Narzeczony na miesiąc recenzja

Book Coffee Cake

Autor: @bookcoffecake ·1 minuta
2022-12-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
“Narzeczony na miesiąc” autorstwa Whitney G. to już kolejna książka autorki, która wpadła w moje ręce. Tym razem autorka postawiła na wątek fake dating - zarozumiały szef i asystentka, która ma go po dziurki w nosie. Emily i Nicholas to bardzo fajny duet. Ona marzy tylko o tym, aby jej szef zerwał z nią umowę, która łączy ich losy jeszcze przez niezdwa lata. On jest zauroczony swoją asystentką, a uprzykrzanie jej życia sprawia mu nie lada frajdę. Los będzie miał dla nich bardzo ciekawe plany i oboje przez 30 dni będą udawać narzeczonych..

Będzie romantycznie, pikantnie i przede wszystkim zabawnie. Docinki, uszczypliwości i cięty język to uproszczony opis relacji Nicholasa i Emily. Autorka stworzyła bardzo ciekawe charaktery, które przykuwają uwagę czytelnika. W środku nie brakuje dużej dawki humoru, która sprawia, że ta historia wydaje się bardzo lekka i samo czytanie jej to czysta przyjemność.

Jedyna rzecz na jaką mogę się poskarżyć to liczba stron. Książka liczy jedynie 172 strony i jest raczej dłuższym opowiadaniem niż typową książką z rozbudowaną fabułą. Podczas czytania miałam wrażenie, że mam styczność z uproszczoną wersją tej historii. Wszystko szybko się zaczęło i szybko skończyło.

Nie było tutaj również żadnego zaskoczenia jeśli chodzi o fabułę. Od samego początku wiedziałam w jakim kierunku będzie toczyłą się ta historia. Jednak nie oznacza to, że ta książka mi się nie podobała. Wbrew pozorom, dla mnie “Narzeczony na miesiąc” to typ książki, którą zaliczę do mojego comfort book. Nie przeszkadzają mi te niuanse. Dla mnie ta historia miałą ciekawych bohaterów i mimo wszystko fajną (choć krótką) fabułę, która podczas czytania sprawiła mi przyjemność. Dobrze bawiłam się z tymi bohaterami i w moim odczuciu to jest najważniejsze. Nie ważne, że książka mogłaby być dłuższa o kolejne sto stron, ja doceniam to co mamy i jestem pewna, że każdy kto będzie chciał odpocząć przy tej pozycji osiągnie swój cel. Więc jeśli lubicie takie lekkie pozycje, to ta książka będzie idealna dla was.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-11-10
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Narzeczony na miesiąc
Narzeczony na miesiąc
Whitney Gracia Williams "Whitney G."
6.6/10

Emily od dwóch lat pracuje jako osobista asystentka najprawdziwszego Wilka z Wall Street – Nicholasa Wolfa. Problem w tym, że nienawidzi tej pracy, a jeszcze bardziej samego szefa – aroganckiego, apo...

Komentarze
Narzeczony na miesiąc
Narzeczony na miesiąc
Whitney Gracia Williams "Whitney G."
6.6/10
Emily od dwóch lat pracuje jako osobista asystentka najprawdziwszego Wilka z Wall Street – Nicholasa Wolfa. Problem w tym, że nienawidzi tej pracy, a jeszcze bardziej samego szefa – aroganckiego, apo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Przy okazji czytania pierwszej książki tej autorki, doszłam do wniosku, że publikacje Whitney G. mają to do siebie, że są lekkie i przyjemne, więc spokojnie można wybrać je jako przerywnik po tych ci...

@Kantorek90 @Kantorek90

‘Narzeczony na miesiąc’ to bardzo krótkie opowiadanie z wątkiem romansu biurowego autorstwa Whitney G. Humorystyczne, lekkie i niestety rozczarowujące. Zanim przejdę do szczegółów ważna informacja. W...

@ksiazkowy_mruczek @ksiazkowy_mruczek

Pozostałe recenzje @bookcoffecake

Pokusa
Book Coffee Cake

“On nie był tym, kogo potrzebowałam, był też tym, kogo chciałam.” “Pokusa” to historia w której spotykamy się z zakazanym uczuciem oraz relacją, którą tak bardzo lubimy...

Recenzja książki Pokusa
Krew, która nas dzieli
Book Coffee Cake

„Na początku chciałem podarować ci róże, ale wydały mi się zbyt pospolite, żeby opisać twój charakter. (…) – Dopiero potem to do mnie trafiło. Piwonie! Są piękne, ale ba...

Recenzja książki Krew, która nas dzieli

Nowe recenzje

Zapach pustyni
Świetna książka
@paulinkusia...:

Na wstępie chciałabym podziękować Monice oraz @wydawnictwovideograf za zaufanie i możliwości objęcia patronatem medialn...

Recenzja książki Zapach pustyni
Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Pozwól mi odejść z godnością
@sylwiacegiela:

Mówią, że w życiu pewne są tylko podatki i śmierć. Z tym że te pierwsze są powtarzalne, a umieranie to już ostateczność...

Recenzja książki Pomiędzy. Niezapomniane spotkania u kresu życia
Proszę, pokochaj mnie, tato!
Poświęcenie
@kuklinska.j...:

Gdy w listopadzie zeszłego roku kończyłam czytać powieść Marty Maciejewskiej "Proszę, pokochaj mnie, Mamo" od razu stwi...

Recenzja książki Proszę, pokochaj mnie, tato!
© 2007 - 2024 nakanapie.pl