Jeszcze nie czas recenzja

Wszyscy lubimy planować. Planujemy wakacje, ważne spotkanie z długo niewidzianą i wytęsknioną osoba, ustalamy cele do zrealizowania na tydzień, miesiąc, albo nawet i rok. Książka Julii Kacprzak pokazuje, że w jednej chwili wszystkie plany mogą spalić na panewce, a życie może nagle legnąć w gruzach.
Nieczęsto sięgam po książki dla młodzieży. Do wyboru tej pozycji skłoniła mnie piękna, nostalgiczna okładka, tajemniczy tytuł i ...listopadowa zaduma.

Maja studiuje medycynę, chce bowiem w przyszłości zostać lekarzem. Dziewczyna ma za sobą traumatyczne doświadczenia. Tragiczne wspomnienia często powracają do niej w snach i mają pewien wpływ na jej dorosłe życie. Maja straciła w dzieciństwie rodziców i siostrę. Dorastała w rodzinie zastępczej, gdzie i tam nie obyło się bez trudnych i upokarzających chwil. Gdy wydaje się, że wszystko powoli zaczyna się układać na dziewczynę spada kolejny cios. Znowu dostaje kopniaka od losu. Tuż przed świętami Bożego Narodzenia, gdy szykuje się do wyjazdu do swojej rodziny zastępczej, zdarza się tragiczny wypadek. Najlepsza przyjaciółka Weronika trafia do szpitala. Zapada w śpiączkę. Jak dalej potoczą się losy przyjaciółek? Czy Maja będzie w stanie pomóc Weronice? Czy dziewczyna się wybudzi?

Narratorem powieści jest Maja. Prowadzi ją lekko i płynnie, przez co powieść czyta się z przyjemnością. Język powieści jest prosty i plastyczny, dzięki czemu Czytelnik z łatwością może wczuć się w emocje głównej bohaterki. Razem z nią przeżywa bolesne wspomnienia z czasów dzieciństwa, trudne doświadczenia w domu zastępczym, lęk o zdrowie przyjaciółki. Książka Julii Kacprzak pokazuje jak ważna jest siła przyjaźni. Uzmysławia Czytelnikowi, że prawdziwa i głęboka więź miedzy dwoma osobami jest w stanie pokonać wiele barier: zawodowych, rodzinnych, emocjonalnych.

"Jeszcze nie czas" to powieść, która skłania do głębokiej refleksji. Pokazuje, że mimo traumatycznych i trudnych doświadczeń możemy wykrzesać z siebie wewnętrzną siłę do walki z przykrymi niespodziankami losu. Bo nie znamy dnia ani godziny. Nagle coś złego może się w naszym życiu wydarzyć: ciężka choroba, zerwanie ważnych relacji czy nawet śmierć. We wszystkich trudnych momentach, warto mieć przy sobie wsparcie bliskiego przyjaciela lub przyjaciółki. Maja i Weronika są przykładem na to, że przyjaźń może być silna i nierozerwalna bez względu na wszystko.

Poruszyło mnie zakończenie tej historii i głęboko wzruszyło. Polecam.

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Dziękuję Wydawnictwu Novae Res za możliwość przeczytania książki.