Po prostu misja recenzja

Bogowie i spółka

Autor: @8dzientygodnia ·1 minuta
2019-12-22
Skomentuj
7 Polubień
Druga część bardzo dobrej młodzieżówki „Kto wypuścił bogów” okazała się mniej zjadliwa w odbiorze. To, co początkowo wydawało się zabawne, w tej części zdecydowanie męczy i uwiera. Wyluzowani do granic możliwości bogowie nie mają już tej świeżości co w pierwszej części i stali się irytujący , a co za tym idzie wręcz nudni. Hermes ze swoim „hej ziom” i „joł, joł” denerwuje, Panna, której roztrzepanie i lekkie podejście do wszystkiego wraz z utratą boskiej kardii straciło cały swój urok, no i Zeus. Ten niestety jest tak samo beznadziejny jak w części pierwszej, ale wówczas byłam jeszcze w stanie mu to wybaczyć, teraz niestety już nie.
Na scenie pojawiło się też kilku nowych bohaterów, lub raczej to, co z nich pozostało. Mamy Herkulesa, który porzucił swoje bohaterstwo na rzecz organizowania eventów, Tezeusza, który spełnia się w roli szefa kuchni oraz Jazona, zaszytego w podupadającym studiu nagrań i komponującego dżingle reklamowe zamiast muzycznych hitów.
Nawet postrach uczniów szkoły w Brysmore, irytujący nauczyciel Boyle, nie jest w stanie wykrzesać z siebie nic nowego i dowcipnego, a szkoda, bo potencjał na tę postać był ogromny. Tanatos, główny antagonista Eliota, praktycznie nie funkcjonuje w tej części. Pojawia się zaledwie kilka razy, częściej jednak jako wspomnienie lub przedmiot rozmów naszych bohaterów. A taką był mocną kartą przetargową autorki. Dowcipny cięty język i czarny humor to były jego atuty i tego bardzo mi brakowało.
To samo Eliot. Wcześniej rezolutny i dowcipny chłopak stał się słabszą wersję samego siebie.
Czy przeczytam kolejną? Zapewne tak. Mam jednak cichą nadzieję, że autorka bardziej się postara.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-07-14
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Po prostu misja
Po prostu misja
Maz Evans
7.3/10
Cykl: Kto wypuścił bogów?, tom 2

Bawiliście się świetnie przy Kto wypuścił bogów? Po prostu misja nie spuszcza z tonu! Tym razem brytyjska autorka, Maz Evans, nie poprzestaje na dowcipkowaniu na temat greckich bóstw, wyśmiewaniu ich ...

Komentarze
Po prostu misja
Po prostu misja
Maz Evans
7.3/10
Cykl: Kto wypuścił bogów?, tom 2
Bawiliście się świetnie przy Kto wypuścił bogów? Po prostu misja nie spuszcza z tonu! Tym razem brytyjska autorka, Maz Evans, nie poprzestaje na dowcipkowaniu na temat greckich bóstw, wyśmiewaniu ich ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książki te uważam za godne polecenia dla juniorów. Ktoś wąsko myślący powiedziałby, że pokazują bogów greckich, a nie naszych, ale bogowie ci występują tu w funkcji magicznej, jak w typowej baśni mag...

@Renax @Renax

Pozostałe recenzje @8dzientygodnia

Admirałowie wyobraźni. 100 lat polskiej ilustracji w książkach dla dzieci
Bo fantazja, fantazja, bo fantazja jest od tego...

Ach, cóż to jest za uczta. Dla oka, dla zmysłów wyborna. Zachwycam się nią od momentu, gdy wydawnictwo Dwie Siostry ogłosiło, że ta pozycja ukaże się również na naszym r...

Recenzja książki Admirałowie wyobraźni. 100 lat polskiej ilustracji w książkach dla dzieci
Klasa pani Czajki
Sprawdzian z koleżeństwa, przyjaźni i solidarności

„Klasę pani Czajki” znałam ze słyszenia i jednego fragmentu. Zresztą na tyle dobrego, że był w stanie skłonić mnie najpierw do jej zakupu do szkolnej biblioteki, a teraz...

Recenzja książki Klasa pani Czajki

Nowe recenzje

Tylko dobre wiadomości
Z optymizmem patrzeć w przyszłość
@Moncia_Pocz...:

Już dość dawno nie sięgałam po książki Agnieszki Krawczyk, choć kiedyś czytywałam je systematycznie. Postanowiłam nadro...

Recenzja książki Tylko dobre wiadomości
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Jestem oczarowana
@stos_ksiazek:

Ależ wyciągnęłam się w tę książkę. Po prostu przepadałam! Nie spodziewałam się, że „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” Joa...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wegetarianka
Od wegetarianizmu do choroby psychicznej
@sweet_emily...:

Miałam się zachwycić, a pozostał niesmak, rozdrażnienie i ścisk w żołądku. Podjęcie decyzji, aby zostać wegetarianką w...

Recenzja książki Wegetarianka