikcyjną fabułą, że poruszane są w nich trudne i ważne tematy społeczne, że nie trzeba wybierać między rozrywką a przekazem, bo idą ze...

@zaczytanaangie @zaczytanaangie

Sięgając po "Imię śmierci" byłam przekonana że jest to głównie książka o przemocy domowej (nie żeby to był temat, który lubię). Faktycznie przemoc jest i to ukazana w poruszający sposób. Śledzimy zma...

@chomiczek71 @chomiczek71

Pozostałe recenzje @maciejek7

Szczęście ma smak szarlotki
Czy szczęście ma smak szarlotki???

“Szczęście ma smak szarlotki” to ciepła i lekka opowieść obyczajowo-romansowa. Książka napisana jest prostym językiem, to jakby pamiętnik, który główna bohaterka zaczęła...

Recenzja książki Szczęście ma smak szarlotki
Juno
Zachwycające jezioro

"Brzeg Juno wciąż jeszcze był pusty, po nabrzeżnym piachu nie biegały dzieci, nie szczekały psy turystów, woda chlupotała na wietrze." Znam nieco jezioro Juno i jego ok...

Recenzja książki Juno

Nowe recenzje

Stella. Oblicza zemsty
Stella.
@Malwi:

"Stella. Oblicza zemsty" Adriana Bednarka to thriller psychologiczny, który zaskoczył mnie swoją głębią i złożonością. ...

Recenzja książki Stella. Oblicza zemsty
Cel za horyzontem
Elita wśród elit
@MichalL:

Polska jednostka specjalna GROM dzięki swojej skuteczności podczas zagranicznych misji, obecnie stawiana jest na równi ...

Recenzja książki Cel za horyzontem
Cienie przeszłości
Cienie przeszłości - gotowi na Nowy Jork, o jak...
@zakaz_czyta...:

Minęły dokładnie trzy lata od momentu, kiedy pierwszy tom przeczytany trafił na moją półkę i od kiedy z niecierpliwości...

Recenzja książki Cienie przeszłości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl